Pogromca PlayStation. Szczęśliwa 13 najlepszych gier na Xboxa 360

Pierwszy Xbox z 2001 roku nie zdominował rynku, ale wygodnie się na nim rozgościł, stając się drugą siłą wśród domowych konsol do gier. W kolejnej generacji konsol Microsoft nie miał zamiaru cieszyć się ze srebra – zaczął pierwszy, zaczął taniej i niewiele brakowało, a zrzuciłby Sony z piedestału. Jakie gry na Xboxa 360 stały za jego sukcesem?

Xbox 360 – największy konsolowy sukces Microsoftu

Xbox 360 zadebiutował w Stanach Zjednoczonych 22 listopada 2005 roku. W dniu premiery był oferowany w dwóch wariantach – podstawowej Core za 299,99 $ oraz Premium z dyskiem 20 GB za 399,99 $. Dzięki temu konsola rozchodziła się jak świeże bułeczki i powodowała bezsenność w niebieskiej ekipie Sony. Debiutujące dokładnie rok później PlayStation 3 kosztowało 499 $ za wersję 20GB, a i tak przynosiło ponad 300 $ straty na każdym egzemplarzu.

Za spektakularnym sukcesem Xboxa 360 stała nie tylko cena. Microsoft wykorzystał całe doświadczenie zebrane przy zaskakująco ciepło przyjętym Xboxie Classic. Ponownie konsola od Microsoftu była dużo prostsza do programowania i pomimo słabszych od PS3 podzespołów gry na Xboxie 360 działały… dużo lepiej! Wizerunkowo Microsoft już nie tylko policzkował, ale bezceremonialnie kopał Sony, licząc spływające na konto dolary. Ach ta siódma generacja konsol…

Zobacz także: 10 najlepszych gier na pierwszego Xboxa

Konsole Xbox 360
Xbox 360 Elite (z lewej) oraz Xbox 360 S (z prawej)

Microsoft zadbał także, aby biblioteka gier na Xboxa 360 była zróżnicowana. Serwis Xbox Live Arcade oferował tytuły od niezależnych producentów, sprzedawane w cenach dużo niższych niż wysokobudżetowe hity, a niekiedy nawet za darmo. Zbudowało to wizerunek Xboxa jako platformy przyjaznej dla gier indie. O darmowych grach na Xboxa 360 mówiąc, uruchomiony latem 2013 roku program Games with Gold gwarantował każdemu posiadaczowi abonamentu Gold miesięcznie jedną lub dwie darmowe gry na Xboxa 360 do pobrania.

Xbox 360 sprzedał się finalnie w ponad 84 milionach egzemplarzy na całym świecie, tracąc zaledwie trzy miliony egzemplarzy do PlayStation 3. Sony w drugiej połowie siódmej generacji konsol „ocknęło się” i odbudowało straty, stając się ponownie platformą dla „hardkorowych” graczy. Oczywiście blednie to przy ponad 100 milionach egzemplarzy Nintendo Wii, ale konsola Nintendo mocniej celowała w niedzielnych graczy i rodziny, chociaż gier dla dzieci na Xboxa 360 też nie brakowało.

Spora w tym zasługa równie rewolucyjnego, co kontrowersyjnego akcesorium do Xboxa 360 – Kinecta. Imponujący technologicznie czujnik ruchu nie wymagał żadnego dodatkowego kontrolera, zamieniając niejako ciało gracza w kontroler. Microsoft chciał w ten sposób podebrać trochę użytkowników Nintendo Wii. Mocny zwrot ku promowaniu Xboxa 360 jako konsoli dla niedzielnych graczy odbił się jednak czkawką i pośrednio przyczynił się do wzrostu popularności poturbowanego PlayStation 3, uznanego wtedy za „dorosłą” konsolę.

