Mniej za więcej. Test i recenzja telewizora Sony 55X81K

Kontynuujemy testy telewizorów X81K firmy Sony. Po modelu 43-calowym oraz bardzo udanym 50-calowym 50X81K, na warsztat bierzemy 55 cali. Prawdę mówiąc, przed testem miałem pewne przeczucia, z których część się potwierdziła, a część nie. Jednakże największe zaskoczenie czekało na mnie nie w sferze obrazu, lecz zupełnie gdzie indziej. Jeżeli chcecie poznać szczegóły oraz werdykt, czy kupić Sony 55X81K, czy nie, przeczytajcie poniższą recenzję.

O telewizorze Sony 55X81K

Sony KD-55X81K (dalej dla uproszczenia zwany 55X81K) jest telewizorem LCD z 55-calowym ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W trakcie testu działał pod kontrolą oprogramowania w wersji 6.6070.0711EUA i systemu Android w wersji 10. Telewizor wyprodukowano w grudniu 2022 r., a fabrycznie nowy egzemplarz pochodził ze sklepu x-kom.pl.

Design

W porównaniu do modeli z roku 2021 (czyli poprzedników z końcówką „J”), modele z serii X81K uległy pozytywnym przeobrażeniom stylistycznym. Zrezygnowano z grubej plastikowej ramki wokół ekranu (z dość prymitywną imitacją szczotkowania) wprowadzając zamiast tego sporo elementów z wyższej serii X85J. Dzięki smuklejszym ramkom Bravia 50X85K wygląda nowocześniej i bardziej atrakcyjnie.

Źródło: Sony

Oto najważniejsze cechy konstrukcji telewizora:

  • tylna ścianka: plastik;
  • pokrywa elektroniki: brak (zintegrowana z tylną ścianką);
  • ramka wokół ekranu: plastik;
  • szerokość ramki: ok. 5 mm;
  • nóżki: plastik + metal (montowane na wcisk, bez wkrętów);
  • rozstaw nóżek jest regulowany:
    • minimalny: 461 mm;
    • asymetryczny: 762 mm;
    • maksymalny: 1067 mm;
  • prześwit: 69 mm;
  • gniazda: po lewej stronie;
  • pilot 1: TX800U, plastikowy, ze zredukowaną liczbą przycisków, bez podświetlenia;
  • pilot 2: plastikowy, tradycyjny, bez podświetlenia.

W porównaniu do modelu 50-calowego z tej samej serii cieszy dodanie możliwości zmiany rozstawu nóżek, co docenią użytkownicy mający wąskie stoliki czy krótkie komody. Tak jak w przypadku mniejszego brata moja opinia o konstrukcji, wykonaniu i wykończeniu Bravii 55X81K jest pozytywna.

Jakość obrazu Sony 55X81K

Wyświetlacz

W Sony 55X81K zastosowano wyświetlacz ciekłokrystaliczny typu ADS (lub jakiś nieznany mi wariant IPS-a). Zaletą tego typu wyświetlaczy jest dobra reprodukcja kolorów pod kątem. Wadą – kontrast niższy niż w matrycach typu VA.

Termogram wykazał, że zastosowano podświetlenie bezpośrednie (stąd grubsza obudowa).

Spektrogram barwy białej wskazuje na zastosowanie fosforów PFS/KSF (zwanych też TriGain) – to właśnie one odpowiadają za charakterystyczną, mocno nasyconą czerwień w wielu telewizorach marki Sony, w tym także 55X81K.

Kolory

W ochłodzonym (tj. posiadającym niedobór składowej czerwonej) trybie własnym [6903K] średni błąd odwzorowania barw wyniósł 2,4, a więc poniżej progu postrzegalności. Oczywiście błędy te można zredukować dokonując chociażby kalibracji balansu bieli.

Podobnie jak w modelu 50-calowym czerwień na poziomach od 60% w górę była zbyt mocno nasycona. Z kolei 100-procentowa barwa czerwona była zdecydowanie zbyt intensywna (dE=6,5). Z jednej strony dodawało to obrazowi pewnej atrakcyjności (stawał się żywszy), ale w niektórych scenach SDR nawet dla mnie było to jednak przesadą.

