Zastanawiasz się, jaki telewizor kupić? Chcesz, żeby Twój wybór był dobry, a sprzęt służył Ci przez lata? Sprawdzaj nasze recenzje TV. Znajdziesz tu wnikliwe, szczegółowe testy, które wskażą Ci mocne i słabsze strony konkretnych modeli. Dzięki tej wiedzy łatwo podejmiesz najlepszą decyzję.
To już chyba ostatni test telewizora marki LG z rocznika 2021. Po kilku przedstawicielach serii UP8x czas zejść jeszcze niżej – tym razem do serii UP7x. Czy test tak przystępnego telewizora 4K będzie zejściem do przysłowiowych piekieł niskiej jakości obrazu? A może raczej odkryciem skarbu ukrytego głęboko w gamie LG? Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jak wypadł 55-calowy telewizor 4K w cenie około 2000 złotych, zapraszam do lektury recenzji poniżej.
Testem 65-calowego telewizora 4K firmy Sony zamykamy recenzowanie modeli z rocznika 2021. Dotychczas przetestowaliśmy 7 modeli ze spokrewnionych ze sobą serii X80J oraz X85J. Były to telewizory z ekranami o przekątnych od 43 do 65 cali. Ostatnim „wielkim” nieprzetestowanym okazał się model 65X80J, w związku z czym niniejszym czynimy zadość pierwotnym planom i testem tego brakującego modelu stawiamy kropkę nad „i”. Jeżeli chcecie poznać mocne i słabe strony Bravii 65X80J, zapraszam do lektury poniższej recenzji.
Czy po przetestowaniu siedmiu telewizorów OLED z rocznika 2021 coś może jeszcze recenzenta zdziwić lub zaskoczyć? Czy to w ogóle możliwe, że kolejny OLED od tego samego producenta będzie się jednak różnił od swoich kolegów? Przecież, jak twierdzą niektórzy „eksperci”, wszystkie OLED-y świecą tak samo, nieprawdaż? Okazuje się, że nawet pośród OLED-ów jednej i tej samej marki znajdzie się taki, który odstaje od reszty. A czy w sensie pozytywnym, czy negatywnym, tego dowiecie się z recenzji poniżej.
No i stało się – druga generacja telewizorów marki Samsung z podświetleniem Mini LED trafiła do naszej redakcji. Dotychczas przetestowałem dwa ubiegłoroczne modele z podstawowej miniledowej serii QN85A. Choć nie były to telewizory dla każdego, wypadły ogólnie dobrze i otrzymały rekomendację. Tym bardziej więc byłem ciekaw ich następców. Na początek na warsztat wzięliśmy model 55QN85B, który jest bezpośrednim następcą 55QN85A. Muszę przyznać, że zmiany rzeczywiście są: zarówno pozytywne, jak i negatywne. A jak wypadł ogólny bilans tych zmian i czy warto 55QN85B kupić, tego dowiecie się z recenzji poniżej.
Po 60-calowym telewizorze LG z serii UP80003 czas na test modelu małogabarytowego, bo zaledwie 50-calowego, chociaż z serii „oczko” wyższej. Okazuje się, że telewizor mniejszy i tańszy może mieć lepsze parametry od modelu większego i droższego. Nie wierzycie? Sprawdźcie naszą recenzję poniżej
Niektórzy konsumenci i sprzedawcy sprzętu RTV twierdzą, że telewizory należące do tej samej serii oferują taką samą jakość obrazu. W tym przekonaniu utwierdzają ich niektórzy recenzenci, którzy recenzując konkretny model telewizora, nie podają nawet jego pełnego symbolu, lecz tylko określenie samej serii. Czy mają rację? Czy rzeczywiście różnice pomiędzy modelami z tej samej serii są pomijalne? Sprawdziliśmy to dla Was na przykładzie dwóch telewizorów Samsunga z serii QN85A: 55-calowego (testowanego w sierpniu 2021 r.) oraz 65-calowego, testowanego teraz. Wyniki – w recenzji poniżej.
