Testy najnowszych telewizorów Samsung na rok 2023 rozpoczynamy od serii Q77C, która obejmuje modele z ekranami o przekątnych 55, 65 oraz 75 cali. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jakie zmiany zaszły w nowym modelu i czy warto go kupić, czytajcie dalej. Oto test i recenzja telewizora Samsung 55Q77C.
Ta się składa, że miałem okazję testować zarówno poprzednika Samsunga 55Q77C, czyli model 55Q77B, jak i jego pra-poprzednika, czyli model 55Q77A. Inaczej mówiąc, dokładnym testom poddałem i dziadka (recenzja 55Q77A z 2021 r.), i ojca (recenzja 55Q77B z 2022 r.), jak również i syna (55Q77C z 2023 r.).
Samsung QE55Q77CATXXH (dalej dla uproszczenia zwany 55Q77C) jest telewizorem LCD z ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W trakcie testu pracował pod kontrolą systemu Tizen oraz oprogramowania w wersji 1050.7.
| Informacje z tabliczki znamionowej: | |
|---|---|
| Model | Samsung QE55Q77CATXXH |
| Kraj produkcji | Made in Hungary |
| Wersja | Version No : 02 |
Konstrukcję telewizora oceniam pozytywnie oraz uważam, że dzięki nowoczesnej stylistyce może się on podobać. W Samsungu 55Q77C można wyróżnić następujące cechy:
W telewizorze zastosowano wyświetlacz LCD typu VA. Główną zaletą matryc typu VA jest kontrast ̶̶ wyższy niż w panelach typu IPS czy ADS.
Za reprodukcję barw 55Q77C dostaje ode mnie czwórkę (w starej, „jedynie słusznej” szkolnej skali 2-5).
55Q77C odwzorowuje kolory dość dobrze. W lekko ocieplonym (tj. wykazującym niedobór składowej niebieskiej) trybie filmmaker (6398K) średni błąd odwzorowania kilkudziesięciu testowych próbek barw wyniósł zaledwie 2,3, czyli poniżej progu postrzegalności (3,0).
55Q77C oferuje poszerzoną, a nie szeroką paletę (gamut) barw. Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło zaledwie 87%, co jest jednym ze słabszych wyników w tej klasie. Niestety, takie są uroki oszczędnościowego rozwiązania Dual LED. Zwracam uwagę, że Samsung oferuje bardziej zaawansowane metody konwersji i generowania barw w swoich telewizorach z wyższych serii (np. w QN85 i wyższych).
Z kolei średni błąd odwzorowania barw w trybie HDR (przy MaxCLL=1000; MaxFALL=400 cd/m^2) wyniósł 6,6, co jest akceptowalnym wynikiem.
W tym obszarze Samsung 55Q77C mnie nie rozczarował — z przyjemnością informuję, że był lepszy i od „ojca”, i od „dziadka”. Na początku przypomnę współczynniki kontrastu ANSI, jakie zmierzyłem w poprzednikach, tj.:
A ile osiągnął najnowszy 55Q77C?
Tradycyjna scena testowa dla treści SDR wypadła bardzo dobrze:
Szczegółowa analiza wykazała jednak, że 55Q77C lekko ściemnia ciemne szarości oraz lekko rozjaśnia jasne szarości. Nie była to jakaś tragedia, ale możliwe, że jest to celowy zabieg inżynierów, aby podrasować obraz w warunkach kina domowego.
A oto jak wypadła nasza standardowa ha-de-er-owa scena testowa z filmu Zjawa (The Revenant, 2015, HDR10):
Jak widać było jeszcze akceptowalnie, ale część bardzo ciemnych detali została albo ściemniona, albo całkowicie zgubiona.
Pomimo tego, ponieważ można to skorygować, za czerń i kontrast 55Q77C dostaje ode mnie ocenę dobrą.
Biorąc pod uwagę zmierzone parametry, 55Q77C można określić mianem telewizora HDR klasy podstawowej. Ze względów finansowych (brak zgody na płacenie opłat licencyjnych) Samsung nie oferuje w żadnym swoim telewizorze obsługi formatu Dolby Vision, lecz HDR10 i HDR10+. W trybie filmmaker (HDR) na białej planszy o powierzchni 10% maksymalna luminancja wyniosła 487 cd/m^2 i utrzymała się bez zmian podczas całego pomiaru, który trwał 5 minut.
Luminancja na pełnoekranowej planszy była praktycznie taka sama jak zmierzona w małym oknie, co dobrze świadczy o testowanym telewizorze.
