Utarło się już, że kiedy idziemy do sklepu lub siadamy przed monitorem, by kupić nowy komputer, to musi on mieć operacyjny. Jedyny słuszny, czyli marki Windows. Jest jeszcze nadgryzione jabłko, ale w Polsce to dalej nisza i raczej w kierunku tym idą ludzie, którzy mają grubszy portfel. Apple każe sobie słono za swoje produkty płacić, ale daje w zamian wysoką jakość. Co, jednak jeśli system operacyjny nie jest nam potrzebny, ponieważ mamy już wykupiona licencję lub chcemy zaszaleć i idziemy w Linuxa? Wtedy warto poszukać urządzenia bez systemu. Przyjrzyjmy się im bliżej.