Jak bardzo trzeba cenić dostęp do funkcji Smart, ten tylko się dowie, kto go stracił. Nie jest tajemnicą, że starsze telewizory tracą z czasem dostęp do niektórych aplikacji i to z przyczyn niezależnych od producenta. Ponadto wiele tanich odbiorników nadal pozbawionych jest jakichkolwiek funkcji Smart. Dobrym rozwiązaniem będzie zakup multimedialnej przystawki, takiej jak testowany tu Google Chromecast 4.0.
Powiem od razu i bez ogródek, że ten telewizor mnie zaskoczył, bowiem składając w magazynie x-kom zamówienie, sądziłem, że zamawiam model z rocznika 2021. Tymczasem kurier przyniósł małe pudełko z dużym napisem „2022”. Okazało się, że rzeczywiście jest to model z najnowszej gamy telewizorów LG na rok bieżący. Ale to nie był koniec niespodzianek, a czy były one miłe, czy niemiłe, tego dowiecie się poniżej w recenzji telewizora 32LQ630B.
Pytanie: co zrobić gdy 55 cali to zbyt mało do naszego pokoju, a 65 to zbyt dużo? Odpowiedź: zainteresować się telewizorem z ekranem o przekątnej 60-cali. Niestety, ich rynkowa oferta nie jest bogata, bowiem panele LCD tego rozmiaru produkuje co najwyżej 2 producentów. A zatem gdy trafiła się możliwość przetestowania 60-calaka, skwapliwie z niej skorzystałem. Jak zatem wypadł 60-calowy LG? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w recenzji poniżej.
Chińska firma Xiaomi ma w swojej ofercie kilka serii telewizorów, np. 4S, P1, czy Q1. To właśnie w tej ostatniej znajdziemy najbardziej zaawansowane modele wykorzystujące kropki kwantowe (stąd „Q” w nazwie serii). Na naszym rynku seria Q1 obejmuje tylko dwa modele: 75-calowy (który testowałem dla Was w kwietniu 2021 roku) oraz 55-calowy, którym zajmiemy się teraz. Jak wypadł najbardziej zawansowany 55-calowy ekran tej marki i czy warto go kupić, tego dowiecie się z recenzji poniżej.
To już trzeci telewizor firmy TCL z serii C725, który mamy okazję testować. Po modelach z ekranami 43 i 55 cali na warsztat bierzemy model pośredni, czyli 50-calowy. W teście skoncentrujemy się na różnicach i podobieństwach pomiędzy tymi ekranami. Dajemy także odpowiedź na pytanie, czy warto się zainteresować tym modelem, czy też raczej wybrać 55-calowego brata. Szczegóły poniżej.
Po teście 55-calowego telewizora OLED z serii 806 czas bliżej przyjrzeć się jego mniejszemu bratu, tj. modelowi 48-calowemu. Telewizor ten przyjechał do nas z zainstalowaną nowszą wersją oprogramowania systemowego, dzięki czemu sprawdziliśmy, czy wprowadzone zmiany miały wpływ na jakość obrazu lub szybkość działania systemu. O tym, czy pomiędzy ww. modelami występują jakieś różnice oraz czy są one istotne, przeczytacie poniżej w mojej recenzji.
Są tacy, którzy uważają, że telewizory o różnych przekątnych, lecz należące do tej samej serii oferują identyczne parametry i taką samą jakość obrazu. Zwolennicy tej teorii, jeśli ich przyprzeć do muru, są w stanie przyznać, że o ile w telewizorach LCD mogą zdarzyć różnice wynikające z mieszania paneli VA/IPS w obrębie danej serii, to w OLED-ach różnic nie ma, bo być nie może. Ja mówię „sprawdzam” i właśnie dlatego zaraz po teście LG 65G1 publikujemy recenzję 55G1. Kto ma rację? Odpowiedź poniżej.
To już drugi telewizor marki Hisense, który gościł w naszej redakcji. Po modelu 65U8GQ, który miałem okazję testować dla Was w listopadzie 2021 r., czas na kolejny model od tego producenta. Tym razem trafił do nas 55-calowy telewizor z serii E7. Czym różni się od testowanego wcześniej ULED-a? Jak wypada na tle rywali? Czy warto go kupić? Przeczytajcie niniejszą recenzję to się dowiecie.