Warto wspomnieć o całkowicie nowej funkcji HDR w menu telewizora, jaką jest …
Mapowanie tonów HDR ma 2 opcje: „statyczne” i „aktywne” (ang. static & active). Ta druga opcja sprawia, że telewizor lepiej dopasowuje się do metadanych i nie przepala detali w światłach, co ma miejsce w opcji „statyczne”. Krótko mówiąc, „statyczne” daje jaśniejszy obraz, ale z przepaleniami (czyli utratą bardzo jasnych detali). Z kolei „aktywne” daje ciemniejszy obraz, ale z dużo lepszą widocznością bardzo jasnych detali. Moim zdaniem jest to opcja dla zaawansowanych użytkowników, którzy:
Moim zdaniem nowa funkcja to krok w dobrym kierunku, ukłon w stronę bardziej zaawansowanych użytkowników oraz … ewidentna zmiana myślenia koreańskich inżynierów. Przypomnę, że w poprzedniku dynamiczne (tj. aktywne) mapowanie tonów realizowane było „cichaczem”, a teraz wreszcie mamy wybór.
W obszarze odwzorowania ruchu 55Q77C zachowywał się trochę lepiej niż poprzednik — widać w nim pewien mały postęp w stosunku do 55Q77B, chociaż niektóre rzeczy w 55Q77C nadal wymagają poprawy w drodze aktualizacji oprogramowania.
Maksymalna ostrość obrazów ruchomych była trudna do określenia ze względu na duże zwielokrotnienie krawędzi obiektów ruchomych. Moim zdaniem możemy mówić o minimum 550 i maksimum 700 linii (na 1080 maksimum). Jeżeli przyjąć tę drugą wartość, to okaże się 55Q77C jest trochę ostrzejszy od 55Q77B, czyli swojego „ojca”. Zwracam uwagę, że po wyłączeniu funkcji „wyrazistość obrazu” ostrość obrazów ruchomych spada do 450 linii, czyli do wartości typowej dla najlepszych telewizorów 60-hercowych.
Opcja „wyraźny ruch (LED)” (WRLED) podnosi ostrość ruchu do 900 linii, ale kosztem spadku jasności obrazu, migotania oraz lekkiego „echa” widocznego za ruchomymi obiektami. WRLED pozwala regulować stopień upłynniania ruchu. Z kolei podczas odtwarzania w pętli pliku z USB przy drugim i dalszych odtworzeniach, WRLED tracił skuteczność, a ostrość spadała do 450 linii. Działo się tak pomimo faktu, że w menu widoczna była cały czas niebieska kropka oznaczająca aktywne WRLED. Moim zdaniem może to być wina wczesnej wersji oprogramowania systemowego (1050.7).
Zwracam uwagę, że niezależnie od trybu obiekty ruchome na planszach testowych miały zwielokrotnione krawędzie (nawet w opcji „wyłączony”). Niestety żadna zmiana czy kombinacja opcji tego nie likwidowała.
A oto moje pozostałe uwagi odnośnie reprodukcji ruchu:
Telewizor nadaje się całkiem dobrze do wiadomości i programów publicystycznych. Co ciekawe, już od pierwszych chwil odsłuchu wydawało mi się, że brzmienie się nieco poprawiło w stosunku do poprzednika. Nie była to jakaś dramatyczna zmiana: bardziej dopracowanie i doszlifowanie tego, co było w starszym modelu (55Q77B).
Tak jak w poprzedniku przetworniki umieszczono pionowo i nie są one widoczne. Nadal mamy tylko dwa tryby dźwięku, tj. standardowy i wzmocnienie. Nadal w tle działa kompresor dynamiki i można zauważyć jego działanie nawet od poziomu wysterowania 50/100 (zależnie od materiału). Ogólnie brzmienie jest spokojne i nieprzejaskrawione. Producent deklaruje moc 20 W (RMS) czyli zapewne 2 x 10 W.
Pomiar wykazał charakterystyczną dla basrefleksu „górkę” w okolicach 100 Hz.
Tu było ogólnie dobrze, chociaż nie obeszło się bez kilku zmian: zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.
Samsung 55Q77C wykorzystuje platformę sprzętową PONTUSML oraz system Tizen w nowej wersji na rok 2023. Oto moje uwagi:
Jeśli chodzi o wybór aplikacji, to 55Q77C nie ma się czego wstydzić. Podczas testów dostępne były:
Standardowy odtwarzacz multimediów obsłużył wszystkie testowe pliki wideo z USB, ale bez tych o rozdzielczości nieco wyższej niż UHD (np. 4096 x 2304).
| W Samsungu 55Q77C znajdziecie: | |
|---|---|
| HDMI 1 | 2.1 |
| HDMI 2 | 2.1 |
| HDMI 3 | 2.1 eARC |
| HDMI 4 | 2.1 |
Pełną listę złączy podano w specyfikacji Samsunga QE55Q77C. Chociaż w telewizorze zabrakło gniazda słuchawkowego, można do niego podłączyć słuchawki Bluetooth.
