Gra we dwoje przy jednym komputerze lub przy jednej konsoli. Czy pamiętasz te czasy, gdy nie każdy miał sprzęt gamingowy i dzieciaki spotykały się u tego szczęśliwego posiadacza, żeby pograć sobie w gry wideo? Już wtedy niektóre tytuły oferowały tryb multiplayer, mimo że ograniczał się do rozgrywek we dwójkę na jednym ekranie albo do pokonywania tych samych poziomów, ale jeden po drugim.
Ekrany smartfonów mają to do siebie, że lubią pękać. Na szczęście są sposoby, by temu przeciwdziałać, jak na przykład szkła hartowane czy folie ochronne. Tylko na co zwrócić uwagę przy wyborze odpowiedniej ochrony przed rysami i pęknięciami, jeżeli szkło szkłu i folia folii są nierówne? W pierwszej części podcastu na to pytanie spróbuje odpowiedzieć duet: Kamil Szwarbuła i Jakub Godek.
Od premiery Pokemon GO minęły już trzy lata. Przez ten czas gorączka wokół kieszonkowych stworków zdążyła opaść, co nie znaczy, że gra umarła. Wręcz przeciwnie, jeden z najgorszych koszmarów księdza Natanka wciąż ma się całkiem nieźle – stale rozwijany przez twórców i dokarmiany pieniędzmi najbardziej oddanych fanów serii.
Jeżeli w przerwach między ogrywaniem kolejnych tytułów lubicie oddać się rzeczywistym przygodom na łonie natury, mam dla Was dobrą wiadomość. Od 26 sierpnia do 7 września wszystkie produkty w ofercie sklepu combat.pl kupicie z rabatem 10%. Tak dobrej okazji do ustrzelenia sprzętu survivalowego, turystycznego i outdoorowego nie było od dawna.
O tym, że warto rozmawiać, raczej nikogo przekonywać nie trzeba. Zwłaszcza, gdy tematem rozmów są gry wideo i nowinki technologiczne. Od niedawna możecie poznać subiektywne opinie naszych x-komowych ekspertów za sprawą podcastów, które są już dostępne do odsłuchania w popularnych serwisach streamingowych.
Niech moc będzie z Wami, bo dziś porozmawiamy o uniwersum Gwiezdnych Wojen w grach. Grach, których na przestrzeni lat powstało całe zatrzęsienie. Większość z nich to oczywiście crapy, które przeszłyby bez echa, gdyby nie licencja Star Wars, ale są też perełki, które fani machania kolorowymi mieczami przyjęli ciepło.
Pomidorowa i Xiaomi Redmi 6A. Jeśli wciąż się zastanawiasz, co je łączy, śpieszę z odpowiedzią: bardzo dobry stosunek jakości do ceny. I choć pomidorowa nie jest wołowiną Wagyu, a Redmi 6A daleko do smartfonowej arystokracji, poniedziałkowa zupa jest po prostu dobra, a budżetowe Xiaomi jeszcze… lepsze.
Czy mam w sobie coś z piromana? Nie sądzę. Czy na miejscu Andrzeja Kmicica spaliłbym w odwecie Wołmontowicze? Nie wydaje mi się. Czy jako młodzieniec byłem instruowany przez rodziców, że dziecko plus zapałki równa się pożar? Oczywiście, że tak. A jednak to właśnie mnie przypadł zaszczyt przetestowania osobliwego skądinąd urządzenia, jakim jest czujnik dymu. Zatem Panie i Panowie, oto Honeywell XS100T i 10 argumentów przemawiających za jego zakupem.
Jakie to dro… dobre, pomyślałem, odkopując HP Omen X 2S z czeluści starannie zapakowanego pudła i patrząc, jak odpalony po raz pierwszy pulsuje światłami RGB, dając niewypowiedzianą obietnicę gry na ultra przy wielu dziesiątkach klatek na sekundę. Wprost słyszałem skrzypienie zawiasów w furtce, za którą miał czekać na mnie gamingowy nołlajfing na najwyższym poziomie. Czy oczekiwania zbiegły się z rzeczywistością?
Czytam, więc jestem. Taka dewiza życiowa towarzyszy mi od dawna. Kiedy przez polski rynek nieśmiało przebijały się pierwsze czytniki e-booków, wiedziałem, że jest to sprzęt, który muszę mieć. Kupiłem więc Kindle Keyboard, by wyciskać z niego siódme poty przez kolejne osiem lat. Teraz przyszła pora na zmianę. Wybór padł na Kindle Paperwhite 4, którego postanowiłem dla Was zrecenzować, przy okazji uzmysłowić postęp technologiczny, jaki przez osiem lat zaliczyły czytniki Amazona.
