Co zrobić, kiedy lista rozrywek kurczy się razem z lockdownem? Najlepiej byłoby przenieść się do innej rzeczywistości. Niestety teleportacja i podróże w czasie nadal są nieosiągalne. Ale do dyspozycji wciąż mamy filmy. W tym temacie nie można narzekać na monotonię. W zależności od nastroju i towarzystwa możemy sięgnąć po klasyki gatunku z gwiazdami starego Hollywood, odbyć podróż po Skandynawii lub skusić się na lekką jak piórko francuską komedię. Dobry film na wieczór jest niczym podróż międzykontynentalna (jakie czasy, takie podróże). Kluczem do sukcesu jest obranie dobrego kierunku.