Jak dobrać wzmacniacz do głośników? Jaki wzmacniacz wybrać?

Jeśli głowa paruje Ci od liczby wskaźników, danych i parametrów, a na pytanie jak dobrać wzmacniacz do głośników występują u Ciebie zimne poty, to oznacza, że internetowi filozofowie audiofile przejmują nad Tobą kontrolę. Ale spokojnie. Po przeczytaniu tego artykułu dowiesz się, że dobranie wzmacniacza do głośników nie jest aż takie trudne.

Dlaczego warto odpowiednio dobrać wzmacniacz do głośników?

Odpowiednie dobranie głośników i wzmacniacza pozwala Ci słuchać muzyki bez problemów. A nieodpowiednie dobranie zestawu? W najlepszym wydaniu sprzęt gra jakoś tak dziwnie. W mniej optymistycznym wariancie wzmacniacz się wyłącza, a ciągłe forsowanie go doprowadzi do trwałego uszkodzenia. Natomiast skrajnie złe połączenie doprowadzi do natychmiastowego uszkodzenia wzmacniacza albo zestawu głośnikowego.

Odpowiadając więc na pytanie o to, dlaczego warto odpowiednio dobrać wzmacniacz do głośników: żeby sobie nie uszkodzić sprzętu. Jeśli kupujesz swój nowy sprzęt audio to zatrzymaj się na chwilę i przeczytaj o tym, jak dobrać wzmacniacz do głośników, by móc cieszyć się brzmieniem latami.

Wiedza zgromadzona w tym artykule jest uniwersalna i długowieczna. Pomoże Ci więc z Twoim kinem domowym, audiofilskim zestawem Hi-fi czy jeszcze innym układem stereo. Pomoże Ci nie tylko dziś, ale też za wiele, wiele lat, kiedy najdzie Cię ochota na wymianę jakiegoś elementu, ale zapomnisz sobie jak dobrać wzmacniacz do głośników. Śmiało więc zapisz artykuł na później.

Podstawowe założenia w artykule

By móc mówić o odpowiednim dobraniu wzmacniacza do głośników trzeba ustalić pewne ramy, w których będziemy się poruszali. Ustalmy więc, że wzmacniacz (amplituner, kino domowe, czy końcówka mocy) jest półprzewodnikowy, czyli tranzystorowy, nie lampowy. To najpopularniejszy typ urządzeń. Zestaw głośnikowy natomiast jest pasywny. Czyli nie ma w sobie wbudowanego wzmacniacza. Jest to też zestaw stereo, czyli mamy tylko dwa kanały bez dodatków.

Więcej o rodzajach wzmacniaczy przeczytasz w artykule co to jest wzmacniacz audio i jaki wybrać?

kolumny jak wybrać
Pamiętaj, że duże kolumny z dużymi membranami głośników potrzebują również sporo miejsca. Do mniejszych pomieszczeń wybierz monitory odsłuchowe.

Najprostsze wyjście z sytuacji. Tabliczka znamionowa

Jak odpowiednio dobrać wzmacniacz do głośników? Zgodnie z tabliczką znamionową na kolumnie głośnikowej. To tyle. Naprawdę, w zasadzie nie potrzebujesz więcej informacji. Na tabliczce takiej zapisane zostały wszystkie niezbędne informacje na temat pracy zestawu i tego, jaki wzmacniacz dobrać.

Jest tam więc informacja o tym, z jaką impedancją współpracuje zestaw i o jakiej jest mocy (podanej w watach). Teraz wystarczy dobrać odpowiednie urządzenie i gotowe. Twój zestaw zagra tak, jak tego oczekujesz. To znaczy – elementy będą ze sobą współgrały i nie doprowadzą do wzajemnego uszkodzenia. Jakość brzmienia? Cóż… tego już żaden parametr tak naprawdę nie powie. Tutaj trzeba testować.  

tabliczka kolumny
By uprościć sobie sprawę, posłużymy się wytycznymi na kolumnach. Ty również możesz.

Jak dobrać wzmacniacz do głośników na przykładzie kolumn Kruger&Matz

Aby lepiej zobrazować sobie to, jak dobrać wzmacniacz do głośników i jak odczytać tabliczkę znamionową zestawu głośnikowego, posłużymy się przykładem.

