Osiągnięcia w grach mają wieloraką rolę. Po pierwsze, wydłużają rozgrywkę, dając graczowi nowe spojrzenie na dany tytuł. Po drugie, są swoistą gratyfikacją za umiejętności, kreatywność, ale też – często nieludzką – wytrwałość. Ponieważ czas jest w obecnej sytuacji walutą, której mamy pod dostatkiem, przygotowaliśmy kilka propozycji growych wyzwań w sam raz na teraz.
Jedna z najlepiej sprzedających się serii gier w historii kończy dziś 20 lat. 31 stycznia 2000 roku The Sims zadebiutowało na rynku amerykańskim (europejska premiera miała miejsce dwa dni później), z miejsca stając się międzynarodowym hitem. Z okazji okrągłego jubileuszu postanowiliśmy opublikować zebrane skrupulatnie wyznania anonimowych simobójców. Uwaga: momentami jest dość makabrycznie.
Znacie to uczucie, gdy podczas sezonowego przeziębienia lub grypy jest Wam zbyt słabo, by podnieść z łóżka, a jednocześnie zbyt dobrze, by leżeć bezczynnie i wpatrywać się w sufit? Trzeba wtedy się czymś zająć, żeby umilić sobie czas dochodzenia do pełni zdrowia. Z pomocą przybywają gry. W co zatem warto zagrać, chcąc przetrwać L4?
Nareszcie. Po blisko trzech dekadach mielenia bzdur o czysto słowiańskim rodowodzie zarówno samego Geralta z Rivii, jak i całego wiedźmińskiego cyklu, głos na ów temat zabrał ten, który w świecie pełnym elfów, krasnoludów, chędożenia i krwiożerczych monstrów jest bogiem stwórcą. Zatem… ile według Andrzeja Sapkowskiego jest w Wiedźminie słowiańskości?
Hasztag #zostanwdomu zdobywa coraz większe zasięgi. I bardzo dobrze. Sam dmucham na zimne, nie wychodząc z domu bez potrzeby. Z tej okazji, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, udaje mi się wygospodarować czas na realizację tematów, które od dawna czekały na swoją kolej. Jednym z takich był przetestowanie, jak pady Xbox One radzą sobie jako kontrolery do smartfonów i pecetów.
Oto Acer ConceptD 7 – laptop, na którego mnie nie stać. Jednocześnie laptop, na którego pewnie byłoby mnie stać, gdybym lepiej pokierował swoją karierą i zamiast gryzipiórkiem został programistą, grafikiem, montażystą wideo lub innym szeroko rozumianym twórcą, który do pracy kreatywnej potrzebuje profesjonalnego sprzętu o olbrzymiej wydajności. Czy takim sprzętem jest bohater niniejszej recenzji, reklamowany jako mobilna stacja robocza dla twórców?
Tego jeszcze nie grali. I możliwe, że nawet jeśli zagrają, to… bez udziału publiczności. Na dzień przed rozpoczęciem imprezy Wojewoda Śląski wydał zakaz udziału publiczności w tegorocznych Intel Extreme Masters. Powód? Oczywiście koronawirus.
Temat w sam raz na piąteczek inicjujący długi weekend. Jeśli myślicie, że widzieliście już wszystko, to niniejszy tekst szybko wyprowadzi Was z tego przeświadczenia. Oto bowiem fanowski trailer Death Stranding. W roli głównej: Hideo Kojima. W rolach drugoplanowych: Hideo Kojima. We wszystkich rolach: Hideo Kojima.
Po raz kolejny oberwało się lootboksom. Tym razem jednak nie od sfrustrowanych graczy, ale ze strony… angielskiej służby zdrowia (ang. NHS – National Health Service). Atakującą była Claire Murdoch, dyrektor ds. zdrowia psychicznego, która stwierdziła, że lootboksy w grach wideo narażają młodych graczy na uzależnienie od hazardu.
Serialowy Wiedźmin od Netfliksa może idealny nie był, ale obejrzały go miliony widzów na całym świecie. Tym najbardziej rozochoconym bardzo trudno było rozstać się z wiedźmińskim uniwersum, toteż spora część postanowiła odświeżyć sobie na swoich pecetach i konsolach Dziki Gon. Byli też tacy, którzy pobiegli do księgarń w poszukiwaniu opowiadań i powieści Andrzeja Sapkowskiego. I to właśnie tym drugim dedykujemy niniejszy wpis, w którym podpowiadamy, w jakiej kolejności czytać cykl o Wiedźminie.
