Fleabag to dość prosta historia, ale bywa wręcz absurdalnie pokręcona. Główna bohaterka pakuje się w często (tragi)komiczne sytuacje, które potrafią rozbawić do łez. Zdarza się jednak również, gdy uderzają w bardziej dramatyczne tony, które jednak dobrze balansują z całą resztą.
Dodatkowym atutem tej podlanej czarnym humorem opowieści jest sama protagonistka, która nieustannie łamie – niczym Frank Underwood z House of the Cards – czwartą ścianę. Serial nie byłby tak udany, gdyby nie rewelacyjnie napisane dialogi. Cudowne i bardzo brytyjskie!
Amerykańscy bogowie (American Gods)
- Liczba sezonów: 3
- Lata emisji: 2017-2021
- Ocena na Metacritic: 77% (1. sezon); 47% (2. sezon); 69% (3. sezon)
Amerykańscy bogowie, którzy powstali we współpracy ze STARZ, to ekranizacja (naj)popularnej książki Neila Gaimana o tym samym tytule. Jej autor jest także jednym z producentów. Produkcja niestety miała mocno pod górkę i droga do finału nie była usłana różami. Pozwoliłem sobie mimo wszystko na zamieszczenie tego tytułu w rankingu. Ale tylko z jednego powodu. Jest nim pierwsza seria, za którą odpowiadają Bryan Fuller (Hannibal) i Michael Green (Logan, Blade Runner 2049).
Główny bohater, Cień (Rick Whittle), wychodzi z więzienia po trzech latach. Tuż przed wyjściem na wolność otrzymuje smutną wiadomość: jego żona, Laura Moon, ginie w wypadku samochodowym. Cień po wyjściu spotyka tajemniczą postać – niejakiego Pana Wednesdaya, który wie zaskakująco wiele o jego przeszłości. Razem wyruszają w podróż po Ameryce, w czasie której muszą przekonać starych bogów do walki z nowymi. Główny bohater odkrywa również coraz więcej tajemnic na temat swojego pochodzenia.