Najważniejsza informacja na tej tabliczce to impedancja kolumny. Im mniejsza, tym trudniej napędzić zestaw i tym samym – potrzebna jest większa moc wzmacniacza. Tabliczka wyraźnie komunikuje 4 omy i tego należy się trzymać. Podstawowym kryterium doboru wzmacniacza będzie więc to, że na wyjście głośnikowe musi pracować zgodnie z impedancją 4 omów. Dobrą wiadomością jest to, że większość dzisiaj produkowanych wzmacniaczy tranzystorowych obsługuje wartość od 4 do 8 omów. Dla bezpieczeństwa jednak sprawdź, czy Twój wzmacniacz napędzi 4 omowy zestaw.

Drugą istotną informacją jest moc podana w watach. Omawiana kolumna przyjmie maksymalnie 120 watów, a to całkiem sporo, więc Twój wzmacniacz może grać z mocą 120 watów na kanał. I tutaj uwaga. Producenci niekiedy podają ogólną moc wzmacniacza, np. 240 watów. Przerażony konsument może stwierdzić, że to za dużo na jego kolumny (inny może mylnie stwierdzić, że im więcej tym lepiej). Spokojnie więc. Zawsze sprawdzaj moc wyjściową wzmacniacza per kanał, nie jego ogólną moc. Dzięki temu uzyskasz wiarygodną informację na temat tego, jaka moc idzie do głośnika. Jeśli tabliczka znamionowa mówi o ogólnej mocy wzmacniacza, wtedy możesz sugerować się jego ogólną mocą, albo przeliczać sobie na każdy kanał z osobna. Grunt, by wzorować się tym, co jest napisane z tyłu kolumny głośnikowej.

Zwróć jednak uwagę, że ta tabliczka znamionowa mówi o mocy maksymalnej. Prawdopodobnie już połowa z tej wartości da Ci satysfakcjonujące rezultaty. Niektórzy producenci zestawów głośnikowych bliżej określają minimum i maksimum mocy wzmacniacza, by jak najmniej miejsca zostawić na domysły użytkownika.

Trzecią informacją jest czułość kolumny. Omawiany model ma czułość na poziomie 91 dB. A to naprawdę dużo. Parametr ten mówi jak głośno zagrają kolumny przy określonej mocy. Czyli jak łatwo jest wysterować kolumny. Czyli znów – jak kolumny są głośne. Przy okazji doboru wzmacniacza ten parametr nie jest aż tak istotny, chociaż ci, którzy lubią bawić się systemami audio mogą się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Można przyjąć, że zestawy głośnikowe o skuteczności około 85 dB potrzebują trochę więcej mocy by zagrać w pełny sposób, a te powyżej tej wartości są łatwiejsze do napędzenia. Wysoka skuteczność tej kolumny potwierdza fakt, że już wzmacniacz o mocy 60 watów na kanał napędzi zestaw.

Z tego wynika, że omawiany model kolumn nie potrzebuje aż tak dużej mocy wzmacniacza przez swoją wysoką skuteczność, ale jest to jednak spory układ o wysokiej oporności wynoszącej  4 omy (przypomnijmy, że opór spada wraz z rosnącą liczbą omów, dlatego 4 omy to stosunkowo wysoki opór, 8 omów to niższy opór, a 16 omów to jeszcze niższy opór). Rzecz jasna to opór nominalny, czyli uśredniony i teoretyczny, który podczas pracy kolumny ciągle się zmienia. Trzeba jednak znaleźć jakiś złoty środek, którym jest właśnie impedancja nominalna wyrażana w omach.

Podsumowując: do tego zestawu kolumn należy dobrać wzmacniacz o impedancji 4 omów, o maksymalnej mocy 120 watów na kanał. Wysoka skuteczność mówi, że połowa z tej mocy wystarczy do odsłuchu, ale jeśli ktoś chce sprawdzić wytrzymałość szyb w mieszkaniu, to może dołożyć do pieca.

jak dobrać wzmacniacz do kolumn
Najskuteczniej jest założyć, że głośniki powinny być na wysokości słuchającego, chociaż niektórzy preferują odsłuch od góry. W każdym razie - nie trzymaj mniejszych monitorów na ziemi.

