Nie ulega wątpliwości, że w ciągu ostatnich kilku lat pośród marek telewizorów dostępnych na globalnym rynku kilka odnotowało wzrost znaczenia i sprzedaży swoich produktów. I choć dobrze znane i zasiedziałe marki nadal mają wiele do powiedzenia, nowi gracze z Chin tacy jak np. Hisense czy TCL, coraz mocniej rozpychają się na rynku. W tym artykule opiszemy najważniejsze pozycje i nowości z telewizorowej oferty firmy TCL na rok 2024.
Choć jeszcze 5 czy 10 lat temu obraz rynku telewizorów był zupełnie inny, obecnie w pierwszej piątce są aż trzy firmy chińskie, co obrazuje skalę zmian, jaka się dokonała i nadal dokonuje na naszych oczach. Zmiany te bardzo dobrze oddaje poniższy wykres.
Jak widać niemal 30% wszystkich telewizorów dostarczonych na globalne rynki w roku 2023 pochodziło od 3 chińskich graczy: Hisense’a, TCL i Xiaomi. W naszym kraju pozycja tej drugiej marki jest najsilniejsza z całej trójki. Powstaje pytanie czemu TCL zawdzięcza wzrost rynkowy i umacnianie swojej pozycji? Przyczyn jest wiele, ale do najważniejszych należą:
A co TCL zaoferował swoim klientom w tym roku? Przyjrzyjmy się ofercie TV od TCL na 2024 rok.
TCL z roku na rok ulepsza i dopracowuje podświetlenia Mini LED nie tylko po to, aby poprawić ich działanie, lecz także w celu optymalizacji kosztów produkcji. Aktualnie TCL stosuje jedno źródło światła na jedną strefę. W ubiegłych latach nie zawsze tak było i w serii C845 z roku 2023 mieliśmy dwa źródła światła na strefę, a w starszych modelach 4 lub nawet 10.
Przy rosnącej konkurencji i coraz większej liczbie rywalizujących ze sobą modeli telewizorów Mini LED chodzi tu po prostu o redukcję kosztów produkcji podświetlania, a tym samy ceny telewizora. Innym równie ważnym powodem zastosowania pojedynczego źródła światła jest łatwiejsza kontrola nad dystrybucją światła, co nie było takie proste w przypadku dwóch lub więcej źródeł światła na jednym chipie.
Inną nowością jest przybliżenie podświetlenia do panelu LCD, czyli zmniejszenie odległości pomiędzy tymi komponentami, co minimalizuje aureole (ang. halo) wokół jasnych obiektów. TCL twierdzi, że nie stosuje przy tym żadnych specjalnych algorytmów do redukcji aureol.
Zestawienie liczby stref w zależności od serii i calażu znajdziecie w poniższej tabeli:
*Uwaga! C765 to seria dość szczególna: po pierwsze występuje pod kilkoma znacznie różniącymi się nazwami handlowymi, w tym C765 oraz MQLED85; po drugie docelowo zastąpi serię C805 (która pierwotnie miała nosić symbol C755); sprawdziliśmy to u źródła i ta pewna niekonsekwencja w nazewnictwie tych następujących po sobie serii jest świadoma i zamierzona.
Ciekawostka: model 85-calowy z serii C855 ma więcej stref niż 98-calowy model z tej samej serii.
Dostępność przekątnych w poszczególnych (nowych) seriach przedstawia tabela poniżej:
*Uwagi:
Ekrany Wide HVA to zmodernizowane wyświetlacze LCD typu VA, w których poprawiono strukturę panelu tak, aby zmniejszyć typową dla paneli VA degradację barw pod kątem (mówiąc potocznie: poszerzyć kąty widzenia). W chwili obecnej wiadomo, że panele Wide HVA będą montowane w telewizorach z ekranami 85 i więcej cali.
Na ten temat nie mamy wyczerpujących danych. Producent przedstawia te telewizory jako będące w stanie wyświetlać pełną przestrzeń barw DCI-P3. Do tego celu używa określenia „100% color volume” – tego samego, które kilka lat temu wprowadził pewien koreański producent.
Problem w tym, że w swoich telewizorach TCL stosuje różne sposoby generowania i konwertowania barw, począwszy od metod tańszych (zielone kropki kwantowe + czerwony fosfor), aż po droższe (zielone i czerwone kropki kwantowe). Z pierwszych testów telewizorów z serii C655 z roku 2024 nie wynika, aby nowe modele oferowały dramatycznie poprawioną reprodukcję barw. Być może ma to miejsce, w modelach droższych i bardziej zaawansowanych.
Producent, jako konstruktor i twórca swoich telewizorów ma prawo nazywać modele i serie modelowe tak, jak chce. Pomimo tego wprowadzenie dwóch serii C655 będzie powodować pewne zamieszanie i pomyłki, co też przyznają sami przedstawiciele TCL.
Z drugiej strony różnica jest stosunkowo prosta: seria C655 Pro posiada podświetlenie wielostrefowe, podczas gdy „zwykła” seria C655 tradycyjne podświetlenie bezpośrednie. Czy to oznacza, że C655 Pro będzie oferować wyższą jakość obrazu niż C655? Nie jest to wykluczone, ale wiele zależy od jakości algorytmów sterujących poszczególnymi strefami podświetlenia. A z tym bywa różnie i trzeba poczekać na profesjonalne testy modeli z serii C655 Pro.