Chociaż różnica w błędzie reprodukcji 100-procentowej barwy czerwonej pomiędzy 50X81K a 55X81K jest niewielka (zaledwie 0,6), to nie zapominajmy, że mamy do czynienia z różnymi rodzajami matryc (VA i ADS). Barwy na matrycach IPS i ADS wyglądają na subiektywnie żywsze i bardziej atrakcyjne, ale jeżeli mamy do czynienia z ich zbyt dużym nasyceniem, to przy takim samym lub podobnym błędzie kolory na matrycy ADS będą wyglądać na jeszcze bardziej „przesycone” niż na VA.


O ile w przypadku 50X81K w pełni nasyconą czerwień dało się moim zdaniem tolerować, to w przypadku modelu 55-calowego moim zdaniem już niestety nie. Przynajmniej ja nie potrafiłem się z nią pogodzić.

Na szczęście powyższy błąd reprodukcji czerwieni nie miał istotnego negatywnego wpływu na reprodukcję odcieni ludzkiej skóry (twarze).

Z kolei zaletą zastosowanej matrycy jest reprodukcja barw pod kątem – tu matryca VA po prostu nie ma szans w starciu z ADS-em z 55X81K.

W sumie reprodukcję barw oceniam jako akceptowalną, choć osobiście pod względem kolorów na wprost wolałbym jednak mniejszy model.

Szeroka paleta barw

Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 90%, co jest dobrym wynikiem. W trybie HDR (przy MaxCLL i MaxFALL równych odpowiednio 1000 i 400 cd/m^2) błędy reprodukcji barw mieściły się w dolnym zakresie błędów średnich (5,1).

Ten feler występował już sporadycznie w niektórych modelach Sony, a w przypadku 55X81K znowu dał znać o sobie. Ciekawe, ale mniejszy 50X81K był od niego wolny i bez problemu dobierał właściwą przestrzeń barw.

Czerń i kontrast

W trybie własnym, po wyłączeniu funkcji ZZK (tzw. zaawansowane zwiększenie kontrastu), współczynnik kontrastu ANSI wyniósł 991:1, co jest bardzo słabym wynikiem. Podświetlenie było równomierne, a winietowanie (tj. ściemnienia) w rogach ekranu – niewielkie.

Jasna czerń i niski kontrast sprawiają, że 55X81K nie spisze się dobrze w domowym kinie. Oto bardzo trudna scena z filmu Zjawa (The Revenant, 2015, 4K HDR10).

Sony 55X81K

Dla porównania ta sama scena, ale na ekranie mniejszego, 50-calowego modelu z tej samej serii.

Sony 50X81K

Jeżeli kogoś nie przekonałem, która Bravia jest lepsza, niech rzuci okiem na animowanego GIF-a poniżej. Czerwoną gwiazdką oznaczyłem 55X81K.

No cóż, no comment.

HDR

W trybie własnym na planszy 10% maksymalna luminancja po trzech minutach pomiaru była stabilna i wyniosła 440 cd/m^2, czyli 25 kandeli więcej niż w 50X81K (415 cd/m^2).

Jest to wynik ponadprzeciętny i został zmierzony po wyłączeniu funkcji ZZK. Jeżeli ktoś mimo moich ostrzeżeń pokusi się na włączenie ZZK (np. w domyślnej opcji „małe”), to kontrastu nie poprawi, a tylko ściemni sobie obraz: w trybie maksymalna luminancja (jasność) spadnie o całe 52 cd/m^2.

A zatem ZZK radzę wyłączyć.

Odwzorowanie ruchu

Sony 55X81K wyposażono w matrycę LCD klasy 60Hz. Oto  wyniki pomiarów ostrości ruchu (rozdzielczości dynamicznej):

  • w ustawieniach fabrycznych trybu własnego ostrość obrazów ruchomych wyniosła zaledwie 150 linii (na 1080 maks., TVL);
  • po dokonaniu zmian (czystość 1 lub wyższa, gładkość dowolna) ostrość rośnie do 400-450 linii (choć obraz nie jest tak klarowny jak u najlepszych rywali);
  • zjawisko brudnego ekranu (ang. DSE) było małe;
  • smużenie również było małe.

Sony 55X81K ma funkcję upłynniania ruchu. Zależność stopnia upłynnienia ruchu od wybranej opcji przedstawia zestawienie poniżej:

  • Wył. – brak upłynniania;
  • Auto – duże upłynnianie;
  • Własny – upłynnianie regulowane (opcja „gładkość”).