Telewizory z ekranem o przekątnej 40 cali rzadko goszczą na naszych łamach. Ostatni taki model testowaliśmy w 2020 roku, w związku z czym najwyższy czas nadrobić tę zaległość. Tym razem wybraliśmy kosztujący mniej niż 1400 złotych model TCL 40S5200, a jak się spisał w naszym teście i czy warto go kupić, tego wszystkiego dowiecie się z recenzji poniżej.
Seria GX telewizorów OLED firmy LG zadebiutowała w roku 2020 zastępując serię W. Z kolei seria G1 jest następczynią GX i choć z wyglądu niemalże nie różni się od poprzednika, to „pod maską” zaszły istotne zmiany. Jakiego typu są to innowacje i co wnoszą do jakości obrazu, tego dowiecie się z niniejszej recenzji.
Czas na test ostatniego telewizora marki Samsung z serii AU8002. Spośród dotychczas przetestowanych modeli dwa (50 i 65 cali) miały wysokokontrastowe matryce LCD typu VA, a jeden (43 cale) niskokontrastową matrycę typu ADS. 55 cali to bardzo ważny rozmiar na krajowym rynku, a jaką matrycę wybrał dla tego modelu producent, wyjawiamy w recenzji poniżej.
Do tej pory spośród telewizorów marki LG testowaliśmy modele LCD z serii NanoCell oraz OLED-y. Ponieważ wielu konsumentów szuka jednak ekranów bardziej przystępnych, postanowiliśmy sprawdzić, co prezentują tańsze telewizory tej marki. Dziś pierwszy z nich: 43-calowy model z serii UP80003. Czy warto się nim zainteresować? Moim zdaniem tak, a uzasadnienie znajdziecie w recenzji poniżej.
Tak się składa, że to właśnie internet jest największym źródłem treści multimedialnych, zwłaszcza tych w zaawansowanych formatach HDR. Użytkownicy mający starsze, pozbawione dostępu do internetu telewizory lub ci, których odbiorniki nie mają potrzebnych aplikacji, wcale nie są skazani na zakup nowego telewizora. Dobrym wyjściem będzie nabycie przystawki multimedialnej, na przykład takiej jak testowany realme 4K Smart Google TV stick. Oto jego recenzja.
Czas na test niezwykle ważnego wizerunkowo telewizora firmy Sony z najwyższej serii 4K, jaką jest X95J. Od roku 2021 najbardziej zaawansowane Bravie 4K dostępne dopiero od 65 cali i taki właśnie ekran trafił do nas na warsztat. Czy powtórzy sukces poprzednika z serii XH95? Jakie są jego mocne, a jakie słabe strony? Czy jest w ogóle w stanie rywalizować z czołowymi multistrefowymi „Mini LED-ami”? Odpowiedzi na te pytania szukajcie poniżej.
Kontynuujemy testy telewizorów Sony z serii X80J. Po modelach 50- i 55-calowych na placu boju pozostały tylko 43- i 65-calowy. Dziś kolej na ten pierwszy, który w gamie telewizorów Sony na rok 2021 pełni ważną rolę najbardziej przystępnego ekranu z szeroką paletą barw. Czy oprócz tego ma jeszcze jakieś inne zalety? A jakie są jego słabe strony? Przeczytajcie recenzję poniżej, to się dowiecie.
Po testach 32- i 55-calowych telewizorów z serii P1 nadszedł czas na model 43-calowy. Jego poprzednik z roku 2020 wypadł naprawdę dobrze i otrzymał rekomendację. Czy L43M6 pójdzie w ślady L43M5? Okazuje się, że pod względem technicznym dzieli go jednak sporo. Co to dokładnie znaczy, czego dotyczą różnice i czy warto go kupić, tego wszystkiego dowiecie się w recenzji poniżej.