W umysłach konsumentów seria ThinkPad budzi skojarzenia przede wszystkim z trwałością i niezawodnością swoich laptopów. No i oczywiście z ceną, która nigdy nie należała do najniższych. I tutaj właśnie pojawia się alternatywa w postaci ThinkBooków – nowej linii ultrabooków od Lenovo, tańszych, balansujących między segmentem biznesowym a konsumenckim. Tak się złożyło, że dostałem do testów model ThinkBook 13s, i oto, co mam do powiedzenia na jego temat.
Już od pierwszych przecieków Fifa 20 jawiła się jako odsłona ze wszech miar rewolucyjna. Fabularnie mdła papka z Aleksem Hunterem dobiegła końca z ostatnią częścią, coś więc trzeba było za nią wcisnąć. A że fani wirtualnej kopanej latami jojczyli o kolejną Fifę Street, EA Sports przygotowało coś na tę modłę, mianowicie tryb Volta, w którym możemy uskuteczniać bajerancki uliczny futbol z trikami, bieganiem po ścianach i personalizacją zawodników à la The Sims. Ale Volta to nie jedyna nowość. Zmian jest więcej; niektóre lepsze, a niektóre… takie, że chciałoby się rzucić padem.
Premiery Warsaw wyczekiwałem z olbrzymią ciekawością, ale i niepokojem. Intrygowała mnie perspektywa ujęcia tematu Powstania Warszawskiego bez patosu, oceny słuszności podjęcia walk i skrajnego heroizowania uczestników. Jednocześnie zastanawiałem się, czy gra obroni się jako gra i czy powstańczy kontekst nie będzie usprawiedliwieniem dla potencjalnych mankamentów rozgrywki. Po dwóch dniach z Warsaw mogę powiedzieć, że źle nie jest, ale moje obawy, przynajmniej częściowo, były uzasadnione.
Zaczniemy od spoilera, którym w zasadzie moglibyśmy zakończyć recenzowanie. Gears 5 to piekielnie dobra gra. Co prawda podchodziłem do niej jak weganin do pęta kiełbasy (tj. dość sceptycznie), mając w pamięci monotonne Gears of War 4, które wynudziło mnie niepomiernie. Z każdą godziną spędzoną wśród hord mutantów coraz bardziej jednak zdawałem sobie sprawę, że mam do czynienia z produkcją ze wszech miar wspaniałą. Zaraz wytłumaczę dlaczego.
Dell G3 to ciekawa propozycja dla tych graczy, którzy szukają laptopa do gier w cenie niepowodującej bólu głowy. Tak się złożyło, że miałem okazję trochę z nim popracować, a wszelkie uwagi i spostrzeżenia zebrałem i przedstawię w niniejszej recenzji. Zapraszam.
Koncepcję komputerów All-in-One kupowałem od dawna, choć na same urządzenia patrzyłem dość sceptycznie. Miałem z kilkoma bezpośrednią styczność w pracy i poza nią, ale zawsze było coś, przez co odbijałem się od nich – a to niewystarczająca wydajność, a to jakieś mankamenty konstrukcyjne, a to co innego jeszcze. Dlatego właśnie Dell Inspiron 5490 stanowi mój osobisty przełom w postrzeganiu komputerów AiO.
Profesjonalna edycja zdjęć czy praca z projektowaniem grafiki wymagają monitora oferującego jak najlepsze odwzorowanie kolorów. Tego typu urządzenia stanowią więc odrębną gałąź wśród typów monitorów dostępnych na rynku. Wraz z naszymi x-komowymi grafikami mieliśmy okazję przetestować jeden z nich, konkretnie model Acer ProDesigner PE270K. Szczegóły testów znajdziecie w niniejszej recenzji.
Mówisz „indyk”, myślisz o niedzieli? Może kiedyś, bo dziś indykami nazywa się też kolokwialnie gry indie – twory na wielu płaszczyznach niezależnie, nierzadko będące małymi dziełami sztuki i pokazem niczym nieskrępowanej kreatywności artystycznej. Czym zatem są (a czym nie są) gry indie? Jakim tytułom warto dać szansę?
Subskrybenci Xbox Game Pass na brak gier narzekać nie mogą. W styczniu 2020 do biblioteki usługi dołączą kolejne znakomite tytuły, w tym jeden autorstwa polskiego studia. Co nowego czeka na nas na konsolach Xbox One i komputerach osobistych?
To już pewne. PlayStation ominie targi E3 po raz drugi z rzędu. Jak donosi gameindustry.biz, zdaniem Sony wizja imprezy kłóci się z tym, co firma zaplanowała na ten rok. Czy to oznacza medialną ciszę przed premierową burzą? Bynajmniej. Sony zapowiedziało udział w „setkach” innych eventów branżowych, na których ma zaprezentować nadchodzące gry na PS4 i PS5.