Ogólne zasady dobierania wzmacniaczy do zestawów głośnikowych

Ogółem rzecz biorąc nie ma tak, że jest dobrze albo niedobrze. Gdyby powiedzieć, co ceni się w zestawach audio najbardziej, to jakość brzmienia, które wyciąga do słuchacza audiofilską dłoń za każdym razem, kiedy ten chce być bliżej założeń muzyki artysty. W końcu – życie to śpiew, życie to taniec.

Tylko jak tę jakość brzmienia osiągnąć i do jakiego stopnia odpowiednie połączenie wzmacniacza i głośników warunkuje dźwięk, który się z systemu wydobywa? Niestety, uściślając pierwszy akapit – nie ma sytuacji, w której czegoś nie dałoby się zmienić. Dlatego niektórzy posiadacze systemów audio specjalnie naciągają zasady podłączania zestawów audio. Jeśli jednak należysz do grona początkujących fascynatów domowych zestawów audio, to warto trzymać się kilku zasad, które zagwarantują Ci satysakcjonujące, bezpieczne dla Twojego sprzętu brzmienie.

Znamionowa impedancja wzmacniacza i zestawu głośników musi być identyczna

Oczywiście, że nie musi.. spieszę z doprecyzowaniem dla tych, którzy już zagotowali się do napisania komentarza. Oczywiście zachęcam do polemiki w komentarzu, ale chcąc ubrać audio w pewne zasady należy iść na kompromisy i uproszczenia.

Identyczna impedancja podana przez producentów zagwarantuje Ci wstępną zgodność sprzętu. Czyli zarówno wzmacniacz, jak i zestaw głośników muszą pracować na tej samej impedancji. Informacje o tej wartości zawsze znajdziesz w dołączonej do zakupionego sprzętu dokumentacji, ale producenci ułatwiają nam życie podając też tę informację dosłownie na obudowie sprzętu. W przypadku zestawów głośników będzie to tabliczka znamionowa, a w przypadku wzmacniaczy oznaczenie zaraz nad złączami głośnikowymi.

O czym mówi impedancja? To wyrażenie tego jak dużej mocy potrzeba, by napędzić zestaw. Zgodność tej wartości po prostu mówi, że sprzęt nie będzie się ze sobą siłował, ale wzmacniacz dostarczy dokładnie tyle energii, ile potrzebują kolumny. A znów kolumny nie będą stawiały zbyt dużego oporu ani nie będą zbytnio poddawały się sile sygnału z pieca. Nie powinno więc dojść do przeciążeń, skoków temperatury czy innych, nieprzewidzianych sytuacji.

Istnieje spora szansa na to, że Twój wzmacniacz pracuje z więcej niż jedną wartością impedancji. I tak np. producent podaje 4 – 8 omów. To możliwe, wtedy podepnij zestaw głośników o takiej impedancji jaką wolisz. To nie będzie miało większego znaczenia. Pamiętaj jednak, by nie przekraczać tej wartości w żadną ze stron.

Dla tych niepokornych, którzy chcą się trochę sprzętem pobawić dodam, że można podpiąć zestaw głośników o impedancji wyższej niż zalecana. Nie należy jednak podpinać kolumn i monitorów o impedancji niższej, ponieważ to może prowadzić do uszkodzeń sprzętu. Taki zestaw (impedancja głośników wyższa) łatwiej będzie wysterować i szybciej osiągnie się głośne brzmienie, ale trzeba uważać z rozkręcaniem głośności do maksimum, ponieważ można spalić głośniki.

Dobór mocy wzmacniacza

Nie ma większego znaczenia, przynajmniej w ramach zdroworozsądkowego słuchania muzyki. Producenci zestawów głośnikowych podają (w dokumentacji urządzenia i na tabliczce znamionowej) do jakiej mocy stworzone są ich produkty. Po prostu spójrz na tę wartość i porównaj z tą na wzmacniaczu. Jeśli się pokrywają, to dobrze. Ale czy te muszą się pokrywać? Cóż, nie do końca.