Kinect do Xboxa 360
Kinect do Xboxa 360

Najlepsze gry na Xboxa 360

Bardzo długi cykl życia Xboxa 360 przyniósł ogromną bibliotekę znakomitych tytułów. Chociaż konsola nie doczekała się tak wielu wybitnych exclusive’ów jak PS3, łatwiejsza w programowaniu architektura spowodowała, że wersje gier na Xboxa 360 uchodziły za wzorcowe. Microsoft także ochoczo sypał dolarami na czasową ekskluzywność tytułów na swoje platformy – konsolę i komputery z Windowsem. Dlatego przygotowałem listę 13 najlepszych gier na Xboxa 360 (i jedno dodatkowe wyróżnienie), wśród których będą tytuły ekskluzywne, ekskluzywne czasowo, jak i multiplatformowe.

Forza Motorsport 4

Jak hity na Xboxa, to musi być Forza. Wydana w 2011 roku Forza Motorsport 4 jest grą piękną, co nie jest zaskoczeniem – flagowa seria wyścigów zawsze wyciskała siódme poty z konsol Microsoftu. Ale oceny wahające się między 9 a 10/10 nie wzięły się z powietrza, a gra regularnie gości na listach najlepszych ścigałek w historii. Skąd ten cały szum?

Krytycy docenili realistyczny model jazdy, możliwość modyfikacji setek samochodów, ale także wyrozumiałość dla mniej doświadczonych rajdowców. Tryb Autovista umożliwiał obejrzenie ze wszystkich stron 25 misternie wymodelowanych samochodów, a to wszystko okraszone komentarzem legendarnego Jeremy’ego Clarksona z Top Gear. Krótko mówiąc – Forza Motorsport 4 jest szalenie grywalna do dziś, nawet pomimo wielu lat na karku.

Screenshot z gry Forza Motorsport 4
Źródło: youtube.com/c/Throneful

Bayonetta

Jej strój zrobiony jest z włosów, do nóg stanowiących ¾ jej ciała przymocowane ma pistolety, zamiast apteczek korzysta z lizaków i uwielbia rzucać bardzo dwuznaczne żarty. A to wszystko do walki przeciw demonom… z nieba. Uwierzcie, to działa! I działa naprawdę fantastycznie!

Silnie inspirowana Devil May Cry rozgrywka to brutalna jazda bez trzymanki, a baśniowo-gotycka stylistyka cieszy oko do dziś, pomimo premiery w 2009 roku. No i Bayonetta jest bohaterką, której trudno nie polubić. Bowiem za imponującą fizjonomią, ciętym językiem i nieukrywaną chucią kryje się naprawdę inteligentnie napisana kobieca postać.

Screenshot z gry Bayonetta
Draw me like one of your French girls. Źródło: Xbox

Batman: Arkham City

To, co Arkham Asylum zrobiło doskonale, Arkham City zrobiło wybitnie. Umieszczenie akcji w obskurnym i skrajnie niebezpiecznym fragmencie Gotham City pozwoliło Człowiekowi-Nietoperzowi rozwinąć… skrzydła. Dzięki otwartemu światu mogliśmy prawdziwie poczuć się jak Mroczny Rycerz, patrolujący miasto i stający w obronie niewinnych. Pomagał w tym szalenie satysfakcjonujący, rytmiczny system walki, który inspiruje twórców do dzisiaj. Pod względem aktorskim Batman: Arkham City to także majstersztyk – Mark Hamill w roli Jokera zapisał się już w historii gier.

Screenshot z gry Batman: Akrham City
Źródło: youtube.com/recordedamigagames/

Gears of War

Pierwszego Xboxa wypromowało Halo, definiującą grą na Xbox 360 stało się zaś Gears of War. Wydany w 2006 roku tytuł zrewolucjonizował gatunek trzecioosobowych strzelanek, szeroko wykorzystując system osłon i kładąc nacisk na tryb kooperacyjny. Epic Games (tak, TEN Epic) ponadto bawił się gatunkiem, wprowadzając bombastyczną akcję i potyczki z monumentalnymi przeciwnikami.

