Luneta Futura. Radio, czyli apparatus, co kosmiczne dźwięki nadaje

Odpoczywając po swojej srogiej przygodzie z baronem von Dreisem, zdecydowałem się koić zmysły utrudzone muzyką, która łagodzi nie tylko obyczaje, lecz i od zmartwień uwalnia. Tak też udawałem się na koncerty muzykujących moich przyjaciół, ale i lunetą swoją podglądałem Chopina, Mozarta i Beethovena. Wtedy znowu naszło mnie, by przyjrzeć się aparatowi dźwięki wydającemu, jakim jest radio i wszystkiemu, co z nim związanym jest – od wynalazcy począwszy, a na niesamowitych, kosmicznych iśćie historiach skończywszy.

Luneta Futura

Kto wynalazł radio? – będą ludzie pytać

Nim opowiem o pudle grającym, czyli radiu, podnieść muszę kwestię wynalazcy tegoż aparatu. Dobrym jest wspomnieć nazwisko Szkota Clerka Maxwella, co odkrył fale elektromagnetyczne, które dźwięk lub mowę ludzką przenosić mogą, a także Niemca Hertza, który sensowność teorii Maxwella potwierdzi. W istocie jednak dwa nazwiska trzeba wymienić, gdy zechce się wskazać ojca radia, choć tych, którzy przysłużyli się realizacji wynalazku będzie rzeczywiście więcej – by wymienić chociażby Rosjanina Popowa, Brytyjczyka Lodge’a czy Francuza Branly’ego.

Pierwsze z owych nazwisk będzie Włocha Marconiego, które niejako na wieki zwiąże się z apparatusem do przesyłania dźwięku bez użycia drutu, a który w 1909 roku za swe osiągnięcia uhonorowany zostanie, a będzie to tylko jedna z nielicznych nagród, jaką za radio weźmie. Wynalazki innych udoskonali i w długości dystansu, na który sygnał prześle, ich pobije. Pierwszym on będzie, co przez Kanał La Manche, a nawet i przez Atlantyk, wiadomość prześle. Pod koniec wieku naszego uzyska on patent brytyjski, a u początku kolejnego – amerykański.

luneta futura radio marconi tesla

Drugie zaś nazwisko będzie nieszczęsnego geniusza Tesli, co na polu nauki sukcesy ma wielkie, a już niekoniecznie, gdy przychodzi do dochodzeniu praw swoich – na drodze sądowej i u potomnych. Człowiekowi temu będę musiał kiedy osobny wpis w mych kronikach poświęcić. Teraz wspomnieć natomiast muszę, iż jego pomysłu będzie cewka, co stanie się elementem ważnym aparatury Marconiego. Choć Serb początkowo nie będzie miał za złe korzystania z patentów i pomysłów jego, z czasem zacznie się o swoje upominać.

Wieloletnie dochodzenie praw zdrowo się na kieszeni Tesli odciśnie i racja jego dopiero koło połowy dwudziestego stulecia uznaną zostanie, a i tak w powszechnej myśli to Marconi genialnym twórcą apparatusa pozostanie – choć znajdą się tacy, co o roli Tesli nie zapomną i przypominać ją będą światu.

Radio i radioodbiornik – jakoż działa i jak się będzie to pudło przemieniać?

Oglądając urządzenie, co je Włoch postawi, trudno się będzie w nim doszukać pudła, jakie potem w domach i na ulicach zagości. Pierwotnie będzie to bowiem nadajnik telegrafowi bardziej podobny, bo też i od telegrafu się wszystko zaczęło. Również i pierwsze sygnały nadawane, nie będą jeszcze dźwiękiem, a literami z alfabetu Morse’a. Kluczowym zaś elementem aparatury tej będzie – prócz cewki Tesli – jednobiegunowa antena, wynalazek Marconiego, co na dłuższe dystanse pozwala nadawać.

luneta futura radio odbiornik marconiego

Później dopiero przyjdą pudła czy też skrzynie, przy których będą się gromadzić ludzie, a z którymi z czasem będą mogli wychodzić na ulice, bez martwienia się o to, że ich sznur od prądu w czterech ścianach zatrzyma. Jeślim dotąd pożyczanymi z przyszłości aparatami nie zwrócił uwagi, to niewątpliwie, gdybym kiwał się z taką cegłą, wzbudziłbym powszechne zaciekawienie przechodniów.

luneta futura radio boombox

Pojawią się również i takie radia, co iście fikuśnego kształtu będą i czy to pióro wieczne, czy walec niewielki przypomną. Niektóre zaś do automobilów, podobnie jak zapalniczki trafią. Zawsze jednak znajdą się nich obecne takie elementy, jak antena, detektor wydalający z siebie sygnał akustyczny oraz przetwornik, co ów sygnał na mowę lub dźwięki muzyki zamieni.

Z czasem pojawi się również tak zwane radio cyfrowe, co sieć internetową będzie wykorzystywać do przesyłania dźwięku. Wiele zalet takie novum mieć będzie, jak choćby czystszy i bardziej wyraźny dźwięk.

Jaki pożytek przyniesie radio?

