Minęły prawie 3 lata od premiery pamięci DDR5. W świecie technologii to szmat czasu, więc należało spodziewać się sporego progresu. W końcu z każdym rokiem DDR5 przyspieszają. Czy faktycznie nastąpiła poprawa i ewentualnie jak duża? Czy DDR5 są obecnie lepszym wyborem od pamięci DDR4, których złota era nieuchronnie się kończy? Czy różnice w cenie zbliżyły się na tyle, że nie ma co dłużej zastanawiać się nad tym, który standard wybrać? Sprawdź porównanie pamięci RAM DDR5 i DDR4 oraz zobacz różnice w wydajności w grach i aplikacjach.
Pamięci DDR5 zadebiutowały w konsumenckich komputerach pod koniec 2021 roku wraz z premierą procesorów Intel Core 12. generacji (Alder-Lake-S). Konkurencyjne CPU z obsługą nowego standardu pamięci RAM pojawiły się dopiero rok później pod osłoną AMD Zen 4 (Ryzeny 7000). I od tamtego właśnie czasu DDR5 zaczęły upowszechniać się i trafiać częściej zarówno do „blaszaków”, jak i laptopów. Ceny i wzrosty wydajności jednak wtedy nie były zbyt zachęcające – jak sytuacja zmieniła się w 2024 roku?
Zobacz:
Z czego wynika wyższa wydajność? Tu nie ma żadnej filozofii – pamięci DDR5 pracują ze znacznie wyższymi częstotliwościami taktowania przy niższym lub podobnym napięciu. Z drugiej jednak strony wraz z ich wzrostem wzrastają także opóźnienia, które są wyrażane w CL (ang. CAS Latency). W rzeczywistości jednak czas dostęp do danych w DDR5 jest zbliżony do DDR4, mimo teoretycznie wyższych opóźnień. To właśnie zasługa taktowań.
Tym samym czas dostępu (wyrażany w nanosekundach) będzie taki sam w przypadku:
Oznacza to też, że pamięci o niższych taktowaniach i niższym opóźnieniu (3200 MHz CL16) oraz o wyższych zegarach i o wyższym opóźnieniu (3600 MHz CL18) zaoferują porównywalną wydajność. Pod warunkiem, że zestawisz pamięci, które oferują identyczny albo zbliżony czas dostępu.
Aby uzyskać rzeczywiste opóźnienia, wystarczy wykonać następujące obliczenia (posłużę się pierwszym przykładem):
Gdy opóźnienia będą wyższe, np. CL18, przy tych samych taktowaniach (3200 MHz), siłą rzeczy czas dostępu wzrośnie. Wniosek jest taki, że nie wynika on wyłącznie z samych opóźnień, ale jest też silnie powiązany z częstotliwościami pracy pamięci.
Istotna jest również przepustowość. Na nią wpływa częstotliwość taktowania. W związku z tym pamięci DDR5 i DDR4, które gwarantują identyczny czas dostępu (jak te wyżej zestawione), będą miały inną przepustowość. I to właśnie jest jeden z wyróżników DDR5. Cechują się one znacznie wyższą przepustowością – nawet ponad 2-krotnie względem DDR4! To też nie jest bez znaczenia w kontekście wydajności pamięci (przynajmniej w określonych zastosowaniach).
Zmian – w tym w samej architekturze pamięci (np. przeniesienie układu regulacji napięcia z płyty głównej bezpośrednio na moduł) – jest znacznie więcej. To jednak nie ma największego znaczenia dla przeciętnego Kowalskiego. Dla niego liczy się rzeczywista szybkość, a prawda jest taka, że taktowania RAM-u wzrastają, a opóźnienia maleją wraz z rozwojem standardem. Dlatego w 2024 roku DDR5 z zegarami powyżej 6000 MHz są powszechnie dostępne (zaczyna się także pojawiać więcej modeli z 7000-8200 MHz)
Chcesz dowiedzieć się więcej o nowościach w DDR5? Przeczytaj:
Jednak na nic zda Ci się szybsza pamięć w przypadku braku lub nieoptymalnej obsługi wyższych prędkości przez platformę. Poza tym zakup RAM-u powyżej określonych taktowań nie zawsze jest gwarantem sprawnego i (wyraźnie) wydajniejszego działania, a więc może być on ostatecznie kompletnie nieuzasadniony. Warto zatem szukać poradników, które uwzględniają testy wydajności na danej platformie z udziałem pamięci o różnych parametrach, by dobrać optymalnie do swojej, np.:
Im wyższa rozdzielczość, tym pamięć RAM odgrywa mniejszą rolę – dokładnie tak jak w przypadku procesora. Oba komponenty ściśle ze sobą współpracują i zyski zobaczysz głównie w 1080p i – w mniejszym stopniu – w 1440p. W 4K mogą być już nad wyraz skromne, dlatego w testach Jarek Arczyński skupił się na tych pierwszych dwóch. Choć warto odnotować, że mimo zbliżonej średniej liczby klatek przyrosty mogą być odczuwalne w wartościach 1% fps. To oznacza , że na DDR5 jest szansa, by zmniejszyć chwilowe spadki fps (a więc i mikrozacinki) – także w tak wysokiej rozdzielczości, jaką jest 3840 x 2160 pikseli.
