Egzorcysta
Horror Williama Friedkina z 1973 roku, Egzorcysta, pozostaje jednym z najstraszniejszych horrorów, jakie kiedykolwiek powstały. Film, oparty na tytułowej powieści Williama Petera Blatty’ego, zmienił oblicze horroru, jakie znasz dzisiaj. Podstępność filmu wyłania się z jego wizji, która jest zakorzeniona w prawdziwym przerażeniu.
Egzorcysta prowadzi prostą, ale efektowną strukturę narracyjną, znaną właśnie z tego, jak wiele historii ją skopiowało. Niewinne dziecko – Regan, zaczyna wykazywać dziwne zachowanie, które później kończy się bolesnym opętaniem przez demony. Wzywając do pomocy księży Kościoła katolickiego, rodzina Regana stwierdza, że sytuacja wymaga egzorcyzmu, gdyż opętany przez nią zły duch twierdzi, że jest samym Diabłem. Bezpośredniość tego założenia była inspiracją dla niezliczonych filmów z gatunku horrorów, w tym Omenu, Horroru w Amityville, Stygmatów i do pewnego stopnia Lśnienia.
Co do spoilera – Hitchock, jak na mistrza przystało, zrobił to po mistrzowsku. 🙂 Choć bazuje na książce, to zrobił to dużo, dużo lepiej niż Robert Bloch.
Jeśli ktoś nie czytał i nie oglądał, a przymierza się do obu dzieł, to polecam lekturę knigi po seansie. 🙂
I do Psychozy warto wracać każdego roku. 🙂
PS Cieszy widok Lighthouse na liście. 🙂
Do listy współczesnych horrorów dodałbym te, które wyszły spod ręki Jamesa Wana. Ciary gwarantowane 🙂