Po pierwsze sprawdź, jaką wartość podaje producent wzmacniacza. Czy to moc nominalna, ciągła, sinusoidalna czy RMS. Tylko te wartości bierz pod uwagę. Żadne inne w tym momencie Cię nie interesują. Jeśli na tabliczce znamionowej głośnika napisane jest do 30W, to chodzi o którąś z wyżej wymienionych wartości. Żadną inną. Czasem, tak dla szpanu, producenci wzmacniaczy podają moc szczytową. To mylące pojęcie, na które nie patrzymy. W tym wypadku Twój wzmacniacz powinien mieć moc nominalną 60 W, a na kanał 30 W.

Spójrz też, czy producent podaje wartość ogólną, czy per kanał. Zwróć uwagę również, czy wartości na tabliczce znamionowej kolumny są podane w ten sam sposób. Ogólnie przyjmuje się podawać wartość na kanał, ale sztuczki są różne.

Koniec końców chodzi o to, by nie przekraczać maksymalnej wartości żadnej ze stron. Czyli zmieścić się między minimalnymi, a maksymalnymi wymaganiami zestawu głośnikowego. Ale czy i od tej zasady są wyjątki? Tak. I niepokorni mogą chcieć podłączyć wzmacniacz o większej mocy lub kolumny o większej mocy. Wtedy któryś element jest słabszy. Niestety nie ma na to jednej odpowiedzi. Niektórzy uważają, że zapas mocy powinien być na wzmacniaczu, inni, że na kolumnie. Rabini są niezdecydowani, ale można przyjąć, że wzmacniacz o większej mocy prędzej uszkodzi kolumny, a kolumny o większe mocy mogą uszkodzić wzmacniacz. Ze względu na to, że to kolumny i monitory są bardziej podatne na uszkodzenia, lepiej zapas mocy zostawić właśnie po ich stronie. Jeśli chcemy przekraczać wartości wskazane przez producentów najbezpieczniej jest oscylować wokoło 20% względem zalecanych wartości.

Dobór mocy może by też podyktowany skutecznością kolumn, o czym za chwilę. Tak więc, jeśli skuteczność kolumn jest niższa, moc wzmacniacza może być większa. Jeśli skuteczność jest większa, to moc wzmacniacza może być niższa. Kolumny o wysokiej impedancji (np. 8 omów), wysokiej skuteczności (np. 91 dB) i dużej mocy maksymalnej (np. 120 W) nie potrzebują mocnego pieca, ponieważ są łatwe do wysterowania (czyli są po prostu głośne). Ich duża moc maksymalna służy raczej sprawdzaniu wytrzymałości ścian.

wzmacniacz głośniki
Nie ustawiaj kolumn zbyt blisko siebie, ponieważ to zawęzi scenę i muzyka straci swój balans. Najłatwiej jest przyjąć, że kolumny powinny być oddalone od siebie i od słuchacza w tej samej odległości.

Jak dobrać wzmacniacz do głośników? Zwróć uwagę na skuteczność zestawu

Skuteczność zestawu głośnikowego rzecz jasna. Skuteczność, lub inaczej efektywność, mówi o tym, jak głośno zestaw gra przy określonej mocy. Skuteczność podaje się w decybelach i jest to wartość mierzona metr od głośnika przy mocy około 1 W. Jeśli więc producent podaje, że taki a taki zestaw ma skuteczność 90 dB, to oznacza, że przy 1 W osiąga się głośność na poziomie 90 dB.

Czasem spotkać można stwierdzenie kolumny łatwe do wysterowania lub kolumny trudne do wysterowania. Co to znaczy? To znaczy, że albo kolumny łatwo dają się napędzić i mała moc wystarczy, by te głośno grały, lub przeciwnie – że potrzeba więcej mocy, by kolumny zaczęły w pełni grać.

Przyjmuje się, że zestawy głośnikowe o skuteczności 84 – 87 dB są trudniejsze do wysterowania i piec, do którego są podpinane może mieć większą moc, czyli oscylować wokół górnej granicy zalecanej przez producenta. Zestawy powyżej tej wartości, a zwłaszcza te powyżej 90 dB to kolumny łatwe do napędzenia i moc wzmacniacza może być niższa, nawet może być wartością minimalną podaną przez producenta.

Z pewnością znajdą się słuchacze, którzy stwierdzą, że doskonałym pomysłem będzie zestawienie kolumn o wysokiej skuteczności ze wzmacniaczem o wysokiej mocy. No i teraz można grać, a nie jakieś lelum polelum. Cóż… nie do końca. Zakładając, że wartości mieszczą się w bezpiecznym zakresie sugerowanym przez producenta, to zestaw będzie po prostu głośny. Najlepiej jest balansować jedną wartość drugą, by uzyskać w miarę optymalne brzmienie.