Gra pokazywała nie tylko surową, graficzną moc drzemiącą w Xboxie 360, ale możliwości kreatywne, jakie dawała nowa generacja konsol. Dlatego Gearsy zdobyły mnóstwo nagród, wysokie noty recenzenckie, a w ciągu dwóch lat od premiery gra rozeszła się w prawie sześciu milionach egzemplarzy. Microsoft miał kolejny rewolucyjny tytuł na platformę, o której parę lat wcześniej jeszcze nikt nie słyszał, a która właśnie podkopywała PlayStation.

screenshot z gry Gears of War
Źródło: youtube.com/recordedamigagames/

Bioshock

Bioshock to gra kultowa. Nie tylko ze względu na grafikę, mechanikę strzelania, czy fascynujące, podwodne miasto Rapture. To gra piekielnie inteligentna, zmuszająca gracza do niełatwej refleksji. Filozoficznie eksploruje ludzką pychę, zadając uniwersalne pytanie – jak daleko jesteś w stanie się posunąć, aby zdobyć władzę? Osadzenie wielowarstwowej fabuły w dystopicznym świecie było strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza w połączeniu ze steampunkową estetyką i dużą dozą czarnego humoru. Bioshock to małe arcydzieło i jedna z najlepszych gier na Xboxa 360.

Screenshot z gry Bioshock
Źródło: youtube.com/user/ToughGamingGuy

Call of Duty 4: Modern Warfare

Pierwsze Call of Duty zrewolucjonizowało strzelanki osadzone w realiach II wojny światowej (mordując przy okazji serię Medal of Honor). Doskonale więc pamiętam kontrowersje, jakie wywołała informacja o osadzeniu czwartej części serii w realiach współczesnej wojny. Ekipa z Infinity Ward postanowiła więc zdefiniować i ten gatunek, zamykając usta wszelkim malkontentom.

Call of Duty 4: Modern Warfare to niemal interaktywny film, ale tak dobry, że chce się do niego wracać i wracać. Kapitalnie napisani bohaterowie, hollywoodzko poprowadzona fabuła i świetna muzyka zapierają dech do dziś, a misje All Ghillied Up czy Shock and Awe wywołują ciarki na samo ich wspomnienie. Ponadto Modern Warfare zdefiniowało na nowo multiplayer w grach FPS i jego wpływ wyczuwalny jest do dziś.

Screenshot z gry Call of Duty 4
Wy też mimowolnie wstrzymywaliście oddech? Źródło: youtube.com/c/GameKillerOfficial

Halo 3

Seria Halo kolejny raz pokazała, jak robić porządne FPS-y na konsole. Kampania dla jednego gracza w Halo 3 była jedną z najlepszych w historii marki, a tryb wieloosobowy uchodzi do dziś za wzorcowy dla serii. i. A ci gracze, którzy ograli fabułę i multiplayer na wszystkie sposoby, mogli zakasać rękawy i uruchomić narzędzie do tworzenia własnych map i trybów gry. Do tego piękna grafika i najwyższej klasy udźwiękowienie. 94/100 na Metacriticu chyba wszystko tłumaczy?

Screenshot z gry Halo 3
Źródło: youtube.com/user/ToughGamingGuy

Portal 2

Portal 2 bierze formułę pierwszego Portala i umieszcza ją w konwencji czarnej komedii. Łamigłówki bywają wymagające, ale czekająca na nas prawdziwa aktorska uczta łagodzi nerwy. Steven Merchant w roli Wheatleya potrafi bawić do łez, GLaDOS jest jeszcze bardziej złowieszcza, ale postawione przed graczem wyzwania nigdy nie wywołują frustracji. Portal 2 to Valve w szczytowej formie, perfekcyjne połączenie łamigłówki z pierwszorzędną narracją. 

