Telewizory OLED kojarzą się najczęściej z ekranami o przekątnej 55 lub 65 cali – po prostu takich jest na rynku najwięcej. Pomimo tego od kilku lat dostępne są również mniejsze przekątne: 48 i 42 cale. A definitywną odpowiedź na pytanie, czy warto sobie kupić małego „OLED-ka”, da Wam test i recenzja LG OLED42C3.
Telewizory QLED dzielą się na modele z wyświetlaczami klasy 60 i 120 Hz. Najniższą, tj. najskromniej wyposażoną, lecz przy tym najbardziej przystępną serią QLED-ów jest w roku 2023 seria Q6xC. A to czy ekrany te warte są Waszej uwagi, odkryje recenzja telewizora Samsung 50Q67C.
Najbardziej przystępne telewizory 4K firmy Sony znajdziemy w serii X75WL. Tani z reguły oznacza mniej zaawansowany oraz pełen kompromisów. A jak to wygląda w przypadku małej Bravii? Czy w ogóle warto ją kupić? Odpowiedzi na te pytania szukajcie w recenzji telewizora Sony 50X75WL.
W bogatej ofercie firmy LG znajdziemy telewizory ponadprzeciętne określane jako OLED czy np. QNED. To oczywiście nie wszystko, bowiem producent pomyślał też o osobach mających skromniejsze wymagania i mniejszy portfel. To właśnie dla nich przeznaczone są serie UR, a odpowiedź na pytanie, czy ekrany te są warte uwagi, znajdziecie w recenzji telewizora LG 43UR78003.
Telewizory Philipsa określane mianem The One występują w kilku seriach, ale w nasze ręce trafił przedstawiciel tej najwyższej. Jeżeli chcecie wiedzieć, co 65-calowa „jedynka” ma pod maską i czy warto ją kupić, przeczytajcie recenzję telewizora Philips 65PUS8807.
Od kilku lat od serii QN85 zaczynają się bardziej zaawansowane telewizory Samsunga określane mianem Neo QLED-ów. Dwie początkowe generacje QN85 były podobne do siebie; trzecia jest inna. Czy warto ją kupić opisuje szczegółowo nasz test i recenzja telewizora Samsung 55QN85C.
W świecie telewizorów, pomiędzy ich producentami, trwa nieustająca wojna. Wojna na coraz większe przekątne, kontrast, liczbę aplikacji, moc głośników, jasność ha-de-er-u itd. itd. W tej wojnie zazwyczaj więcej znaczy lepiej, choć od tej reguły są wyjątki. Jeden z nich właśnie dla Was przetestowaliśmy. Panie i Panowie, oto test i recenzja wyjątkowego telewizora Sony 65X90L.
Po dość kontrowersyjnej decyzji LG o niewprowadzaniu telewizorów OLED z serii A3 na rynek polski, niełatwe zadanie bycia najbardziej przystępną serią OLED-ów spadło na B3. Sprawdziliśmy dla Was, co nowego w tej serii i czy jest warta uwagi. Oto recenzja modelu LG OLED65B3.
Gdy piszę te słowa, A80L jest najbardziej przystępną serią telewizorów OLED w aktualnej gamie Sony. W związku z tym można by się zastanawiać, czy byłby to dobry wybór jako pierwszy telewizor z matrycą organiczną. Sprawdziliśmy to dla Was, a odpowiedź przyniesie test i recenzja Sony 65A80L.
Po modelach 43- i 55- calowych czas na ekran o pośredniej przekątnej. Czy wypadnie podobnie do swoich braci? Sprawdziłem to dla Was, a odpowiedź znajdziecie w recenzji telewizora TCL 50C645.
Telewizory Samsunga oznaczone jako AU, BU oraz CU to ekrany 4K pozycjonowane poniżej tzw. QLED-ów. Są to modele prostsze i mniej zaawansowane, ale za to w bardziej przystępnych cenach. Czy warto się nimi zainteresować? Odpowiedź znajdziecie w recenzji telewizora Samsung 50CU8002.
