Webb wchodzi na ostatnią prostą
Ustawienie i zweryfikowanie „ostrości” to nie koniec przygotowań, ale używając terminologii sportowej, wyszliśmy już z łuku i lecimy pełnym pędem na ostatniej prostej, widząc już metę. Teraz czekają nas dwa miesiące określane w fachowym żargonie jako „science instrument commissioning”, co można tłumaczyć jako uruchamianie, bądź wdrażanie do działania instrumentów naukowych. Operacja ma potrwać kilkadziesiąt dni i latem teleskop Webba ma ruszyć na dobre z badaniami naukowymi. Dlaczego aż tak długo?
Otóż każdy z instrumentów teleskopu, to tak naprawdę szereg mniejszych systemów, które razem tworzą jedną całość. Mamy więc detektory wyposażone w specjalne soczewki, filtry, maski i wyposażenie dodatkowe specjalnie opracowane tylko i wyłącznie na potrzeby teleskopu Webba.
Przez najbliższe dwa miesiące przebiegać będzie zgrywanie całej tej skomplikowanej maszynerii, ale nie w jednym ustawieniu, a w różnych zakresach pracy poszczególnych elementów. Słowem do przetestowania jest bardzo dużo możliwych kombinacji i stąd tyle to potrwa. Tu nie ma miejsca na pomyłki i pośpiech więc wszystko będzie bardzo skrupulatnie sprawdzane.
Pomimo tego, że zasadnicza kalibracja jest już ukończona, to dodatkowo planuje się jeszcze jedną operację weryfikującą poprawność działania teleskopu. W najbliższym czasie będzie on kierowany na różne partie nieba tak, by całkowita ilość promieniowania oddziałująca na urządzenie była różna. Pozwoli to potwierdzić stabilność termalną teleskopu podczas pracy w różnych warunkach, co jest kluczowe dla zachowania wysokiej jakości przesyłanych danych na przestrzeni całego cyklu życiowego urządzenia.
Dodatkowo co dwa dni monitorowane będzie ustawienie luster i jeśli zajdzie taka potrzeba, to wprowadzane będą, wspomniane już, korekty. To naprawdę jest już ostatnia prosta i jeśli tak jak my z zaciekawieniem zerkacie w rozgwieżdżone niebo, to tegoroczne wakacje mogą okazać się rewelacyjne pod względem nowinek napływających z centrali NASA.
Jeśli nie chcecie czekać na pełną synchronizację wszystkich urządzeń teleskopu Jamesa Webba, to możecie zerknąć na ofertę teleskopów astronomicznych w sklepie combat.pl. Warto również pamiętać o tym, że niektóre ciała niebieskie da się nawet podejrzeć przy pomocy lornetki, więc nie ma co czekać, tylko warto zacząć optyczny podbój kosmosu już teraz.
Przestrzeń kryje wiele tajemnic. Rośnie zainteresowanie i rozwijają się usługi turystyki kosmicznej.