Zastanawiacie się, na co przeznaczyć miesięczną wypłatę 500+? Być może już wkrótce trzeba będzie uwzględnić nowy element „bombelkowego” ekwipunku. Zaprojektowane przez badaczy z MIT inteligentne pieluchy, bo o nich mowa, to wynalazek, który ma za zadanie powiadomić rodzica o tym, że czas najwyższy wysłać partnera na operację pod kryptonimem „przewijanie”. Jak twierdzą sami twórcy: będzie sucho, będzie wygodnie, przede wszystkim jednak – będzie tanio.
Stowarzyszenie GSMA, będące organizatorem targów, twierdzi, że obawy związane z podróżami oraz inne czynniki dotyczące stale rosnącej liczby zarażeń koronawirusem czynią organizację MWC 2020 niemożliwą.
Wygląda na to, że wirtualna rzeczywistość weszła już w obszar, na którym robi się dość niepokojąco. W ubiegłym tygodniu jedna z południowokoreańskich stacji telewizyjnych wyemitowała dokument zatytułowany „Meeting You”. Materiał opowiadał o stracie, jaką doświadczyła pewna rodzina po śmierci siedmioletniej córki Nayeon. Jednym z elementów dokumentu była próba ponownego połączenia matki ze zmarłą córką za pośrednictwem wirtualnej rzeczywistości.
Po dość „ogórkowym” styczniu lutowy kalendarz gracza zakreślony jest od góry do dołu premierami, choć chyba musimy się już przyzwyczajać, że coraz częściej do słowa „premiera” włączane są też remastery, edycje specjalne oraz porty gier przeznaczone na „niezagospodarowane” dotychczas platformy. Tak czy inaczej mamy dla Was aż 12 tytułów, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Dzień bez wspominania o Wiedźminie to dzień stracony. Dzięki serialowi Netfliksa poczciwy Geralt z Rivii przeżywa swój renesans na wszystkich możliwych płaszczyznach. Ciągle też kręci się karuzela memów i crossoverów z udziałem Wieśka, który gościł już w ostatniej części Soulcalibur czy w DLC do Monster Hunter: World. Teraz, za sprawą jednego z moderów, zawitał w postapokaliptycznym Resident Evil 2.
Microsoft zdradził pełną ofertę Games with Gold na luty 2020. Kto powinien cieszyć się najmocniej? Przede wszystkim fani twórczości H.P. Lovecrafta, ale też wielbiciele niebezpiecznych wyścigów motocyklowych. Wyznawcy Star Wars będą z kolei mogli powrócić do growych korzeni, a i dla posiadaczy kinecta coś się znajdzie.
Premiera za niecały miesiąc, ale już teraz możecie składać zamówienia w preorderze. O tym, że warto to zrobić, świadczy nie tylko kultowy status gier serii S.T.A.L.K.E.R., ale i zawartość zestawu. Tak czy inaczej, specjalna edycja z trzema tytułami jest czymś, obok czego fani cyklu nie mogą przejść obojętnie.
„Let’s Kick Racism Out of Football”. Hasło kampanii przeciw rasizmowi w piłce nożnej znane jest doskonale wszystkim graczom serii Football Manager. Od niepamiętnych czasów bowiem włączane jest do slajdów wyświetlających się podczas uruchamiania gry. Ogromne było więc moje zaskoczenie, gdy zapoznałem się z analizą przeprowadzoną przez portal Quartz (qz.com), z której wynika, że popularny FM ma problem… z rasizmem.
Rozważacie wymianę lodówki na nową? Z duetem: al.to & Haier możecie to zrobić z rozmachem tak monstrualnym, że z wrażenia wszyscy Wasi sąsiedzi powypadają z butów. No bo jak często parkuje na Waszym podjeździe kilkutonowy potwór na kółkach? No właśnie. Ale już wkrótce może zaparkować. I to z nowiutką, potwornie dobrą chłodziarko-zamrażarką Haier na pace. Aby jednak tak się stało, trzeba wziąć udział w konkursie organizowanym przez al.to. Mało tego, trzeba go wygrać.
Skoro gra okazała się hitem i sprzedała się w milionach sztuk, to co stoi na przeszkodzie, żeby ją zekranizować i liczyć pieniądze z biletów? Czy taki scenariusz również okaże się zwycięski? A może wręcz przeciwnie, może nie należy przenosić gier na srebrny ekran? Dyskusji w tym niełatwym temacie podjęli się Kamil Gajdek i Patryk Kempiński.
