Trudno wyobrazić sobie grupę, której wysokie wymagania co do jakości obrazu prezentowanego na ekranie byłyby bardziej uzasadnione niż w przypadku grafików i fotografów. Monitory dla tych użytkowników nie tylko muszą m.in. dobrze odwzorowywać kolory, ale także zapewniać komfortową pracę przez wiele godzin. Sprawdźcie, jaki monitor będzie odpowiedni dla grafika oraz dla fotografa i ranking najlepszych modeli.
Każdy chciałby, aby obraz prezentowany na ekranie monitora był jak najlepszej jakości, jednak istnieją grupy odbiorców, dla których ta jakość jest wyjątkowo istotna. W pracy grafika i fotografa ważne jest, aby wyniki ich pracy były jak najlepiej odzwierciedlone na monitorze.
Nowoczesny monitor dla grafika charakteryzuje się przede wszystkim wiernym odwzorowaniem kolorów. Zapewnia je między innymi odpowiedni typ matrycy, rodzaj zastosowanego podświetlenia oraz dobre pokrycie przestrzeni barw. Odwzorowanie kolorów powinno iść w parze z dostępnością szerokiej palety barw. Dla zawodowców wyjątkowo istotna jest przestrzeń AdobeRGB. Bardzo dobry monitor powinien oferować jej pokrycie w przynajmniej 90%.
Niezwykle istotny jest też rodzaj zastosowanej matrycy. Panele IPS oraz MVA cechuje bardzo wysoki poziom odwzorowania kolorów, a także szerokie kąty widzenia – do 178° w pionie i w poziomie, co przekłada się na o wiele dokładniejsze odwzorowanie zdjęć.
Przy pracy z kolorem kalibracja jest koniecznością. Idealnie, aby monitor miał możliwość samodzielnej kalibracji lub też posiadać będzie odpowiednie certyfikaty.
Ma ona bardzo duży wpływ na właściwą ocenę ekspozycji na zdjęciu. Jeśli poszczególne sekcje matrycy mają zbyt dużą różnicę jasności, to nie możemy określić, czy światło na zdjęciu jest ustawione poprawnie, czy musi być w niektórych miejscach skorygowane. Szczególnie w monitorze fotograficznym podświetlenie musi być jak najbardziej równomierne. Przy obróbce zdjęć, gdzie wprowadzane są korekty np. jasności, właśnie trzeba mieć pewność, że nie mamy do czynienia z sytuacją, w której niektóre fragmenty ekranu świecą mocniej, a inne słabiej.
Wielkość ekranu zarówno dla grafika jak i fotografa ma niemałe znaczenie. Aby praca była komfortowa należy wybierać ekrany o wielkości od 24 cali w rozdzielczości co najmniej Full HD.
Te dwa parametry: wielkość ekranu i rozdzielczość muszą iść ze sobą w parze. Należy pamiętać, że na odbiór obrazu wpływa zarówno zbyt mały monitor z za dużą rozdzielczością, jak i odwrotnie – duży ekran ze zbyt małą rozdzielczością.
Jeśli chodzi o format, to jest to dość indywidualna sprawa. Wybór ekranu ultrapanoramicznego pozwala pomieścić kilka otwartych okien jednocześnie, a także nierzadko posiada funkcję podziału przestrzeni roboczej. Jest to więc dobra opcja przy wykonywaniu wielu zadań jednocześnie.
Warto także wybierać bezramkowe konstrukcje, dzięki czemu zestawiając ze sobą dwa monitory, można uzyskać ogromną, praktycznie nieprzedzieloną powierzchnię roboczą.
Powyżej mowa jest o wynikach pracy grafika i fotografa, jednak żeby one się pojawiły najpierw okupione jest to żmudną i wielogodzinną pracą. Dlatego nie należy zapominać, że wygoda użytkowania jest w tym wypadku również niezwykle istotna.
Wobec tego ważne, aby monitor posiadał jak najwięcej możliwości regulacji. Obracanie, pochylanie, ustawienia wysokości – to wszystko jest niezwykle istotne, jeśli chodzi o komfort pracy. Przy obróbce zdjęć przydatna jest także funkcja PIVOT. Dzięki takiemu ustawieniu monitora można wyświetlić portret w orientacji pionowej na całym ekranie.
Najbardziej pożądana dla grafików i fotografów jest matryca matowa/satynowa. Dzięki niej podczas pracy na ekranie minimalizowane są niepożądane odbicia światła. Matryce błyszczące oprócz tego, że będą światło odbijać to dodatkowo powodują przekłamania w odwzorowaniu kontrastu i kolorów.
W monitorach przeznaczonych dla grafików i fotografów często instalowana są tzw. kaptury, których zadaniem jest ograniczenie wpływu światła na wyświetlany obraz.
Podczas pracy warto zadbać nie tylko o jej jakość i swój komfort, ale także o ochronę wzroku. Wiele godzin spędzonych na wpatrywaniu się w najdrobniejsze szczegóły projektu czy fragmenty zdjęć podczas obróbki to bardzo duże obciążenie dla oczu. Dlatego warto aby monitor wyposażony był w technologie ochrony wzroku jak: redukcja szkodliwego niebieskiego światła oraz Flicker-free, czyli redukcja migotania obrazu.
Przy wyborze monitora, który posłużyć ma do pracy grafikowi lub fotografowi trzeba wziąć pod uwagę wiele kryteriów. Takie wyższe wymagania co do sprzętu wiążą się także z odpowiednio wyższym kosztem, jaki trzeba ponieść. Można jednak znaleźć przyzwoity monitor już w cenie do 2000 zł – takie rozwiązanie będzie idealne na sam poczatek przygody z grafiką czy fotografią. W poniższym rankingu uwzględnione monitory zostały podzielone na trzy półki cenowe: do 2000 zł, do 3500 zł i powyżej 3500 zł (ceny są aktualne na moment publikacji, z czasem mogą nieznacznie ulec zmianie). Wśród polecanych producentów znaleźli się: MSI, LG, BenQ, Eizo, Gigabyte oraz ASUS.
Wśród najtańszych modeli proponuje zobaczyć monitory AOC 24B2Xh lub większy AOC 27B2H.
Maja o wiele szerszy gamut niz przedstawiony np. Acer B247Y.
Cześć 🙂
Świetny poradnik, ale brakuje mi w nim konkretów, tzn. konkretnych modeli nadających się do obróbki zdjęć, szczególnie jeśli chodzi o tą najniższą półkę cenową dla amatorów.
Równomierność podświetlenia… Bardzo ważny aspekt, super opisany, a w polecanych monitorach (najtańszy) jest ekran z pierwszą oceną klienta o nierównym podświetleniu matrycy…
Jest wiele rankingów monitorów, ale brakuje tego jednego: budżetowy dla fotografów amatorów, z monitorami z równym podświetleniem i ponadprzeciętnym odwzorowaniem kolorów…
Mam nadzieję, że z czasem ktoś stworzy coś takiego i mam nadzieję, że to będzie ktoś ze stajni x-kom!
Pozdrawiam!
SW240 benq
EIZO CS2410
IPS i wyrazista czerń? yhymmm….
Huawei zakrzywiony? Jaka to jest opcja dla grafika, jeśli kreska nie będzie prosta?
Wy tak na serio z tym rankingiem? ASUS PA 247CV z 6 bitową matrycą dla fotografa?
W przedziale 2000-3500 nie ma ani jednego EIZO chociaż w tej cenie są tam 3 solidne modele które biją na głowę resztę tego rankingu.
To nie ranking, a zwykła reklama monitorów które się nie sprzedają.
W polecanych modelach znajdziesz linki do aktualnie dostępnych w sprzedaży monitorów. Jeśli przestaną być dostępne nie będą widoczne. Również systematycznie aktualizujemy nasz ranking o nowe monitory.
Jeśli chcecie sprzedawać monitory dla grafików to poszerzcie ofertę o NEC i Eizo, jedyne de facto konkretne monitory dla grafików, nie wspomniane w ogóle w tym pararankingu.
Rozumiem, że ten artykuł to głównie papka marketingowa do sprzedania towaru, który oferujecie ale bez jaj – na liście ani jednego NECa, Eizo, lepszych modeli Benq czy od biedy wyższych ProArtów Asusa. Do tego piszecie o matowej matrycy, a tam lustrzany Studio Display…
A pozycje Philipsa czy Huaweia w ogóle nie powinny znaleźć się na takiej liście.
Nie macie oferty dla grafików/fotografów? Nic strasznego, nie jesteście takim specjalistycznym sklepem żeby tego od Was oczekiwać. Ale nie próbujcie takimi artykułami udawać, że jesteście.
Jeden monitor Eizo, i to w najtanszym wydaniu z sRGB? A gdzie CS2731/CS2740 lub CG2700S z wbudowanym kalibratorem. Żadnego NECa? Zakrzywiony ekran dla grafika? Gdzie wzmianka o sprzętowej kalibracji? Niestety ranking absolutnie nie pokazuje najlepszych propozycji dla fotografa/grafika.
Brakuje tutaj Asusów Concept D. Mają certyfikaty Pantone a to w grafice tez ważne.
To ranking nie wiem czego ale nie monitorów dla grafika. Żenada.
Posiadałem dwa monitory ASUS ProArt PA328CGV kupione w dwóch różnych sklepach i oba miały wadę opisywaną przez Pana Przemysława w komentarzach w karcie produktu. Także stanowczo nie polecam, choć poza tą wadą był naprawdę świetny. Asus co prawda obiecał sprawę zbadać, niemniej od tamtego czasu dalszej korespondencji brak.
Odczepcie się od dziewczyny. Pisze wyraźnie: „miłośniczka starych maszyn do pisania”. Nie musi się kobieta znać na monitorach. Amatorki wywoływania analogowych klisz mają swoje zalety, bo jak by mieli to zlecić komuś, kto rozróżnia LCD od LSD to musieliby zapłacić 3 razy więcej…