Będzie dobrze, a nawet jeszcze lepiej
By zwykli zjadacze chleba, tacy jak piszący te słowa, mogli zrozumieć, o jaki przeskok chodzi, NASA zaprezentowała porównanie zdjęcia tego samego fragmentu nieba wykonanego przez Spitzer Space Telescope z możliwościami teleskopu Webba. W zasadzie nie ma czego opisywać. W tym przypadku stwierdzenie, że obraz wart jest tysiąca słów, sprawdza się jak ulał. Spitzer zakończył służbę w roku 2020, ale trzeba przyznać, że nikt po nim płakał nie będzie. Następca, który jest już w blokach startowych, dostarczy nam takich danych, że trudno je z czymkolwiek porównać.
W tym miejscu, by nieco ukrócić ten nieprzerwany ciąg pochwał dla teleskopu Webba, musimy oddać sprawiedliwość Spitzerowi. Każde z 18 luster teleskopu Webba jest większe niż jedyne lustro, jakie przenosił teleskop Spitzera. Można zatem łatwo sobie wyobrazić, że 18 sztuk pracujących w synchronizowany sposób musi przynieść spektakularne rezultaty. Jak bardzo spektakularne?
Zakłada się, że teleskop Webba będzie w stanie poszukiwać światła wyemitowanego nawet 14 miliardów lat temu, a w grę oczywiście wchodzi również poszukiwanie śladów życia w kosmosie.