W co zagrać w Game Passie? Top 10 najlepszych strzelanek na Xboxa (i nie tylko)

Piątek wieczór, pad w dłoni i jedno pytanie w głowie – w co zagrać? W ogromnej bibliotece Xbox Game Pass na celownik można wziąć wiele świetnych tytułów, a my pomożemy Ci ustrzelić najlepsze z nich. Odnajdziesz prawdziwe perełki, wciągające na wiele godzin. Poznaj strzelanki na Xbox Game Pass, dzięki którym poczujesz zastrzyk adrenaliny, a także przeżyjesz ekscytujące historie.

Xbox Game Pass, czyli growy Netflix. Na jakich platformach zagrasz?

Xbox Game Pass to usługa abonamentowa od Microsoftu, w której dostajesz nielimitowany dostęp do przepastnej biblioteki gier. Masz do wyboru standardowy Game Pass na konsole, PC Game Pass oraz Xbox Game Pass Ultimate. Dostajesz w nim gry na konsole Xbox, PC oraz w usłudze chmurowej Xbox Cloud Gaming. Ponadto w pakiecie Ultimate zawarte są tytuły objęte abonamentem EA Play, a także abonament Xbox Live Gold.

W poniższym zestawieniu przedstawię w pierwszej kolejności gry dostępne na konsole Xbox w ramach pakietu Ultimate. Oznacza to, że mogą wśród nich znaleźć się gry z oferty EA Play, które nie są objęte w podstawowym abonamencie Game Pass na konsole. Jeżeli któraś z gier dostępna jest także na PC lub w chmurze, to podam taką informację. Spoiler alert – większość strzelanek na Xboxa trafiła też do chmury albo na pecety.

W ile gier w Game Pass możesz zagrać?

W dniu pisania tego akapitu (18 sierpnia 2023 roku) abonament Game Pass Ultimate obejmował aż 465 gier na konsole oraz 443 gry na PC. W tych imponujących sumach zawierają się również tytuły z oferty EA Play (dodatkowo płatnej dla posiadaczy standardowego Game Passa, bezpłatnej w Ultimate). 

Każdy subskrybent Game Pass Ultimate ma dostęp do gier konsolowych oraz pecetowych. Znaczna część tytułów działa jednocześnie na obydwu platformach, ale niektóre są ekskluzywne tylko dla jednej z nich. Przykładowo w klasyczne części Fallouta czy Wolfensteina zagrasz wyłącznie na komputerze osobistym. Podsumowując zatem to, ile gier jest w Game Pass, każdy subskrybent dostaje znacznie ponad 500 unikatowych gier.

Warto jednak pamiętać, że skoro to usługa abonamentowa na podobieństwo serwisów streamingowych, to jej oferta ulega zmianom w czasie. Część gier jest na stałe, część tylko na dany okres, a na ich miejsce przychodzą nowe. Na szczęście informacje o tym, które gry zostaną wycofane, są podawane z dużym wyprzedzeniem.

Top 10 strzelanek w Xbox Game Pass

Back 4 Blood

Duchowy następca kultowego Left 4 Dead, nad którym pracowali twórcy pierwowzoru? To nie może się nie udać! Ta kooperacyjna, dynamiczna strzelanka na Xboxa polega na oczyszczaniu lokacji z hord zróżnicowanych zombie i wypełnianiu misji. Do wyboru jest jedna z ośmiu postaci, a każda spośród nich posiada unikalne cechy, które mogą pomóc w przetrwaniu.

Ale przeciwnie do Left 4 Dead, fabuła B4B jest nieco bardziej rozbudowana, a przetrwanie nie jest celem samym w sobie. Bohaterowie nie są przypadkowymi osobami – należą do „czyścicieli” i dążą do uratowania resztek cywilizacji ludzkiej. Mamy więc dodatkową motywację do kibicowania im. Zwłaszcza że zabawy nie zabraknie na długo – Back 4 Blood oferuje mnóstwo trybów rozgrywki sieciowej, a także solidny tryb jednoosobowy.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

Battlefield 1

Druga wojna światowa to jeden z najbardziej oklepanych tematów w grach wideo. Co jednak ciekawe, mało kto sięgał po realia pierwszej wojny światowej. Dlatego Battlefield 1 to smaczny kąsek wśród strzelanek w Game Passie, na dodatek bardzo doceniony przez krytyków. Wcielamy się w nim w kilku bohaterów, którzy trafiają na fronty pierwszej wojny światowej.