I tutaj zwracam szczególną uwagę na fakt, że głośno nie oznacza dobrze. Słuchacze przepadają za głośnym brzmieniem, najlepiej wyprodukowanym w charakterystyczny sposób przez niektórych nazywany rurą. Czyli wszystkie elementy utworów, te ciche i te głośne, brzmią dosyć podobnie, co pozbawia brzmienia dynamiki. Ale przecież jest głośno. A jest też tak, że przy głośniejszych brzmieniach natężenie niskich i wysokich częstotliwości równa się ze sobą symulując zróżnicowane brzmienie.

Stąd wskazówka – by testować nagrania, zbuduj swój komplet audio w sposób zbalansowany i odsłuchuj nagrania stosunkowo cicho. Dopiero wtedy usłyszysz niuanse, szczegóły i niedoskonałości utworów. Kiedy sprzęt głośno krzyczy, można zarejestrować tylko ogólne brzmienie.

O czym warto pamiętać dobierając wzmacniacz do głośników?

Powtórzmy jeszcze raz, że najprościej i najbezpieczniej jest sugerować się zaleceniami producentów. Pamiętaj, by dobierać pod kątem technicznym elementy zgodne, zwłaszcza pod względem impedancji. Dobrze też, jeśli skuteczność kolumny balansowana jest mocą pieca. Żadna przesada nie jest wskazana, a głośno nie oznacza dobrze.

Artykuł w głównej mierze omawia zestaw stereo, czyli obecny jest tylko lewy i prawy kanał. Wzmacniacz jest tranzystorowy, nie lampowy. Lampowe wzmacniacze są bardziej wymagające względem zestawów głośnikowych i tutaj raczej kombinatorstwo jest ukrócone.

Pamiętaj, że głośno nie oznacza dobrze, a dodatkowo duża moc nie oznacza głośnego grania. Liczy się również sama skuteczność zestawu i jego gabaryty. Większy głośnik, czyli sama membrana wyprodukuje po prostu bardziej donośne brzmienie. Ale to nie wszystko. Duży przetwornik wymaga również dużych gabarytów. Dlatego do dużych pomieszczeń wato zaopatrzyć się w większe kolumny, a mniejsze pomieszczenia łatwiej nagłośnić, więc tutaj starczy mniejszych rozmiarów monitor.

Czy parametry techniczne to jedyne wytyczny przy dobieraniu wzmacniacza i zestawu głośników?

Oczywiście, że nie. To zaledwie początek, gra wstępna do tego, co świat audio ma do zaoferowania. Pamiętaj, że aspekt odbioru brzmienia, czyli wrażenia słuchowe, to indywidualna kwestia, która rozbija się nie tylko o kwestie techniczne jak wzmacniacz, zestaw głośnikowy i źródło muzyki (czytnik CD, gramofon, Bluetooth), ale też okablowanie, położenie zestawu, pozycja słuchacza względem źródła dźwięku i zagospodarowanie akustyczne pomieszczenia.

Kiedy dobierzesz wzmacniacz do zestawu głośnikowego, lub odwrotnie, to pamiętaj, że każdy sprzęt ma swoją charakterystykę. Gra więc w charakterystyczny dla siebie sposób. Nawet urządzenia audio studyjne, które mają mieć możliwie najbardziej liniową i transparentną charakterystykę odtwarzają muzykę na swój sposób. Musisz więc sprecyzować, czego dokładnie potrzebujesz. Czy szukasz sprzętu, który gra ciepło, a może chłodno w blaszany sposób, a może oczekujesz popularnej charakterystyki na kształt litery V (z uwypuklonymi niskimi i wysokimi częstotliwościami).

Pamiętaj, że każdy element sprzętu wprowadza do końcowego brzmienia coś od siebie. Wzmacniacz generuje brzmienie na swój sposób, zestaw głośnikowy również reprodukuje dźwięk po swojemu i to, co słyszysz jest wypadkową wszystkich wspomnianych elementów. Jeśli więc zmienisz wzmacniacz i zostaniesz przy tym samym zestawie głośnikowym to może okazać się, że brzmienie jest znacznie inne, nawet przy tych samych warunkach akustycznych. To samo będzie, kiedy wymienisz kolumny, a wzmacniacz zostanie ten sam.