Screenshot z gry Portal 2
Nie to miałem na myśli, mówiąc o łagodzeniu nerwów. Źródło: youtube.com/c/Longplayarchive

Limbo

Trudno o lepszy przykład niezależnej gry na Xboxa 360 niż kultowe już Limbo. To dwuwymiarowa platformówka, w której wcielamy się w małego chłopca przemierzającego najeżone przeszkodami plansze, aby odnaleźć jego siostrę. Brzmi dość niewinnie, prawda? Ta gra na Xboxa 360 dla dzieci jednak nie jest.

Limbo jest mroczne, niepokojące, a na jeden udany manewr przypada kilka zgonów. Te są bardzo brutalne, a twórcy zaprojektowali grę tak, aby to przez porażki docierać do prawidłowego rozwiązania. Gra jest czarno-biała, buduje klimat skąpym oświetleniem i filmowymi filtrami, a to wszystko w niemal zupełnej ciszy. Limbo to horror, ale wybitny i artystycznie bliski perfekcji.

Screenshot z gry Limbo
Australijska fauna wypada przy Limbo dość niewinnie. Źródło: youtube.com/c/Bolloxed

Mass Effect 2

Nie ma wątpliwości, że cała trylogia Mass Effect zasługuje na uznanie (może poza wątpliwym zakończeniem trójki). Ale Mass Effect 2 nie jest typowym „środkowym dzieckiem”, a uchodzi za najlepszą część serii. Bo zanim CD Projekt rozjechał konkurencję podejściem do narracji i wyborów moralnych w Wiedźminie 3, to studio BioWare rozdawało karty w świecie erpegów.

Świat w Mass Efect 2 jest kompletny, złożony i wiarygodny, a bohaterowie wewnętrznie skomplikowani i niejednoznaczni. Wielowątkowa fabuła przesiąknięta jest polityką, a wybory moralne nie są czarno-białe, o czym boleśnie przekonało się wielu graczy. Mało która gra na Xboxa 360 może pochwalić się tak powszechnym uznaniem, miejmy więc nadzieję, że nowa część kultowej serii przywróci dawny blask przygodom komandora Sheparda.

Screenshot z gry Mass Effect 2
Mass Effect 2 to także symulator rozmów z kobietami. Źródło: youtube.com/deke.

Red Dead Redemption

Dziki Zachód nigdy nie był uważany za szczególnie sexy w świecie gier. Aż Rockstar wziął go na tapet, wymiksował z formułą GTA, doprawił spaghetti westernem i zaserwował w efekcie jedną z najlepszych gier na Xboxa 360. Zamiast samochodów – konie, zamiast automatycznych pistoletów – rewolwery, zamiast tętniących życiem metropolii – surowy, brutalny Dziki Zachód. Fabuła, jak zwykle w grach Rockstar Games, bezlitośnie wciągała, nie zabrakło też charakterystycznego dla twórców poczucia humoru. Nie muszę wspominać, że recenzenci byli wniebowzięci?

Screenshot z gry Red Dead Redemption
Nie martw się, pewnie i tak się spóźni. Źródło: youtube.com/c/BowserLoverGaming

The Elder Scrolls V: Skyrim

Rok 2011 był bardzo dobry w historii gier na Xboxa 360. Między innymi ze względu na premierę The Elder Scrolls V: Skyrim, który lada moment wskoczy na kolejną już generację konsol. Nie ma wielu tytułów, które cieszą się równie wielkim kultem i które trafiły na tak absurdalną liczbę platform. Aczkolwiek muszę przyznać, że wersja na głośnik Amazon Echo była całkiem zabawna…

Wersja na Xboxa 360 została oceniona najlepiej spośród wszystkich platform (96/100 na Metacriticu!), co czyni Skyrima jednocześnie jedną z najwyżej ocenianych gier w historii. Jeżeli jakimś cudem nie słyszeliście o przygodach Smoczego Dziecięcia i jego „Fus Ro Dah”, to najwyższy czas zakończyć ucieczkę w Bieszczady i nadrobić zaległości. Czasu nie zabraknie – następca The Elder Scrolls V: Skyrim prędko nas nie zaszczyci.