Seria Q80A plasuje się pomiędzy tańszą Q7xA a droższą QN85A, a w jej skład wchodzą mniej lub bardziej zaawansowane telewizory z „tradycyjnym”, tj. innym niż Mini LED, podświetleniem. Jak pamiętacie, testowałem już dla Was model 55-calowy, a ponieważ wielu z Was prosiło o recenzję mniejszego krewniaka, dziś spełniamy tę prośbę. Uprzedzam: wbrew pozorom oba modele nie są pod względem technicznym takie same.
Zgodnie z obietnicą przechodzimy do testów wyższych modeli telewizorów Sony. Jak zapewne pamiętacie, pierwszymi telewizorami 4K tej marki wyposażonymi w HDMI 2.1 były modele z serii XH90 (2020). Tę platformę sprzętową oznaczono jako VH1, nowszą – jako VH2. Czy X90J (VH2) będzie godnym następcą serii XH90 (VH1)? Co znajdziemy w nim nowego, a co pozostało bez zmian? Odpowiedzi szukajcie poniżej.
W gamie telewizorów Samsung na rok 2021 seria AU8 plasuje się pomiędzy tańszą AU7 a droższą AU9. Tak się złożyło, że spośród trzech telewizorów z serii AU8002, z którymi miałem styczność, aż dwa (43 i 55 cali) wyposażono w matrycę niskokontrastową. Z kolei model 50 calowy mógł się pochwalić matrycą typu VA. No dobrze, a jaki wyświetlacz ma model 65-calowy? Przeczytajcie recenzję, to się dowiecie.
Telewizory LG NanoCell z serii 753 nie przestają zaskakiwać. Czytelnicy uważnie śledzący nasze recenzje pamiętają zapewne, że modele 43- i 50-calowe miały matrycę VA. Także 55NANO753P miał panel VA, czym przypieczętował proces demontażu wizerunku LG „jako firmy, której telewizory IPS-ami stoją”. No dobrze, a co z modelem 65-calowym? Też ma matrycę VA? A może jednak IPS-a? Ha, ani jedną, ani drugą. Przeczytajcie recenzję poniżej, to się dowiecie, co siedzi w LG 65NANO753PA.
Kończymy testy telewizorów Sony z serii X85J. Pierwotnie zaplanowaliśmy przetestowanie większości modeli z tej ważnej, bo 120-hercowej serii, aż do rozmiaru 65 cali włącznie. Ponieważ sprawdziliśmy już ekrany o przekątnych 43, 50 i 65 cali, czas na 55-calowy. Jego braci wyposażono w matryce typu VA. Z kolei 55X80J z niższej serii ma panel ADS. Jak zatem będzie z 55X85J? Niski czy wysoki kontrast? ADS czy jednak VA? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie poniżej.
Kontynuujemy testy telewizorów z najbardziej przystępnej serii Nanocell 753 firmy LG. Po modelach z ekranami 50 i 55 cali czas na ekran 43-calowy. Czy mniejszy model również wywarł pozytywne wrażenie? Czy różni się czymś od większych braci? Czy warto go kupić? Odpowiedzi na te pytania szukajcie w recenzji poniżej.
Ostatnio uświadomiłem sobie, że testujemy zbyt mało bardzo małych telewizorów. I tak na przykład 32-calowych dotychczas na Geeksie zrecenzowaliśmy zaledwie 3, w tym 2 jednej marki. Postanowiłem zatem nadrobić te zaległości i dlatego gości u nas 32-calowa Bravia. To bardzo ciekawy model ze względu na swoją pozycję w gamie: należy do serii W800, której jest wyłącznym i jedynym przedstawicielem. A zatem Panie i Panowie, przed Państwem test i recenzja całej serii W800.
Z serii Q6xA Samsunga przetestowaliśmy do tej pory modele o przekątnej 43 oraz 55 cali. Najwyższy czas, aby uzupełnić nasze dossier o model większy, np. 65-calowy. Okazuje się, że pomimo przynależności do tej samej serii pomiędzy tymi telewizorami są jednak różnice techniczne. Czego one dotyczą i jak 65Q67A wypadł na tle mniejszych braci, tego dowiecie się z recenzji poniżej.