Najpierw C1, potem C2, a więc teraz czas na C3. Inaczej mówiąc, nowa wersja znanej i cenionej serii „C” telewizorów OLED jest już na sklepowych półkach. A dlaczego są to jedne z moich ulubionych telewizorów, wyjaśniam w teście recenzji modelu LG OLED55C3.
Proces testowania i oceniania telewizorów jest bardzo złożony i cały czas ewoluuje. Dlatego chcemy Wam go przybliżyć, abyście mogli lepiej go rozumieć i odnieść jeszcze większą korzyść z naszych recenzji. Mamy ich już ponad 200, co oznacza, że przez lata praktyki wypracowaliśmy konkretne procedury testowe oraz wybraliśmy wysokiej klasy sprzęt i oprogramowanie, które wykorzystujemy podczas testowania. Sprawdźcie, jak testujemy i oceniamy telewizory.
Q2 jest następcą serii Q1 z lat ubiegłych i aktualnie plasuje się na szczycie gamy telewizorów Xiaomi dostępnych w naszym kraju. Okazuje się, że najnowsza seria Q skrywa w sobie sporo niespodzianek, a jeśli chcecie się dowiedzieć jakich, zapraszam do lektury. Oto test i recenzja telewizora Xiaomi Mi QLED TV Q2 55″.
Kończymy testy soundbarów marki Samsung z serii „B”. Po modelach Q60B, Q600B oraz Q700B, czas na belkę plasującą się jedno oczko wyżej od Q700B. Panie i Panowie, zapraszam do lektury testu i recenzji Samsunga HW-Q800B.
Telewizory niektórych producentów mają „sklepowe życie” dłuższe niż standardowy rok. Przykładem takiego ekranu jest bardzo interesujący 48-calowy OLED firmy Sony. Oto zatem test i recenzja telewizora Sony 48A90K.
Muszę przyznać, że w porównaniu do X81K z roku 2022, spodobały mi się zmiany, jakie dostrzegłem w nowej Bravii z serii X80L. Co prawda nie ma ich dużo, ale doceniam „politykę małych kroczków”. Opis tych zmian wraz z moją oceną jakości obrazu znajdziecie w recenzji telewizora Sony 43X80L.
Od dobrych paru lat seria Q80 cieszy się dużym zainteresowaniem konsumentów. Nic w tym dziwnego, przecież mamy tu i panele klasy 120 Hz i wielostrefowe podświetlenie. 55-calowy model z najnowszej serii Q80C pod dwoma względami mnie zaskoczył. Czy go polecam? Odpowiedź przyniesie test i recenzja telewizora Samsung 55Q80C.
Po 43-calowym modelu z najnowszej serii „C” chińskiej firmy TCL czas na większy, tj. 55-calowy. Czy okaże się bratem bliźniakiem modelu 43C645? A może w czymś go przewyższa? Od razu zdradzę, że oba ekrany nie są takie same, a po szczegóły zapraszam do lektury. Oto test i recenzja telewizora TCL 55C645.
W przeciwieństwie do uboższych serii „P” serie „C” obejmują nieco bardziej zaawansowane modele telewizorów marki TCL, czyli, krótko mówiąc, tzw. QLED-y. W roku 2023 najbardziej przystępna seria „C6” przeszła małą ewolucję, z którą warto się zapoznać. Oto zatem zapraszam na test i recenzję telewizora TCL 43C645.
Konkurencja na rynku telewizorów OLED zaostrza się. Po panelach typu EX firma LG wprowadziła na rynek telewizory z wyświetlaczami typu MLA. Jeżeli chcecie wiedzieć, czy OLED MLA to ewolucja, czy rewolucja, sprawdźcie naszą recenzję telewizora LG OLED55G3 wyposażonego właśnie w tego typu panel.
Ostatni raz testowałem grajbelkę marki LG około roku 2016. Później pomimo wielu starań nie udało się ich pozyskiwać do testów. Na szczęście niedawno sytuacja uległa zmianie. Panie i Panowie, oto test i recenzja LG SC9S – soundbara innego niż wszystkie.