Poza tym na rynku pojawia się też coraz więcej gier, które wykorzystują w większym stopniu potencjał szybszego procesora, a więc także pamięci RAM. Widać to na przykładzie nie tylko Kingdom Come, Spider-Mana, Hitmana 3 i Cyberpunka 2077, ale także np. Starfielda czy Hogwarts Legacy. Ta tendencja tylko się utrzyma i dlatego nie można zapominać o optymalnym doborze kości do procesora i płyty głównej (ważny jest nie tylko socket, ale i chipset).
Różnice w wydajności między DDR5 a DDR4 w oprogramowaniu są zależne od aplikacji. W niektórych są one skromne, by w innych na wyraźne prowadzenie wyszedł nowy standard (np. w 7-Zip). Jednak większość programów nieszczególnie korzystnie reaguje na wyższe taktowanie, którymi cechują się DDR5. To oznacza, że wybór w tym przypadku nie jest już tak oczywisty, bo wydajność między porównywanymi standardami RAM jest zbliżona w lwiej części aplikacji.
Większy zysk (od ponad 10 do 30%) na DDR5 możesz zobaczyć głównie w bardziej profesjonalnym oprogramowaniu, np. do montażu wideo i grafiki (DaVinci Resolve, Adobe Photoshop i Adobe After Effects) czy projektowania (CAD) – i to też niekoniecznie w każdym zastosowaniu.
Zobacz test DDR5 w programach (i nie tylko):
Na koniec pozostaje kwestia ceny, która jeszcze do niedawna odgrywała kluczową rolę w wyborze pamięci RAM. DDR5, niezależnie od tego, czy były szybsze, czy nie, zwyczajnie kosztowały zbyt dużo w stosunku do tego, co oferowały względem DDR4. W 2024 roku wygląda to już porównywalnie – na tyle, że nowy standard zaczyna wypierać stary.
Nadal wychodzi prawie dwukrotnie drożej za DDR5. Przy czym to bardzo ogólnikowe porównanie. Przyjrzyjmy się porównywalnym pamięciom. Zobacz przykładowe zestawienie DDR5 i DDR4:
Różnice są znowu na korzyść DDR4 (różnica zdecydowanie mniejsza od dwukrotnej). Dobrze, a wybierzmy jeszcze modele RAM tej samej marki. Jak to wygląda w takim scenariuszu?
Rezultat praktycznie ten sam. O ponad 50% (czasem nawet 70%) droższe jest DDR5. Różnice zmniejszysz jedynie, gdy zestawisz tańsze pamięci DDR5 z droższymi DDR4, ale w tych drugich też przecież można szukać oszczędności. Pytanie, czy to już różnica, którą warto dopłacić? Tak, jeśli weźmiesz pod uwagę te gry, w których zyskujesz nawet kilkanaście, a w niektórych przypadkach 20 fps i więcej. Do aplikacji lub grania w wyższych rozdzielczościach nadal warto, ale niekoniecznie z powodów czysto wydajnościowych.
Pamięci DDR4 wciąż spisują się świetnie i wzrosty wydajności, jakie mogą zapewnić DDR5 w wybranych zastosowaniach, nie są drastyczne w wielu przypadkach. Jednak starszy standard pozostaje dobrym i jedynym wyborem, jeśli zamierzasz używać starszej platformy, która nie obsługuje nowszych pamięci. W innym przypadku zakup DDR4 przestaje mieć powoli sens. Dlaczego DDR5 to lepszy wybór w 2024 roku?
Czy to początek końca DDR4? To nie tak, że DDR4 przestało być już opłacalne. Po prostu zwiększyła się opłacalność DDR5, które nie są już dłużej gorszym wyborem. Wręcz przeciwnie – staje się on stopniowo coraz lepszym i bardziej przyszłościowym, nawet jeśli nie do wszystkich zastosowań (patrz typowe aplikacje). Nowsze pamięci wykorzystasz przy zmianie płyty głównej i procesora (na kolejne generacje po Intel Core 14. gen. czy AMD Ryzen 9000), także jeśli wybierzesz CPU „niebieskich”, które obsługują oba standardy RAM-u. Gdy kupujesz nowy komputer albo przesiadasz się na nową podstawkę w 2024 roku, trudno o inny wybór niż DDR5.
Przeczytaj również:
Odkryj TOP komponenty oraz najlepsze pamięci RAM DDR5 i pamięci RAM DDR4 w x-komie