Te plany – jak podkreślił Phil Spencer – to stare dzieje, które drastycznie się zmieniły od tamtego czasu. Microsoft może dłużej nie planować odświeżenia konsol Xbox Series. Zamiast tego szybciej otrzymamy konsolę Xbox 10. generacji, bo już pod koniec 2026 roku, a przy okazji także… handhelda. Mogłaby to być odpowiedź nie tylko na Nintendo Switch, ale także na ostatnią popularność miniaturowych komputerów w formie konsol przenośnych typu Steam Deck, Asus ROG Ally czy Lenovo Legion Go.
Czy Microsoft może sobie pozwolić na rezygnację odświeżenia konsol Xbox Series w obliczu planowanej premiery PS5 Pro pod koniec 2024 roku? Na razie w ujawnionych przez amerykański koncern informacjach jest zbyt dużo ogólników, a zbyt mało konkretów. I to zrozumiałe, bo po prostu jest na to jeszcze zbyt wcześnie.
Microsoft nie przestanie produkować konsol. Nowy Xbox z dużym skokiem technologicznym
Ale już teraz Microsoft podkreślił śmiało, że Xbox 10. generacji przyniesie największy do tej pory skok technologiczny w konsolach. Być może w końcu firma zrezygnuje z wydawania słabszej konsoli pokroju Xbox Series S, której bebechy, jak zresztą podkreślało wielu deweloperów, ograniczało możliwości i tak naprawdę hamowało (i nadal hamuje) postęp grafiki.
Zatem tymi słowami Microsoft zaprzecza plotkom o tym, jakoby ma porzucić produkcję konsol. Pierwsze zapowiedzi pojawią się pod koniec 2024 roku. Właśnie wtedy Microsoft podzieli się wstępnymi planami na przyszłość xboksowego sprzętu. Nie tylko nowe konsole, ale też podobno nowy kontroler z haptycznymi wibracjami na miarę DualSense z PS5.
Przyszłość marki Xbox mimo obaw wygląda obiecująco, a planowane gry po przejęciu kluczowych wydawców i producentów powinny mocniej wpłynąć na sprzedaż konsol. Bo ta, jak powszechnie wiadomo, na razie wypada blado w porównaniu do konkurencji. I to Microsoft chce za wszelką cenę zmienić.
Źródło: Microsoft, Eurogamer, The Verge
Sprawdź również:
Sprawdź konsole Xbox w x-komie
Odkryj również pozostałe konsole i gry w x-komie