Oto historia jednego ogłoszenia o pracę, które jest niczym pewna biała pralinka obsypana wiórkami kokosa – wyraża więcej niż tysiąc słów. Przynajmniej w głowach fanów Rockstara, którzy widząc, że ich ukochany producent otwiera rekrutację na stanowisko montażysty wideo, wszczęli hajp-alarm i ogłosili rychłe nadejście trailera jakiejś dużej produkcji. W grę wchodzą, jak zawsze, dwa tytuły: GTA 6 oraz Bully 2.
Niedroga, niewielka, będąca zrzynką Famicoma od Nintendo. Konsola Pegasus Family Game to bez wątpienia jedno z najbardziej rozpoznawalnych urządzeń lat 90. w Polsce. Jednocześnie można w niej upatrywać swoistego fenomenu kulturowego, będącego częściowym odbiciem zmian zachodzących w kraju po transformacji ustrojowej. Przy jakich tytułach paliliśmy zasilacze i rozwalaliśmy pady? Poznajcie subiektywny ranking 10 najlepszych gier na Pegasusa.
Czy to lodówka? Oczyszczacz powietrza? Nie, to Xbox Series X – najnowsza konsola Microsoft, która przed kilkoma dniami została oficjalnie zapowiedziana. Prezentacja sprzętu spotkała się ze sporym zainteresowaniem branży, tj. została skwitowana setkami memów, porównujących bryłę konsoli do innych urządzeń, przede wszystkim z segmentu AGD. Nie porównania jednak są najważniejsze, lecz to, co wiemy o Xbox Series X? A wiemy całkiem sporo…
W czasach, gdy Switch podbija rynki na całym świecie, sprzedając się w dziesiątkach milionów egzemplarzy, o poczciwym Wii mało kto już pamięta. Wielka szkoda, bo była to konsola niezwykle ciekawa, choć spartaczona od strony marketingowej i wydana o kilka lat za późno. Mimo stosunkowo wąskiej biblioteki gier mogła pochwalić kilkoma naprawdę fantastycznymi perełkami. Oto subiektywne TOP 10 gier na Wii.
Grudzień się kończy, wraz z nim cały 2019 rok, więc nie dziwota, że myślami jesteśmy już w styczniu 2020. Początek roku w branży gier nie zapowiada się szczególnie efektownie, co nie znaczy, że nie zobaczymy kilku ciekawych premier. Oto kilka z nich.
Smartfony, tablety, nawigacje GPS, podróże w kosmos… mało kto wie, że wiele współczesnych urządzeń i technologii zostało przepowiedzianych przed laty przez pisarzy i ich twórczość. W niniejszym wpisie postaramy się wyszczególnić kilka z nich i opowiedzieć nieco o ich literackich pierwowzorach. Spoiler alert: niektóre sięgają nawet XIX wieku.
Zanim wystrzelą szampany i Zenek Martyniuk skazi nasze uszy i umysły swoimi bangerami, czas na podsumowania. Postanowiliśmy zrobić małą geeksową ankietę i zapytać część naszych redaktorów o subiektywne zdanie o tym, co ciekawego wydarzyło się w poszczególnych branżach w 2019 roku i na co warto czekać w kontekście kolejnych dwunastu miesięcy.
Traktor, pług, pole i Wy w stylowych gumofilcach. Jeżeli pociąga Was perspektywa bycia rolnikiem, ale nie chcecie zanadto się przepracowywać, Farming Simulator 20 jest grą stworzoną właśnie dla Was. O ile macie Switcha, bo traktorami i kombajnami pojeździmy w tym roku z poziomu przenośnej konsoli od Nintendo. Premiera gry już 3 grudnia 2019.
Ciekawe wieści docierają do nas z Chin. Portal Kotaku, powołując się na „New York Timesa”, opublikował notkę informującą o tym, że nowe chińskie prawo, które weszło w życie 5 listopada 2019, nakłada na tamtejszą młodzież ekstremalne ograniczenia w kontekście czasu spędzanego przy grach wideo. Wprowadzono również limity w wydawaniu pieniędzy na mikrotransakcje.
Nie jest tajemnicą, że Xiaomi dawno już przestało się bawić wyłącznie w smartfony. Aspiracje chińskiej korporacji są tak rozległe, że sięgają choćby inteligentnych desek klozetowych. A skoro o deskach sedesowych mowa – pojutrze Xiaomi ma zaprezentować światu swój czytnik e-booków. Ma być tanio, ma być dobrze, ma być na Androidzie Oreo w wersji 8.1. Czy Amazon ze swoimi Kindle’ami ma się czego bać?