Nie popadajmy oczywiście w przesadę. Nie trzeba mieć z marszu kilku wzmacniaczy, szeregu kolumn i domowego studia odsłuchowego. Warto jest jednak zdawać sobie sprawę z tego, że rozwiązanie, które aktualnie posiadasz to tylko jedno z wielu, wielu opcji, które czekają na odkrycie. To zadziwiające jak sprzęt technicznie do siebie podobny może zaserwować zgoła różne doznania dźwiękowe.

dziewczyna niezadowolona ze wzmacniacza
Zestaw audio już Cię nie satysfakcjonuje? Czas na zmiany!

Czy lepiej zdecydować się na wzmacniacz, czy na kino domowe?

Cóż, trudno powiedzieć czy lepiej nurkować, czy skakać na spadochronie. Chociaż wszystko to służy ekstremalnym okazjom i osobistej uciesze. To oczywiście naciągane porównanie, ale rzecz ma się tak: głównym zadaniem kina domowego nie jest odtwarzanie muzyki, a głównym zadaniem wzmacniacza nie jest nagłaśnianie filmów. Pomimo, że obie te konfiguracje służą zabawie i odtwarzaniu dźwięku. Jak więc jest?

Jeśli Twoim priorytetem są doznania filmowe, lubisz organizować sobie wieczory filmowe i chcesz mieć swoje kino domowe, które zatrzęsie Tobą podczas filmu akcji i przeniesie Cię w fantastyczny świat filmu fantasy – wybierz kino domowe. Nazwa tego systemu po prostu mówi, do czego ma służyć. Odtwarzanie muzyki tutaj oczywiście też jest możliwe, ale ta nie będzie brzmiała tak dobrze, jak z podobnej klasy wzmacniacza.

Jeżeli natomiast głównie słuchasz muzyki, a Twój system audio nosi nazwę stereo, a nie 7.1, to zdecydowanie sięgnij po wzmacniacz. Ten po prostu lepiej odda brzmienie muzyki, ale nie poradzi sobie tak dobrze z immersyjnym reprodukowaniem warstwy dźwiękowej filmów.

Wszystko tutaj rozbija się o priorytety. Niestety nie stworzono jeszcze systemu audio, który w każdych warunkach radziłby sobie doskonale. Pomijając fakt, że każdy wzmacniacz gra inaczej i każde kino domowe naśladuje dźwięki również na własny sposób, to nie można wymagać, by produkt stworzony do reprodukowania gitar i wokalu równie dobrze reprodukował dialog i radził sobie z dynamicznym filmem akcji, który został nagrany w siedmiu kanał, a nie dwóch.

Muzykę produkuje się z myślą o systemach stereo – dwóch kanałach. Niektórzy dodają do tego jeszcze subwoofer, by spotęgować niskie częstotliwości, ale to mniej ortodoksyjne podejście. W kinie domowym subwoofer jest praktycznie zawsze obecny. Kino domowe ma tworzyć immersyjną przestrzeń. Filmy produkowane są na wiele kanałów audio – pięć czy siedem. To wymaga większej liczby zestawów głośnikowych, które stworzą wrażenie przestrzeni.  

Jak dobrać głośniki do kina domowego?

Zestawy głośnikowe do kina domowego obowiązują te same zasady, które obowiązują przy systemie stereo, tylko liczba kanałów się zwiększa. Czasami chcemy połączyć w jeden system różnego rodzaju zestawy głośnikowe by uzyskać 5, a nawet 7 kanałów (czyli z dwóch, trzech zestawów stworzyć jeden komplet). I nie ma w tym nic złego, przecież po to jest kino domowe, które daje takie możliwości. Pamiętaj jednak o jednej sprawie. Nawet, kiedy Twoje kino domowe oferuje pracę z różnymi impedancjami, wybierz zestawy głośnikowe o jednej, tej samej impedancji. Niech więc wszystkie kolumny, satelity i inne elementy grające będą miały tę samą impedancję. Łatwiej jest, kiedy kupuje się zestaw głośnikowy do kina domowego w jednym pakiecie. Wtedy nie pozostaje Ci nic innego jak rozstawienie sprzętu i przetestowanie nowego cacka.

