Lot w praktyce
Wycieczka ma trwać w sumie około sześć godzin. Jak już wspomniano, balon zaprojektowano tak, by lot cechował się umiarkowaną prędkością wznoszenia wynoszącą 12 mil na godzinę. Po około dwóch godzinach lotu kapsuła ma znaleźć się na docelowej wysokości wynoszącej około 100000 stóp, czyli około 30 kilometrów, a więc jakieś trzy razy wyżej, niż latają samoloty rejsowe.
Zakłada się, że na blisko wysokości maksymalnej lotu kapsuła przebywać będzie przez dwie godziny, a następnie rozpocznie się zniżanie, które również ma potrwać dwie godziny. Potem nastąpi wodowanie i podjęcie pasażerów i kapsuły na statek, który przetransportuje wszystkich na ląd.
Na papierze wygląda dobrze, ale kiedy i skąd można polecieć?
Planuje się, że loty będą realizowane z Florydy, a konkretnie z Kennedy Space Center, czyli lepiej się już chyba nie da. Pakiet podróżnika ma również obejmować prywatne zwiedzanie centrum kosmicznego, co dodatkowo podnosi walory całego przedsięwzięcia.
Według aktualnych prognoz pierwsze loty mogłyby odbyć się już w roku 2024. Koszt lotu dla jednego pasażera ma wynosić 125000 dolarów, a do tej pory miano już wykupić 600 biletów.
Wycieczka ma być zatem sporo tańsza od konkurencyjnych projektów, ale w przypadku kosmosu od zawsze płaciło się według prostego przelicznika sprowadzającego się do wysokości i wagi. Im więcej i wyżej (dalej), tym drożej. Konkurencja lata wyżej, więc płaci się więcej.
Może i lot nie będzie rekordowy i bez stanu nieważkości, ale za to spokojny i z widoczkami niczego sobie, więc będzie to z pewnością ciekawa konkurencja dla projektów Virgin Galactic, Blue Origin, czy też SpaceX.
Dla przeciętnego Polaka taka wycieczka jest niestety poza zasięgiem, ale jest i na to rada. Bliżej kosmosu można znaleźć się dzięki teleskopom astronomicznym. Szeroki ich wybór znajdziecie na stronie combat.pl
Wifi poza ziemią a skąd połączenie internetowe ? Z satelity ?