Historia uczy, że największe zakupowe okazje trafiają się właśnie wtedy, gdy na rynek wchodzą nowe modele. Ponieważ OLED-y z serii B2 będą musiały ustąpić im miejsca, powstaje pytanie, czy warto się nimi zainteresować? Sprawdźcie sami – oto test i recenzja telewizora LG OLED65B2.
W roku 2022 najbardziej przystępną serią telewizorów OLED w ofercie firmy Sony była A75K, którą oceniliśmy wysoko. W roku 2023 nie jest ona już oferowana, a jej zadanie przejęła nowsza seria A80L. Jak spisze się nowy model i czy warto się nim zainteresować? Po odpowiedzi zapraszam do lektury testu i recenzji Sony 55A80L.
Testy najnowszych telewizorów Samsung na rok 2023 rozpoczynamy od serii Q77C, która obejmuje modele z ekranami o przekątnych 55, 65 oraz 75 cali. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jakie zmiany zaszły w nowym modelu i czy warto go kupić, czytajcie dalej. Oto test i recenzja telewizora Samsung 55Q77C.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 24 kwietnia 2023 r. firma LG podała do wiadomości, że seria A telewizorów OLED nie będzie już więcej oferowana na rynku europejskim. Przyjąłem tę wiadomość ze smutkiem, a dlaczego, wyjaśnię wam w recenzji telewizora LG OLED48A2.
Niniejszą recenzją kończymy sprawdzanie soundbarów Sony z serii „A”. Po testach tańszych modeli A3000 oraz A5000, na warsztat wzięliśmy flagowca, czyli model A7000. Gdy testowane grajbelki wchodziły na rynek, sprzedawcy żartowali, że producent bardzo ułatwił im życie, bowiem cena detaliczna w złotych została niejako „zakodowana” w symbolu. Jednakże od rynkowego debiutu upłynęło już sporo czasu i ceny sporo spadły – nawet o 20-25 procent. Czy flagowa grajbela koncernu z Tokio rzeczywiście jest warta kwoty ponad pięciu tysięcy złotych? A jeśli tak, to czym różni się od tańszego A5000? Która z nich ma lepszy stosunek jakości do ceny? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej w teście i recenzji Sony HT-A7000.
To już trzeci model z nowej serii A2 telewizorów Xiaomi. Po ekranach 32- i 55-calowych sprawdziliśmy dla Was pośredni – 43-calowy. Okazało się, że jest on bardziej podobny do jednego z powyższych, wcześniej testowanych modeli i mocno różni się od drugiego. Jakie zalety i wady ma nowy 43-calowy Xiaomi? Do jakich zastosowań się nadaje, a do jakich nie? Czy warto go kupić? Odpowiedź znajdziecie w pełnej recenzji tego modelu. A zatem przed Wami test Xiaomi Mi LED TV A2 43”.
Recenzją modelu 65-calowego kończymy testowanie telewizorów TCL z serii P638. Są to ekrany przyjazne dla kieszeni, ale technicznie mniej zaawansowane od uplasowanych wyżej QLED-ów (seria C635 itd.). Pomimo tego, dobrej klasy, nowoczesna matryca LCD przynosi jakości obrazu więcej korzyści niż poszerzające paletę barw kropki kwantowe. I tak też było w przypadku testowanego telewizora. A zatem zapraszam do lektury recenzji TCL 65P638.
Z kilku względów A90K jest serią szczególną. Po pierwsze obejmuje tylko dwa modele: 42- i 48-calowy. Po drugie, chociaż wprowadzono ją na rynek jeszcze w roku 2022, producent postanowił pozostawić oba telewizory w produkcji na jeszcze jeden rok. Inaczej mówiąc, w roku 2023 seria A90K będzie plasować się pomiędzy niższą A80L a wyższą A95L (QD OLED). Sprawdziliśmy dla Was model z ekranem 42-calowym, który okazał się zaskakujący pod wieloma względami. A zatem przed Wami test i recenzja wyjątkowego telewizora Sony 42A90K.