Dlaczego powstał Bayraktar TB2?
Sprzedaż uzbrojenia na całym świecie podlega (przynajmniej w założeniach – vide Wiktor But) ścisłej kontroli. Nie każdy zatem może kupić sobie drona bojowego, a już tym bardziej drona uzbrojonego. Nad ich sprzedażą kontrola jest drobiazgowa i często decydują względy polityczne.
Turcja od dawna zabiegała o zakup tego typu aparatów, ale w wyniku obaw o możliwe zastosowania niezgodne z normami międzynarodowymi nigdy nie otrzymała zgody. W związku z tym doszło do prób produkcji uzbrojonych dronów siłami własnego przemysłu i jednym z efektów tych działań jest właśnie Bayraktar TB2.
Sama chęć budowy tego typu urządzenia nie jest oczywiście wystarczająca. Nawet dron wielkości TB2 posiada tak dużą liczbę części składowych, że nie zawsze jest możliwość ich rodzimej produkcji. Gdy brakuje jakiegoś komponentu, konieczny jest import. Tutaj znów wracamy do możliwości blokowania przez dane państwo eksportu zgodnie z polityką własną, naciskami sojuszników, czy też opinii międzynarodowej.
Jeśli dane państwo chce prowadzić własną politykę zagraniczną, musi osiągać maksymalną niezależność w niemal każdej dziedzinie. Takich krajów na świecie jest zaledwie kilka i Turcja chcąc być regionalnym graczem, aspiruje do takiej niezależności.
W związku z tym w swoich dronach już teraz planuje się stosowanie silników produkowanych przez korporację Turkish Aerospace Industry. Póki co w planach są Bayraktar TB3 i Akinci i nie wiadomo, czy trend ten pójdzie w dół i czy silniki Rotaxa w Bayraktar TB2 nie zostaną zastąpione przez produkty rodzime. Można zakładać, że jeśli pojawi się taka możliwości, to Turcja z niej skorzysta, zwłaszcza że firma BRP (Bombardier Recreational Products ) będąca właścicielem Rotaxa już raz blokowała dostawy. Taki krok ułatwi możliwość eksportu dronów bez oglądania się na zgody państw trzecich.
Eksport uzbrojenia jest jednym z lewarów pozwalających na prowadzenie niezależnej polityki i wiążącym obie strony umowy wieloletnimi kontraktami, a Turcja zmierza w kierunku wielowektorowej polityki w regionie i odbudowy swojej niegdysiejszej pozycji.
Ciekawy artykuł Pozdrawiam
Prawdopodobnie właśnie te drony spowodowały to spustoszenie!
„twitter.com/i/status/1497494447285841923”
Jeśli nagranie jest prawdziwe (jest mnóstwo dezinformacji, jak choćby myśliwiec odpalający rakiety na wioskę), to wnioski nasuwają się same. Podobnie jak z NLAW. Potrzebujemy takiego sprzętu i to na kopy.