Grand Theft Auto V

Grand Theft Auto V to gra, która w monumentalnym stylu zwieńczyła 7. generację konsol. Nie trzeba jej chyba nikomu przedstawiać. To gra na wskroś wybitna, ogromna. A Grand Theft Auto Online gwarantuje jej nieustającą popularność. Skala gry i przywiązanie do szczegółów imponuje do dziś, a w 2013 roku wręcz przecierano oczy ze zdumienia, że GTA V nie tylko uruchamiało się na Xboxie 360, ale działało całkiem płynnie!

Grand Theft Auto V to tytuł, o którym będziemy mówić za 5, 10, 20 lat. Absolutny klasyk i pod każdym względem jedno z największych osiągnięć w historii gier wideo – projekt świata, mechaniki rozgrywki, czy gra aktorska to ekstraklasa. Wielkimi krokami nadciąga remaster tej wybitnej gry na Xboxa 360 i coś mi mówi, że Rockstar jeszcze długo nie pozwoli nam zapomnieć o przygodach trójki panów z Los Santos.

Wyróżnienie za osiągnięcie technologiczne – Rise of the Tomb Raider

Druga część nowej trylogii przygód Lary Croft zebrała bardzo dobre oceny, ale do klasyków nigdy zaliczać się nie będzie. Co więc robi w tym zestawieniu zamiast chociażby przełomowego poprzednika, gry Tomb Raider z 2013 roku?

RotTR miał premierę w listopadzie 2015 jako tytuł czasowo ekskluzywny dla Xboxów. Tak, Xboxów, ponieważ gra debiutowała również na 10-letnim wówczas Xboxie 360. Wyglądała pięknie, działała stabilnie i oferowała dokładnie tę samą zawartość, co na Xboxie One. To rzadki przykład portu na starszą generację, który został potraktowany z szacunkiem, a nie jako szybki skok na pieniądze. Osiągnięcie studia Nixxes na czynniki pierwsze rozłożył niezawodny zespół Digital Foundry.

Czy gry na Xboxa 360 działają na Xbox One i Xbox Series X/S ?

Aby zagrać w gry z Xboxa 360 nie potrzebujecie mieć tej konsoli w domu – Xbox One oraz Xbox Series X/S oferują wsteczną kompatybilność z grami na poprzednie generacje konsol. Większość z wymienionych wyżej produkcji dostępna jest cyfrowo w sklepie Xbox, albo wystarczy po prostu fizyczna kopia gry. W przypadku wielu z nich rozdzielczość podbito do 4K, a grafika otrzymała poprawki, dzięki czemu gry wyglądają nieco bardziej.

Biblioteka gier we wstecznej kompatybilności jest ciągle poszerzana o nowe tytuły, a posiadając abonament Game Pass możecie bez dodatkowych opłat grać w wybrane gry z Xboxa 360 na Xboxie One lub Xbox Series X/S. Natomiast jeżeli ktoś z Was chce się wybrać w nostalgiczną podróż, usługi sieciowe na Xboxie 360 są wciąż wspierane w 2021 roku, infolinia pomocy technicznej ciągle działa, pojawiają się nawet sporadyczne aktualizacje oprogramowania.

To chyba najlepiej świadczy o sukcesie, jakim była konsola Xbox 360. Microsoft może nie przejął rynku konsol, ale bez wątpienia zdobył serca dziesiątek milionów graczy na całym świecie. Za paręnaście lat wciąż będziemy wspominać, jak to Microsoft prawie ubił Playstation, a kultowe gry na Xboxa 360 nie stracą ani trochę na grywalności.

Zobacz także: