The Last of Us – gra, która odniosła wielki sukces
Kiedy świat z gry komputerowej zostaje zaadoptowany na potrzeby serialu czy filmu, świadczy to o tym, że tytuł może już obnosić się kultowym. Dobrym przykładem jest Wiedźmin (choć nie wywodzi się bezpośrednio z gry), który napisany został przez Andrzeja Sapkowskiego. Zaczęło się od cyklu powieści, potem powstał film, dwie części gier komputerowych, a ostatnio serial. Co w takim razie wpłynęło na to, że tym razem to The Last of Us pojawi się na ekranie?
The Last of Us to gra przygodowa, która zawiera w sobie elementy survivalu. Jej akcja toczy się w 2033 roku w Stanach Zjednoczonych po wybuchu epidemii grzyba, a klimat gry jest utrzymany w postapokaliptycznym świecie. Głównym bohaterem jest Joel, którego zadaniem jest eskorta dziewczynki o imieniu Ellie. Przeszkodą w wyprawie są zainfekowani, a także Ci, którzy ocaleli i próbują przetrwać w zniszczonym epidemią świecie.
Niestety, The Last of Us 2 nie spotkało się z tak entuzjastycznym przyjęciem jak jedynki nawet w połowie. Wszystko to za sprawą odważnych ruchów ze strony Naughty Dog i chyba braku wystarczającej dojrzałości czy emocjonalności u odbiorców. W mojej opinii dwójka wychodzi obronną ręką, poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko, a mimo presji i najprawdę ogromnych oczekiwań, udało się stworzyć grę mimo wszystko inną, pod pewnymi względami lepszą od jedynki, pod pewnymi może gorszą. Niemniej fakt, że HBO się zainteresowało ekranizacją i tylu znamienitych osób ściąga do tego projektu pokazuje, że traktują sprawę bardzo poważnie, a skoro współprezes Naughty Dog trzyma nad tym wszystkim pieczę to mogę być spokojny. Czekam i bardzo jestem ciekaw, kto będzie odpowiadał za muzykę, bo ta warstwa w tej grze robi robotę.
Przechodziłem pierwsza część około „6” razy i za każdym ale to każdym razem, każdy dialog czy jakieś napięcie emocjonalne czułem na sobie. Konkretnie chodzi mi o to że przez całą grę od początku gdy Joel zaczyna zapoznawać się z ellie do czasu gdy pod koniec gry oddał by za nią życie budowany jest taki most że mamy możliwość przeżycia tego na własnej skórze. I druga część „chociaż troszkę zbyt długa” w żaden sposób mnie nie zawiodła…. Ciągle czuć to napięcie / nienawiść że strony ellie jak i metamorfoza Abby.
Chyba słabo znacie drugą część tej gry. Dwójka jak i Jedynka mają emocje, które czuje się na sobie oraz jest wiele scen trzymających w napięciu. Powiem tak znacie te gry tylko ze strony gracza ale włączcie sobie na yt jak ktoś gra albo niech zagra ktoś z waszych znajomych a Wy oglądajcie. Zobaczycie różnice. Czekam na ten film z utęsknieniem. I ilekroć mój chłopak w tą grę gra to mam ciarki i nie mogę dowierzać, że kiedyś może wyglądać nasz świat. To przerażające uczucie. I z tego co słyszałam i czytałam to ma wyjść : the last of us remake oraz the last of us 3.
Sorry ale ta Bella nie pasuje do roli tytułowej bohaterki gry nie są wogule podobne do siebie ten serial czuje to będzie żenada masakra jakaś niech poszukaja dziewczyny bardziej podobnej do Ellie
Przepraszam ale taka prawda
dokładnie tak jak Joel z nosem jak kartofel