Firma TCL dokonała świadomego wyboru, aby nie oferować telewizorów WOLED, ponieważ ich oferta nie byłaby konkurencyjna w stosunku do LG i pozostałych marek. Pomimo tego TCL od kilku lat pracuje nad wyświetlaczami OLED nowej generacji, w których organiczne elementy emitujące światło będą nakładane na podłoże metodą natryskiwania (ang. ink-jet printing).
Niestety, prace się przedłużają bowiem opracowanie technologii wielkoseryjnego druku paneli OLED przez należącą do TCL spółkę CSOT jest trudniejsze dla dużych ekranów niż dla mniejszych wyświetlaczy stosowanych np. w monitorach komputerowych. Jednakże jak tylko problemy techniczne zostaną rozwiązane na rynku pojawi się trzeci, obok WOLED-ów i QD-OLED-ów, rodzaj wyświetlaczy organicznych, który będzie miał szansę całkowicie zmienić rynek telewizor OLED, ze względu na znacznie niższe koszty produkcji.
TCL znana jest z tego, że z roku na rok wprowadza do swojej oferty coraz większe telewizory, Ostatnio wprowadziła na rynek telewizor 115-calowy, ale przecież nie jest to maksymalny rozmiar, jaki może produkować ich własna fabryka CSOT. Dlaczego nie wprowadzono większego i nie znokautowano konkurencji?
TCL w swojej fabryce, która wykorzystuje podłoża jedenastej generacji (G11) CSOT może produkować ekrany o przekątnej 130 cali. To również zaskakujące, że TCL poprzestaje na 115-calach, bowiem 130 cali lepiej (tj. większym stopniu) wypełnia podłoże 11 generacji: na takiej tafli szkła mieszczą się 2 panele 130-calowe i to niemalże bez pustych miejsc, podczas gdy 115-calowe ekrany, choć również mieszczą się 2, pozostawiają sporo niewykorzystanego miejsca. Być może niewprowadzanie telewizorów 130-calowych wiąże się z jakimś problemem technologicznym, z którym CSOT walczy, ale z którym na razie nie może się uporać.
O co chodzi z „2.5D” w nowych telewizorach TCL? Czyżby miało to oznaczać powrót 3D w jakiejś tańszej lub mniej zaawansowanej formie? Nie, TCL nie planuje ponownego wprowadzenia na rynek telewizorów 3D. Oznaczenie 2.5D odnosi się do większej głębi obrazu, jaką oferują nowe procesory AI PQ 3.0. Chodzi tu o takie przetwarzanie oryginalnego sygnału, aby uzyskać większą separację planów w danej scenie.
To rozwiązanie działa, a jego efekty widzieliśmy na własne oczy w testach. A czy są one potrzebne i czy każdemu się to spodoba, to jest temat na odrębną dyskusję. W każdym razie to nie jest 3D. Czy można tak zmieniony i „pogłębiony” obraz nazywać 2.5D? Moim zdaniem takie określenie, choć niezbyt precyzyjne, jest w pewnym sensie dopuszczalne, bowiem większy efekt głębi jest faktem, któremu nie da się zaprzeczyć.
Tak. Są to następujące cztery modele:
Na koniec czas odpowiedzieć na kilka częstych pytań dotyczących nowych serii telewizorów.
Tego rodzaju wyświetlacze będą dostępne:
W sprzedaży pozostają też 120-hercowe, lecz starsze modele z serii C745.
Tego rodzaju złącza będą dostępne w telewizorach z serii C805 i wyższych, jak również w starszej serii C745.
Tak, ale tylko do niektórych serii. Nowe, aluminiowe piloty dostępne będą od telewizorów z serii C855.
Tak, wszystkie z wyjątkiem serii S5400.
Nie ulega się, że z roku na rok oferta telewizorów TCL staje się coraz bardziej ciekawa i atrakcyjna. Ponieważ wybór nie jest prosty i łatwy, poniżej wybraliśmy dla Was te serie telewizorów, na które naszym zdaniem warto zwrócić szczególną uwagę.
Aktualną gamę telewizorów TCL na rok 2024 znajdziecie już w ofercie x-kom i na stronie producenta.
Dzień dobry,
Czy zastąpienie serii C805 nową serią C765/MQLED85, oznacza, że nie będzie już TV 50 cali w technologii MiniLed?
Pozdrawiam
Trudno powiedzieć definitywnie. Na pewno obie serie będą przez pewien czas równolegle w sprzedaży. Z drugiej strony rezygnacja z miniledowego modelu 50C765 (takiego po prostu nie będzie) może oznaczać, że na tej półce cenowej było to rozwiązanie albo za drogie w produkcji, albo zbyt mało popularne wśród konsumentów, którzy preferowali większe przekątne. Moim zdaniem trochę szkoda.
Może to ostatnia szansa Panie Tomaszu, żeby zrobić test tego telewizora, o co zresztą już parę razy ktoś prosił?
Wszystko w porządku z tcl , dopóki nie dojdzie do awarii urządzenia, później ratuj się sam ,bo serwis tej firmy to porażka,
Dzień dobry,
Będzie korzystała tylko z telewizji canal +. Zależy mi na dźwięku, obrazie i serwisie.
Proszę o profesjonalną poradę, który telewizor wybrać?
1. Telewizor Mini LED Hisense 55U6KQ 55 cali 4K UHD
czy
2. Telewizor TCL 55C655 QLED, Google TV