Virtual Reality zdaje się nabierać rozpędu. Kolejne gry przenoszą się do świata wirtualnej rzeczywistości, wprowadzając nowe emocje oraz nową jakość do gamingu. Gracz nie jest już tylko obserwatorem zmagań bohatera, ale staje się nim. Gdy zakłada zestaw VR na głowę, dosłownie wkracza do świata gry. Obraz daje się oglądać w zakresie 360 stopni, pojawiają się nowe sposoby interakcji z otoczeniem.
Gry komputerowe są w gruncie rzeczy programami. Unikalnymi programami, tworzonymi z myślą o rozrywce, a ta może przybierać różne formy. Jednym z najciekawszych sposobów angażowania gracza są tzw. easter eggi, czyli tajemnicze elementy rozsiane po mapach. Ich znalezienie daje graczom mnóstwo satysfakcji, szczególnie gdy ktoś odkryje je jako pierwszy.
Po co mi drukarka 3D? Klasyczna drukarka, to ja rozumiem. Papier i atrament lub toner i drukuję sobie pisma, dokumenty, referaty, prace zaliczeniowe, grafiki, a nawet zdjęcia. Ale druk 3D, komu to potrzebne? Okazuje się, że technologia druku trójwymiarowego nie musi ograniczać swej obecności wyłącznie do czterech ścian pracowni inżynieryjnej.
W co powinny, a w co nie powinny grać dzieci? Po co wprowadzono ranking PEGI? Które gry są szczególnie brutalne i czy przypadkiem wszechobecna krew nie zadecydowała o ich sukcesie? Jedno jest pewne, lekko nie będzie. Za to będzie ciekawie, bo kto z nas choć raz nie próbował śmiercionośnych kombosów w Mortal Kombat albo Street Fighter? Nie mówiąc już o takich grach, jak GTA, gdzie przemoc wpisana jest w DNA gry, a cała fabuła skupia się na krwawych porachunkach gangów rządzących miastem.
O aplikacji FaceApp zrobiło się głośno z dwóch powodów. Po pierwsze, dzięki celebrytom, którzy zainicjowali akcję #AgeChallenge. Fani w mig podchwycili intencję i tablice na Facebooku oraz Instagramie wypełniły się setkami fotografii postarzonych twarzy. Każdy, kto zainstalował aplikację w smartfonie mógł w kilka sekund zmienić swoje oblicze na zdjęciu, dodając sobie lat, choć zwykle staramy się odmładzać. Taki paradoks.
Jak zarobić pierwszy milion? Niektórzy twierdzą, że trzeba go ukraść. Kamil Gajdek i Patryk Kempiński znają jednak inną, uczciwą drogę do zdobycia fortuny. Prowadzący rozwijają ideę poruszoną w filmie „Kamper”, gdzie główny bohater postanawia stworzyć scenariusz gry komputerowej i sprzedać go za milion dolarów.
Gaśnica samochodowa, apteczka, trójkąt ostrzegawczy, lewarek, kamizelka odblaskowa, zapasowe żarówki, płyny eksploatacyjne na dolewkę – te przedmioty znajdziesz praktycznie w każdym samochodzie. Rozwój technologii sprawił jednak, że w podróży towarzyszy Ci coraz więcej urządzeń elektronicznych: smartfony, nawigacje GPS, wideorejestratory, laptopy, aparaty cyfrowe oraz drony.
Niegdyś fabuła gier wideo rozgrywana była w lokacjach ograniczonych ramami zamkniętych map. Przechodziło się kolejne levele, zaczynając w punkcie A i dążąc do punktu B. Schemat był prosty, powtarzalny i do znany do bólu, choć struktura map, liczebność i gatunki przeciwników oraz rozmieszczenie znajdziek były na szczęście zróżnicowane.
Gorący materiał nagrywany zaledwie kilka godzin po światowej premierze smartfona Samsung Galaxy Note 10. Najnowszego flagowca wydanego w dwóch odsłonach: z ekranem 6,3” oraz 6,8”. Jak to w serii Galaxy Note, do smartfona dołączony jest rysik S-Pen, rzecz jasna udoskonalony i wzbogacony o nowe funkcje.
Gra we dwoje przy jednym komputerze lub przy jednej konsoli. Czy pamiętasz te czasy, gdy nie każdy miał sprzęt gamingowy i dzieciaki spotykały się u tego szczęśliwego posiadacza, żeby pograć sobie w gry wideo? Już wtedy niektóre tytuły oferowały tryb multiplayer, mimo że ograniczał się do rozgrywek we dwójkę na jednym ekranie albo do pokonywania tych samych poziomów, ale jeden po drugim.