Jak większość współczesnych strzelanek wojennych, Battlefield 1 najbardziej skoncentrowany jest na trybie multiplayer. Do wyboru są różne klasy postaci oraz liczne mapy, które wzorowane są na prawdziwych z czasów I wojny. Ale nie brakuje też niezłej kampanii jednoosobowej, w której odwiedzimy m.in. Francję czy Jordanie. Oprócz kapitalnego strzelania, zasiądziemy także w pojazdach lądowych i powietrznych. A wszystko okraszone jest naprawdę piękną grafiką.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

Crysis

Ach, Crysis… Jedna z najbardziej kultowych strzelanek, która w 2007 paliła wszystkie pecety na świecie (i potrafi to robić do dziś). Historia amerykańskich żołnierzy wyposażonych w futurystyczne nanokombinezony zapisała się w annałach gier wideo. To zasługa nie tylko przełomowej grafiki, ale także rewolucyjnych rozwiązań gameplayowych, które wciąż pozostają całkiem świeże.

Kombinezony pozwalają zwiększyć szybkość poruszania się, siłę czy umożliwiają zakamuflowanie się w otoczeniu. Otoczeniu, które można niemal swobodnie demolować i wykorzystywać jego elementy w walce. A ta jest dynamiczna, zróżnicowana i wymaga nieco taktyki, gdyż północnokoreańskich żołnierzy i ciężko uzbrojonych najemników zastępują w pewnym momencie obcy. Ci milusińscy tak łatwo nie ulegają urokowi i mocy naszego nanokombinezonu.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, PC

Doom Eternal

Chyba mało kto się spodziewał, jak gigantycznym sukcesem stanie się Doom z 2016 roku – reboot legendarnej serii strzelanek. Dlaczego zatem wybrałem jego sequel, czyli Doom Eternal z 2020? Bo jest jeszcze lepszy! Jako nieposkromiony i bezwzględny Doom Slayer staramy się stłumić inwazję demonów z Marsa na Ziemię. I uwierzcie mi, wyrzynanie hord potworów nigdy nie było równie miodne.

Doom Eternal jest niewiarygodnie szybki, widowiskowo brutalny i całkiem wymagający. Do dyspozycji dostajemy znów niemały arsenał przyjemnych pukawek, ale względem poprzednika czeka nas dużo więcej sekcji platformowych i zagadek środowiskowych. Gra nie jest łatwa i wymaga nie tylko refleksu, ale także taktyki. Jednak widowiskowość Dooma Eternal rekompensuje wszelkie trudy. Gra jest piękna, a akompaniująca walce ostra, metalowa muzyka to ekstraklasa wśród ścieżek dźwiękowych. Mówiąc krótko – w tę strzelankę na Xboxa trzeba po prostu zagrać.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

Far Cry 5

Serii Far Cry nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, a konstrukcja piątej części kontynuuje najlepsze tradycje serii. Do dyspozycji dostajemy ogromny, otwarty, zróżnicowany świat (tym razem prowincja w stanie Montana w USA), który możemy przemierzać zróżnicowanymi pojazdami, a także łodziami i samolotami. Na naszej drodze staną liczni przeciwnicy, za których działaniami stoi Joseph Seed – fanatyk religijny i nasz główny przeciwnik. Można więc liczyć na kawał niezłej opowieści.

Tak jak w poprzednich częściach, czeka na nas główna linia fabularna, ale także szereg misji pobocznych i aktywności opcjonalnych. Styl rozgrywki zależy od naszych preferencji – można zarówno rzucać się w wir walki, jak i eliminować wrogów po cichu. Do dyspozycji mamy szeroki arsenał broni palnej i białej, a nasz bohater zdobywa punkty doświadczenia, dzięki którym rozwija swoje umiejętności.  Co ciekawe, kampanię możemy przejść zarówno w pojedynkę, jak i w trybie kooperacji.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

Gears of War 2

Pierwsza część Gears of War zrewolucjonizowała trzecioosobowe gry akcji, wprowadzając między innymi system osłon. Ale to jej sequel, Gears of War 2 uchodzi za jedną z najlepszych strzelanek na Xboxa – średnia 93/100 na Metacritic mówi sama za siebie. Wcielamy się w niej w Marcusa Fenixa, który razem ze swoją ekipą stawia czoła obcej rasie, znanej jako Szarańcza.