Zwracam uwagę, że podczas testów używam zawsze tego samego kabla internetowego i w 99% przypadków jego wtyczka pasuje do gniazd w telewizorach wielu różnych marek. Do Samsunga też weszła (choć z oporem), ale niestety nie łączyła z internetem. Po zmianie kabla na inny (z nieco inaczej ukształtowaną wtyczką) problem zniknął.
W tej kategorii telewizor otrzymuje ocenę dobrą: ma wiele funkcji dla graczy i stosunkowo niskie opóźnienie sygnału.
Producent deklaruje, że telewizor 55Q77C obsługuje następujące funkcje dla graczy:
Na sygnale 1080/60p zmierzyliśmy opóźnienie sygnału (input lag) równe 9,6 ms.
Samsung 55Q77C to godny polecenia telewizor dolnej klasy średniej. Od poprzednika odróżnia go wyższy kontrast, szybsze i bardziej płynne działanie systemu, poprawione brzmienie oraz całkowicie nowy, mały pilot zdalnego sterowania. Polecam.
W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.
Funkcja mapowania w HDR jak w Panasonicu, to na pewno na plus, bo tam to dobrze działa. Ale tak jak i Panasonic, krawędziowe podświetlenie nie nadaje się do HDR, tu albo OLED, albo FALD. Co ciekawe, Panasonic się przebudził z LCD i nagle w tym roku pojawi się od nich QLED z podświetleniem FALD na matrycy VA, no i ich pierwszy Mini LED. Może się uda panu zdobyć któryś do testów, bo to na pewno jedna z ciekawszych nowości w tym roku. Fajnie, jakby się jeszcze Samsung przebudził z Dolby Vision…
Czy modele tegoroczne również nie posiadają funkcji PVR tak jak te z 2022 roku ?
Wygląda na to, że niestety nie mają. Na stronie producenta nic o tym nie ma. Dodatkowo sprawdziłem model 55Q80C i wygląda na to, że również i on nie ma tej funkcji. Co do wyższych modeli, to nie wiem, bo jeszcze nie sprawdzałem.
Kiedy będzie recenzja tv samsung 80C 65 cali ?.
Dzień dobry, czy ma Pan w planach recencję telewizora TCL z serii C845?
Przykro mi, ale tego telewizora nie ma aktualnie w planach.
Dzień Dobry, czy ma Pan w planach zrecenzować również wersję 65 calową tego telewizora?
Nie mieliśmy jeszcze w planach testów wersji 65″ – sprawdzimy, czy będziemy mieć taką możliwość.
Witam. Uwielbiam Wasze recenzje, są chyba najlepsze jakie można znaleźć, bardzo rzeczowe i praktycznie w ogóle nie subiektywne (surowe testy). Mam w związku z tym pytanie czy pojawią się wkrótce testy tegorocznych nowości 43″: Samsung QE43Q67C, Sony KD-43X80L i Philips 43PUS8818? Bardzo mi zależy, bo muszę kupić TV na prezent do 16.09. Z góry dzięki!
Nie mieliśmy jeszcze tych modeli na liście naszych testów. Sprawdzimy, czy będziemy mieć możliwość ich przetestowania w przyszłości (już po 16.9).
W tym tescie napisales ze 120hz wszystko gra. A przy recencji sony 50x85k sa takie same ustawienia w zzdjeciach kiedy podlaczane jest XBOX ale tam jest podkreslone ze nie ma 120hz na konsoli przy 4k. Ale przeciez tu jest dokladnie tak samo. To wkoncu Jest to 120hz w grach prpzy 4k tu i tam czy w obu nie ma? Prosze was poprawcie to bo mi glowa peka od szukania wlasciwego telewizora i teraz nie wiem co robic a juz mialem kupowac.
Xbox raportuje przyjęty sygnał przez telewizor, jednak telewizor może nagiąć swoje ograniczenia techniczne i korzystać z ograniczonej rozdzielczości (wyświetlać mniej wyraźny tekst) przy wyświetlaniu 120 Hz. W grach i na konsoli nie będziesz widział tego efektu, ale po podłączeniu do PC litery przy 60 Hz będą wyraźniejsze niż przy 120 Hz.
„zastosowano podświetlenie krawędziowe (ang. Edge LED), które jest rozwiązaniem droższym niż podświetlenie bezpośrednie” Skąd pomysł, że podświetlenie krawędziowe jest rozwiązaniem droższym od podświetlenia pełnego? Przecież jest dokładnie odwrotnie. Podświetlenie krawędziowe to najtańsze możliwe rozwiązanie na rynku, które nie bez powodu stosuje się w tańszych telewizorach