Pozostałe uwagi:

  • rywale mają więcej stopni upłynniania ruchu;
  • tryb kliszy należy ustawić w opcji duży aby funkcja upłynniania była w ogóle aktywna.

Za odwzorowanie ruchu Sony 55X81K otrzymuje ode mnie ocenę dostateczną.

Jakość dźwięku

Sony 55X81K ma dwa widoczne przetworniki szerokopasmowe promieniujące dźwięk do dołu.

Tak jak w modelu 50-calowym z tej samej serii i wielu innych Braviach z serii X81K i X85K brak jakichkolwiek fabrycznie zdefiniowanych trybów dźwięku. Już od pierwszego odsłuchu, ku memu zaskoczeniu zauważyłem, że dźwięk jest zauważalnie gorszy, słabszy i bardziej anemiczny od tego z 50X81K. Pomiary wykazały, gdzie leży problem.

Otóż basrefleks w 55X81K zestrojono do ok. 113Hz, podczas gdy w mniejszym, 50-calowym modelu z tej samej serii do ok. 79Hz. Inaczej mówiąc, w 50X81K bas schodzi niżej i jest lepiej rozciągnięty. Tak, proszę Państwa, to nie błąd, mniejszy model jest lepszy.

Co jest powodem takiego stanu rzeczy? Przecież 55X81K ma większą obudowę! Zwracam uwagę, że model 55-calowy oferuje kilka rozstawów nóżek, w związku z czym podejrzewam, że konieczność wygospodarowania miejsca na dodatkowe gniazda na nóżki ograniczyła wielkość i tym samym parametry rezonansowej komory głośnikowej. Jak widać, praktyczność zatriumfowała nad akustyką.

Pomimo tego do codziennego użytkowania (wiadomości, programy publicystyczne) 55X81K nadal się nadaje. Problem w tym, że mniejszy brat gra lepiej na muzyce: głębiej i dosadniej.

Funkcje smart telewizora Sony 55X81K

Multimedialne funkcje modelu 55-calowego są takie same jak wcześniej testowanego modelu 50-calowego z tej samej serii. Aby się zatem nie powtarzać, po szczegóły odsyłam Was do jego recenzji.

Złącza i interfejsy

  • HDMI 1 – 2.0
  • HDMI 2 – 2.0
  • HDMI 3 – 2.0 eARC
  • HDMI 4 – 2.0
  • USB – 2
  • Ethernet – 1
  • Optyczne – 1
  • Słuchawkowe – brak
  • Bluetooth – tak
  • Wi-Fi – tak

Najnowsza konsola Xbox tak oto oceniła możliwości telewizora Sony 55X81K:

Specyfikacja sprzętowa

Parametry wg producenta:

  • rodzaj wyświetlacza – LCD
  • przekątna (cale) – 55
  • kształt wyświetlacza – płaski
  • maksymalna rozdzielczość – 3840×2160
  • tunery TV – DVB-C, DVB-T2, DVB-S2

Parametry zmierzone (ustawienia fabryczne)

  • kontrast ANSI(x:1) – 991:1
  • średni błąd odwz. barw dE2000 (BT709) – 2,4
  • pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (%) – 90
  • input lag (ms) – 10,8
 

Warto zaznaczyć, że:

  • im wyższy współczynnik kontrastu, tym lepiej,
  • średni błąd odwzorowania barw poniżej 3,0 to bardzo dobry wynik, a jeśli wynosi poniżej 1,0 – świetny wynik; generalnie im mniej, tym lepiej,
  • im większe pokrycie przestrzeni UHDA-P3, tym kolory bardziej nasycone, a tym samym żywsze i bardziej atrakcyjne.
Źródło: Sony

Podsumowanie 

55X81K jest telewizorem o zdecydowanie niższej jakości obrazu i dźwięku od modelu 50-calowego z tej samej serii. I choć do oglądania telewizji ekran ten nadal się nadaje, to fakt, że poświęcając zaledwie 5 cali, zyskujemy lepszą czerń, wyższy kontrast i lepsze brzmienie świadczy głęboko na korzyść mniejszego 50X81K. Że o wyższej cenie 55X81K nie wspomnę. Dziwny jest ten telewizorowy świat, oj dziwny.

Minusy

Plusy

Przydatność telewizora

Telewizja: 5/10

1/10 Kino domowe
Sport: 4/10
Gry: 4/10

Telewizor Sony 55X81K znajdziesz w sklepie x-kom

W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.