Sercem rozgrywki jest eksterminacja przeciwników za pomocą bogatej i zróżnicowanej palety broni. Oprócz systemu osłon, można wykorzystywać pokonanych wrogów jako żywe tarcze, więc sposobów na rozegranie pojedynków jest mnóstwo. Ponadto dostępny jest tryb kooperacyjny, w którym można przejąć kontrolę nad najlepszym przyjaciele Fenixa i członkiem jego drużyny – Dominiciem „Domem” Santiago. Gra zawiera także kilka trybów wieloosobowych, zwłaszcza tryb „Horda”, w którym maksymalnie pięciu graczy stawia czoło falom sił Szarańczy o coraz większej sile.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura

Halo – kolekcja Master Chief

Seria Halo to perła w koronie strzelanek w Game Passie. Flagowa seria gier FPS na Xboxa, która zrewolucjonizowała gatunek, to pozycja obowiązkowa dla każdego gracza. Halo – kolekcja Master Chief to przede wszystkim cztery pierwsze części serii, które zostały zremasterowane na potrzeby nowej generacji konsol.

Gry z serii Halo grywalne są już same w sobie, ale dzięki odświeżonej grafice łatwiej w nie wskoczyć współczesnym graczom. Zwłaszcza że oprócz wybornego strzelania, seria oferuje prostą, ale doskonale napisaną fabułę. Warto poświęcić wiele godzin i poznać losy Master Chiefa i Cortany. Zresztą, nie bez powodu na podstawie Halo powstał pełnoprawny serial.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

Prey

Jeżeli lubicie gry akcji z nutą horroru, Prey z 2017 roku to jeden z najlepszych wyborów wśród strzelanek na Xbox Game Pass. Ale paradoksalnie nie zaznacie tutaj wielu potężnych spluw, jak w Doomie czy Halo. Rozgrywka opiera się przede wszystkim na wykorzystywaniu nadprzyrodzonych zdolności bohatera i elementów otoczenia.

Gra podzielona jest na kilka otwartych lokacji, które dają nam swobodę w kolejności wykonywania zadań i stylu przechodzenia gry. Zwłaszcza że ta jest za każdym razem trochę inna – zamiast oskryptowanych sekwencji, wiele zdarzeń generowanych jest losowo. To też zasługa naszych głównych przeciwników, obcych istot zwanych Mimikami. Potrafią przybrać każdy kształt i udawać niemal dowolny element otoczenia, np. krzesło czy kubek. Zagrożenie czai się wszędzie i nigdy nie można poczuć się bezpiecznie – trzeba mieć oczy dookoła głowy.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

RAGE 2

Chociaż nie jest to może najwyżej oceniana gra wśród strzelanek w Game Passie, RAGE 2 z pewnością zasłużyła na więcej uwagi, niż dostała po premierze. Oto trafiamy do post-apokaliptycznego, otwartego świata inspirowanego Mad Maxem, po którym możemy poruszać się zróżnicowanymi pojazdami. Ale oczywiście sercem rozgrywki jest strzelanie. Dużo strzelania.

Walka przypomina mocno tę z Dooma – jest bardzo szybka i brutalna, ale okraszona tutaj sporą dawką czarnego humoru. Do dyspozycji dostajemy zróżnicowany arsenał broni, którą można ulepszać, a także rozmaite gadżety. Znacznie pomagają one w potyczkach, gdyż dzięki nim wykonujamy tricki, takie jak odpychanie wrogów czy podwójny skok. No i trzeba przyznać, że tytuł wygląda po prostu ślicznie, a strzelanie jest szalenie efektowne.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC

Wolfenstein: The New Order

To kolejny po Doomie przykład, jak powinno się wskrzeszać kultowe marki. Wcielamy się oczywiście w B.J. Blazkowicza – amerykańskiego żołnierza polskiego pochodzenia, którego napędzają nieskończone pokłady nienawiści do nazistów. Tylko tym razem to Państwa Osi wygrały drugą wojnę światową, a nam przyjdzie poznać alternatywną wizję lat 60-tych, w której hitlerowskie Niemcy dominują nad światem. A żeby je obalić, B.J. będzie potrzebował pomocy starych i nowych znajomych.

Wolfenstein: The New Order to niemal doskonała strzelanka na Xboxa. Akcja jest dynamiczna i miodna, grafika i dźwięk stoją na wysokim poziomie, a ścieżka muzyczna potrafi skutecznie podbić adrenalinę. Ale tym, co czyni New Order wyjątkowym, to fenomenalny projekt świata, mnóstwo czarnego humoru i genialnie napisane, świetne zagrane postacie. Poza tym Amerykanie mówią po amerykańsku, Niemcy po niemiecku, a Polacy po polsku. Tak, usłyszycie tutaj mnóstwo języka polskiego i znajdziecie masę nadwiślańskich akcentów.

Platformy: Xbox One, Xbox Series, Chmura, PC