Pamiętaj również, że Twój amplituner ma ograniczone możliwości względem dostarczanej mocy. Ona nie jest nieskończona. Upewnij się więc, że parametry sprzętu się zgadzają i każdy kanał dostanie tyle mocy, ile powinien. Z reguły kina domowe mają sporą moc, a ta przez producenta podawana jest per kanał przy obciążeniu wszystkich kanałów naraz (więc nie trzeba samodzielnie obliczać ile mocy zostanie na jednym kanale z ogółu mocy), ale warto sprawdzić to przed podłączeniem i kupnem zestawu.

Jak dobrać wzmacniacz do głośników? Podsumowanie wiedzy

By odpowiednio dobrać wzmacniacz do głośników musisz zwrócić uwagę na trzy ważne aspekty. Są to:

  • Impedancja wyrażona w omach. Mówi o tym, jaki opór stawiają kolumny i jak dużej siły ze wzmacniacza potrzeba, by kolumny grały. Najczęściej wartość ta wynosi 4 lub 8. Większość wzmacniaczy współpracuje z tym przedziałem, ale zdarzają się egzemplarze, które współpracują jedynie z 4 omami czy 8 omami. Należy dobierać zestaw audio tak, by impedancja kolumn była równa impedancji sugerowanej na wzmacniaczu.
  • Moc kolumn i moc wzmacniacza. Najbezpieczniej jest sugerować się zaleceniami producenta zestawu głośnikowego. Jeśli ten określa, że wzmacniacz powinien przesyłać od 30 W do 50 W na kanał, to taki wybierzmy. Jeśli producent podaje jedynie maksymalną wartość mocy ze wzmacniacza, to można wtedy sugerować się skutecznością kolumny, ale z reguły przy łatwiejszych do wysterowania kolumnach połowa wartości mocy maksymalnej wystarcza do napędzenia zestawu.
  • Skuteczność (efektywność) wyrażana w decybelach mówi o tym, jak głośno zagrają kolumny przy mocy równej 1 W. Przyjmuje się, że kolumny o skuteczności 84 – 87 dB wymagają więcej mocy i trudniej je napędzić. Takie kolumny nazywa się trudnymi do wysterowania. Kolumny powyżej tego przedziału, a zwłaszcza powyżej 90 dB, to już zestawy łatwe do wysterowania, które nie potrzebują dużo mocy, by głośno zagrać. W takim przypadku można trzymać się dolnej wartości zalecanej mocy wzmacniacza, ponieważ zestaw i tak powinien zagrać wystarczająco głośno.

Jeśli chcesz bawić się zestawami audio i trochę zacząć kombinować, to zestaw głośnikowy może mieć niższą impedancję, ale wtedy wzmacniacz powinien mieć odpowiednio więcej mocy (zakłada się, że jeśli do napędzenia zestawu 8 omowego potrzeba 50 W mocy, to przy 4 omach potrzeba 100 W). Takie wyjście jednak jest mniej zalecane ze względu na możliwość uszkodzenia wzmacniacza. Na ogół łatwiej kombinuje się w drugą stronę, czyli zamienia się 4 omowe zestawy głośnikowe na 8 omowe, by nie męczyć wzmacniacza. Uważaj jednak z mocą (tutaj znów zaleca się spadek mocy wzmacniacza) i głośnością, ponieważ możesz narazić swoje kolumny na usterkę.

Nie warto przekraczać limitu mocy, ponieważ to raczej bezcelowe, ale jeśli już chcesz, to zachowaj proporcje 20% względem zalecanych wartości. Raczej lepiej mieć zapas mocy na kolumnie, ale tutaj opinie są podzielone. Pamiętaj, że zbyt słaby wzmacniacz również może uszkodzić kolumnę tak samo, jak zbyt mocny. Również zbyt mocne kolumny mogą doprowadzić do uszkodzenia wzmacniacza. Zbyt słabe kolumny nie zniszczą pieca, ale same mogą się uszkodzić. Dlatego, przynajmniej na początku odchył rzędu 20% względem zaleconej wartości to bezpieczny margines.

Polecane zestawy audio