Wracają rozgrywki Premier League. Ciszę pustych trybun wypełnią dźwięki z FIFA 20

Ponad trzy miesiące – tyle trwała przerwa w rozgrywkach angielskiej Premier League, wymuszona pandemią COVID-19. Rozgrywki zostaną wznowione 17 czerwca, jednak trybuny stadionów wciąż pozostaną puste. Aby jakoś zagłuszyć ciszę i uatrakcyjnić telewizyjny przekaz spotkań, Sky Sports rozpoczęło współpracę z EA Sports, mającą na celu odtwarzanie podczas transmisji meczów… dźwięków z gry FIFA 20.

Futbol w czasach zarazy

O tym, że oglądanie futbolu bez udziału kibiców jest bardzo trudne, zdążyliśmy się już przekonać. Ciche, świecące pustkami trybuny oraz krzyki zawodników i członków sztabów szkoleniowych sprawiają, że spotkania bardziej przypominają gierki treningowe niż oficjalne spotkania o punkty.

Zarówno kluby, jak i właściciele praw telewizyjnych powracających na antenę rozgrywek wykonali już pierwsze kroki do tego, by przystosować się do nowej pandemicznej rzeczywistości. Najbardziej kreatywni okazali się Duńczycy. Lider tamtejszej ligi FC Midtjylland przygotował dla swoich kibiców kino samochodowe. Na rozstawionych specjalnie telebimach spotkania może oglądać wspólnie blisko 2 tysiące osób.

Z kolei mecz pomiędzy AGF Aarhus i Randers przeszedł do historii jako pierwsze spotkanie rozegrane z udziałem wirtualnych trybun. Rozstawione wzdłuż boiska ekrany wyświetlały naprzemiennie twarze kibiców, którzy zalogowali się do aplikacji Zoom. W chwili trwania meczu było ich około 10 tysięcy. Do tego na krzesełkach – w obszarach, gdzie ekranów nie było – umieszczono… kartonowych kibiców. Ci wcześniej musieli wykupić sobie taką możliwość, czym wsparli swój klub w trudnych czasach pandemii.

Do gry wróciła też niemiecka Bundesliga. Podczas transmisji meczów kibice dostali możliwość wyboru ścieżki dźwiękowej. Jeśli nie chcą oglądać poczynań zawodników przy cichych trybunach, mogą wzbogacić doświadczenie o dodawane w tle dźwięki kibiców, dostosowywane na bieżąco do wydarzeń boiskowych. Fantomowi kibice reagują żywiołowo na zdobywane bramki czy buczą przy okazji brzydkich fauli. Generalnie pomysł sprawdził się na tyle, że część kanapowych fanów niemieckiej piłki żartuje, że kibice mogliby zostać w domach także po zniesieniu restrykcji związanych z pandemią COVID-19.

Mecze Premier League przy dźwiękach z FIFY

Stacja Sky Sports, właściciel praw telewizyjnych do najbogatszej i najpopularniejszej ligi piłkarskiej na świecie, w zasadzie powiela patent, który sprawdził się w innych rozgrywkach. Innowacją jest natomiast sam fakt podjęcia współpracy z korporacją odpowiedzialną za tworzenie gier komputerowych.

„Chcemy, aby widzowie Sky Sports czuli atmosferę Premier League i mieli jak najlepsze wrażenia z oglądania. Nawet jeśli nie mogą być na stadionach ani oglądać spotkań z rodziną i przyjaciółmi” – powiedział Robert Webster, dyrektor zarządzający Sky Sports.

Fifa 20 logo gry

Szkoda tylko, że ani Sky Sports, ani EA Sports, nie zdradziło szczegółów dotyczących tego przedsięwzięcia. Zwłaszcza tych technologicznych. Wiemy tylko tyle, że zadaniem EA Sports jest przygotowanie dźwięków z odgłosami trybun (w tym także z przyśpiewkami kibicowskimi). Nie poinformowano natomiast, czy dobieraniem odpowiednich dźwięków będzie zajmować się algorytm analizujący wydarzenia boiskowe, czy rolę tę przejmie „organiczny” realizator.

O efektach współpracy Sky i EA Sports fani przekonają się już 17 czerwca. Wtedy to bowiem rozgrywki Premier League dwoma meczami: Aston Villi z Sheffield United i Manchesteru City przeciwko Arsenalowi.

 

Źródło: eurogamer.net