Nokia 2.2 to sprzęt budżetowy, niewiele droższy od wielu zwykłych telefonów, a jest oczywiście pełnoprawnym smartfonem. Model ten może być świetnym wyborem dla seniorów oraz młodszych użytkowników. Co przemawia za wyborem Nokii 2.2? Jak sprawuje się w codziennym użytkowaniu? Postanowiłem to sprawdzić.
Jeszcze 2-3 lata temu nikomu nie polecałbym kupowania smartfona za mniej niż 1000 lub nawet 1500 złotych. W większości przypadków nie miały one prawa działać chociażby przyzwoicie. Duże firmy na szczęście zrozumiały, że nie każdy potrzebuje flagowca i zaczęły robić ciekawe urządzenia za relatywnie niewielkie pieniądze. Takim właśnie telefonem ma być Huawei Y6s, więc postanowiłem to sprawdzić.
Recenzowanie smartfona za 450 złotych wydawać by się mogło karą. Co w końcu może być ciekawego w tak tanim urządzeniu? Jeszcze kilka miesięcy temu pewnie tak bym pomyślał, ale ostatnio w moje ręce wpadł Redmi GO, który pozostawił po sobie dobre wrażenie. Mocniejszy Redmi 7A powinien więc być nieco ciekawszym produktem. No cóż, przekonajmy się co oferuje ten model.
Samsung Galaxy A50 jest dobrym przykładem na to, że średnia półka w wykonaniu koreańskiej firmy w końcu ma sens. W mojej opinii seria J, czy też niektóre modele z serii A, nie zapisały się złotymi zgłoskami w historii smartfonów Samsung. Jednak niedawno Koreańczycy zmienili strategię względem średniaków i teraz wygląda to zdecydowanie ciekawiej.
Xiaomi Redmi Note 8 Pro to bez wątpienia całkiem ciekawy średniak za rozsądne pieniądze. Po kilkunastu dniach mam jednak wrażenie, że taka opinia na jego temat byłaby nieco niesprawiedliwa, ponieważ ten model ma dużo większe ambicje. Przekonajcie się, dlaczego tak uważam.
Z doświadczenia wiem, że sprzęt z przydomkiem „do gier” często potrafi to samo, co klasyczny, ale jest dużo droższy. Czy tak samo jest ze smartfonem ASUS ROG Phone II, czy rzeczywiście oferuje coś więcej względem zwykłych urządzeń z tej samej półki?
Pancerne smartfony kojarzą się z wielkimi urządzeniami, których schowanie do kieszeni czy wygodne użytkowanie na co dzień graniczy z cudem. Produkty firmy CAT były do tej pory świetnym tego przykładem, ale model S52 ma to zmienić. Czy to się udało?
Huawei ma się czym pochwalić na średniej półce smartfonów, a od grudnia do portfolio marki dojdzie jeszcze jeden zawodnik – P Smart Pro. Jego główną zaletą mają być możliwości fotograficzne.
Huawei Nova 5T był już zapowiadany przez chińskiego giganta, ale do tej pory nie pojawił się na naszym rynku. Na szczęście według oficjalnych informacji, nie będziecie musieli długo czekać, ponieważ model ten trafi do sprzedaży już za kilka dni, czyli jeszcze w listopadzie 2019.
Harry Potter Wizards Unite to nowa gra firmy Niantic, która odpowiedzialna jest za prawdopodobnie największy mobilny hit, czyli Pokemon GO. Czy produkcja o czarodziejach ma równie duży potencjał?
Sony na rynku mobilnym to „specyficzna” firma. Gdy inni montowali w swoich smartfonach 2, 3 lub nawet 4 aparaty, Japończycy twardo stali przy jednej matrycy. Dopiero teraz zauważyli ten trend, a niedługo mogą nawet wyskoczyć przed szereg.
Nie znam nikogo, kto by powiedział, że jego smartfon pracuje na jednym ładowaniu dłużej, niż tego potrzebuje. Energii zawsze jest za mało, a jednym ze sposobów na zmianę tego stanu rzeczy jest coraz szybsze ładowanie, chociażby to od Vivo.
Huawei nie może zaliczyć ostatnich tygodni do najbardziej udanych w historii firmy, jednak po „nieporozumieniach” z USA wszystko wydaje się być na dobrej drodze. Potwierdzają to słowa Trumpa.
Shoelace to aplikacja społecznościowa mająca zrzeszać ludzi mieszkających w okolicy o podobnych zainteresowaniach. Brzmi sensownie, ale czy Google przekona do tego ludzi?
Xiaomi regularnie wypuszcza nowe smartfony i większość z nich już na samym starcie jest potencjalnymi hitami sprzedażowymi. Nie inaczej może być w przypadku modelu Mi A3, chociaż jeden z elementów wydaje się pomyłką.
Jeszcze kilka lat temu, większość z nas bała się chińskich smartfonów jak ognia. Teraz sytuacja całkowicie się zmieniła i dla wielu osób są to najciekawsze urządzenia. Ciężko dziwić się takiej postawie, ponieważ telefony z Chin nie tylko nie odstają od konkurentów pod względem jakości wykonania i użytych komponentów, ale często można je kupić w dużo atrakcyjniejszych cenach.