Cel radia najpierwszy – wiadomości przekazywanie szybkie i na skalę szeroką. Tym samym będą za jego pośrednictwem podawane do wiedzy publicznej treści ważkie, jak choćby ów straszny komunikat, jaki Małgorzewski Józef będzie zmuszony za dekad kilka dostarczyć, wojnę światową zapowiadając.

Jednakowoż będzie to również źródło rozrywki, głównie muzycznej – zarówno tej wysokiej, jak i nieco niższej. Mając bowiem umysł otwarty, nie potrafię ja przekonać się do muzyków, którzy w przyszłości od żuków nazwę swą wezmą czy podobnych i zawsze milszy mojemu sercu i uszom będzie koncert Brahmsa czy Vivaldiego. Szczęśliwie i jeden, i drugi znajdzie w radiu swoje miejsce.

Gdy pisałem wcześniej o dalekowizorze, wspominałem, jak będą się przed nimi gromadzić ludzie niczym we wspólnotach pierwotnych. Tak też będzie i tutaj, a bliższe będzie radio spotkaniom w kręgu niż przed dalekowizorem posiedzenia. Bowiem i tu istotną rolę odgrywać będzie słowo, niesione jednak o niebo dalej niż działo się tu u naszych znakomitych przodków. Wszelako – dla popularności obrazów, pożądania oczu, a nierzadko lenistwa umysłu – dalekowizor ze swym ekranem świecącym nad radiem górować będzie.

luneta futura radio wojna światów kosmici

A radio rozmaite opowieści nadawać będzie, niekiedy zadziwiające, a niekiedy wprost przerażające. Będzie też pewien epizod, gdy ludzie, wysłuchawszy sztuki genialnego pana Wellsa o najeździe przybyszów z planety obcej, uwierzą, że oto naprawdę ludzkość padła ofiarą straszliwej inwazji.

Prawda, że już Tesla będzie utrzymywał, że kosmitów słyszał przez swoją radiową aparaturę, ale to pozostanie nieporozumieniem jedynie. Tu zaś prawdziwy horror wylegnie na ulice, a młody reżyser tegoż radiowego przedstawienia, co prawdziwą wojnę światów wywołał, będzie się musiał tłumaczyć. Chyba już jednak wolę iście nieziemskiej muzyki słuchać niż agresorami z Marsa być straszonym.

Różne również powstaną rozgłośnie, które mieszany zupełnie repertuar mieć będą lub w jednym tylko nurcie się wyspecjalizują. Będą takie muzyce zupełnie oddane, inne w całości poświęcone będą polityce, a inne jeszcze nabożnym praktykom. Każdemu wedle gustu – ja chyba jednak pozostanę najbardziej przy tych, co muzykę moją ulubioną wygrywają i nerwy koją.

Od redakcji. Słowniczek (wyrażeń technologicznych i nie tylko)

Clerk Maxwell – James Clerk Maxwell, szkocki fizyk i matematyk, który przedstawił teorię fal elektromagnetycznych, potwierdzoną przez Herinricha Hertza, zachęcanego do pracy nad tym zagadnieniem przez swojego mistrza Hermanna von Helmholtza.

Małgorzewski Józef – aktor, reżyser i dziennikarz radiowy. 1 września 1939 roku odczytał nagrany dwa dni wcześniej komunikat o wybuchu II wojny światowej, zaczynający się od słów: A więc wojna.

Marconi – Guglielmo Marconi, włoski fizyk uważany za ojca radia. Wspólnie z Karlem Ferdinandem Braunem otrzymał w 1909 roku Nagrodę Nobla z fizyki za wkład w rozwój telegrafii bezprzewodowej. Volant wspomina istotne elementy z kariery uczonego, w tym brytyjski patent z 1986 roku oraz amerykański z 1904, udane transmisje na duże dystanse, a także korzystanie z cudzych patentów – w tym Nikoli Tesli (twórcy m.in. cewki wysokonapięciowej), któremu Sąd Najwyższy USA przyznał ponownie patent w 1943 roku. Wspomniane wyłapywanie przez Teslę „sygnałów z innego świata”, mogło być w istocie wychwytywaniem sygnałów, które nadawał Marconi.

…młody reżyser – chodzi o Orsona Wellesa, którego radiowa adaptacja Wojny światów H.G. Wellsa miała wywołać w 1938 roku wywołała panikę wśród słuchaczy, którzy byli przekonani, że słuchają prawdziwego reportażu o inwazji (inni myśleli, że to wiadomości o wybuchu wojny z Niemcami lub katastrofie naturalnej); skala reakcji była także zawyżana. O wydarzeniu można przeczytać w artykule: Adam Słodowy żyje na Księżycu. Fake newsy i jak z nimi walczyć.

Popow, Lodge, Branly – Volant wymienia uczonych, którzy faktycznie posiadają wkład w rozwój radiofonii: Aleksandra Popowa, Sir Olivera Lodge’a oraz Edouarda Branly’ego. Branly był twórcą koherera, czyli detektora fal elektromagnetycznych, udoskonalonego i nazwanego przez Lodge’a, współpracującego z Aleksandrem Muirheadem. Z dokonań Branly’ego i Lodge’a korzystał z kolei Popow, a z kolei urządzenie Marconiego było zbliżone do tego, co w swoich próbach używali Popow i Lodge.