UFL – gra piłkarska, która może być godną konkurencją dla Fify i eFootball. Co o niej wiemy?

Znudzeni corocznymi aktualizacjami składów w Fifie i eFootball, które sprzedawane są jako nowe gry, potrzebujemy czegoś, co odmieni te odczucia. Może nawet rewolucji, która pozwoli poznać gry piłkarskie zupełnie od nowa. Produkcją, dzięki której poczujemy powiew świeżości ma być UFL – nowy symulator piłki nożnej. Czy tak rzeczywiście będzie? Nie oszukujmy się – będzie o to niezwykle trudno. Ale podobno nadzieja umiera ostatnia, a i zapowiedź gry powinna wystarczyć, by dać jej szansę.

UFL – nowa gra piłkarska. Będzie rewolucja?

Tegoroczne targi Gamescom 2021 rzuciły nieco światła na wiele ciekawych tytułów. Jednym z nich jest UFL – nowa gra, która ma być konkurentem dla Fify i eFootball. Twórcy zapowiadają ją jako rewolucyjną, globalną ligę piłkarską online. Prace nad tym tytułem trwają już od pięciu lat, a co ciekawe, ma on być oparty na Unreal Engine, a więc grafika, jak i sama rozgrywka powinny być satysfakcjonujące. I najważniejsze – UFL będzie darmową grą, ponieważ wykorzysta model free-to-play.

W tej chwili nie znamy jeszcze daty premiery UFL, choć twórcy mają ujawnić ją wkrótce. Strikerz Inc. – studio odpowiedzialne za produkcję – do swojego dzieła podchodzi bardzo ambitnie. Przynajmniej tak możemy wywnioskować z zapowiedzi:

„Jesteśmy fanami piłki nożnej, w gry piłkarskie gramy od lat i dokładnie wiemy, czego gracze oczekują od symulatora piłki nożnej. Chcemy na nowo odkryć gry piłkarskie i zaoferować rewolucyjne i ekscytujące doświadczenia. UFL będzie darmowe, a z czasem będziemy dodawać nowe funkcje i aktualizacje bez żadnych opłat. Gra została zaprojektowana tak, by zapewnić uczciwą rozgrywkę, na pierwszym miejscu stawiając umiejętności graczy, a nie uproszczony tryb pay-to-win.” – twierdzi CEO Strikerz Inc., Eugene Nashilov.

W udostępnionym zwiastunie próżno szukać potwierdzenia powyższych słów, w końcu jest to tylko półminutowy reveal trailer. Pozostaje nam czekać na więcej.

Licencje w UFL – czy zagramy prawdziwymi klubami?

Sprawa licencji w grach piłkarskich jest równie ważna jak chociażby liczba trików, jakie można wykorzystać podczas meczu. O sztuczkach w Fifie pisaliśmy nawet osobny tekst. Ale do rzeczy. Nawet jeśli UFL będzie rewolucyjne pod kątem technicznym, może stracić bardzo dużo, jeśli zabraknie licencji. W końcu chcemy grać Juventusem, a nie Piemonte Calcio, jak ma to miejsce w Fifie, ponieważ EA Sports nie ma wyłącznych praw do wszystkich klubów Serie A. Zresztą takich problemów jest więcej i zmaga się z nimi także eFootball.

Chyba że Strikerz Inc. rzeczywiście mają pomysł, jak poradzić sobie bez licencji. O ile nie wiemy, co twórcom UFL udało się wywalczyć w kwestii klubów i rozgrywek, potwierdzona jest współpraca z FIFPro – organizacją zrzeszającą profesjonalnych piłkarzy. Dzięki temu w grze pojawi się około 5 tysięcy prawdziwych zawodników. Nieoficjalnie mówi się, że będziemy mogli ich rekrutować do swoich zespołów. Może otrzymamy możliwość stworzenia klubu od zera? Kto wie, ale to tylko spekulacje. W tej chwili Strikerz Inc. trzymają nas jeszcze w niepewności i na więcej informacji o UFL musimy poczekać.

Czy Waszym zdaniem dostaniemy grę, która ma szansę konkurować z Fifą czy eFootball? Czy na interesujących zapowiedziach się zakończy? Dajcie znać w komentarzach.

ufl