Jednym z argumentów najczęściej przewijających się w kontekście zakupu Xbox Series X jest Game Pass. Usługa abonamentowa Microsoftu, dostępna zarówno na konsole, jak i komputery osobiste z systemem Windows, rozwija się z miesiąca na miesiąc, a nowa generacja konsol powinna jeszcze mocniej ten rozwój przyspieszyć. Zastanawiacie się nad subskrypcją? W poniższym wpisie przygotowaliśmy małe kompendium wiedzy o Game Passie.
To usługa abonamentowa dająca dostęp do ponad stu gier, bez konieczności płacenia za każdą z osobną. W bibliotece Game Passa znajdziecie zarówno tytuły premierowe (pochodzące od studiów związanych z Microsoftem), jak i względnie nowe (roczne, dwuletnie). Pełno tutaj także klasyków oraz gier indie.
Co miesiąc lista gier ulega drobnym modyfikacjom. Wraz z dodawaniem nowych tytułów, niektóre zostają usunięte. O zmianach Xbox zawsze informuje na swoich social mediach, a modyfikacje są wdrażane z wyprzedzeniem. Jeśli więc macie na swojej „kupce wstydu” grę, która niebawem zostanie usunięta z Game Passa, dostajecie w ten sposób czas, aby zdążyć ją ograć.
Microsoft oferuje swoim subskrybentom pewną elastyczność, jeśli chodzi o dobór usługi do oczekiwań i posiadanego sprzętu. Mamy więc standardowego Game Passa na konsole Xbox One i Xbox Series X, ale też Game Pass na PC oraz Game Pass Ultimate, który łączy obie wspomniane usługi i dołącza do tego kilka bonusów (między innymi możliwość grania w chmurze xCloud).
Podstawowa wersja usługi na Xbox One i Xbox Series X kosztuje 40 zł miesięcznie. W tej cenie macie dostęp do wszystkich gier z biblioteki. Do usługi nie jest dołączana subskrypcja Xbox Live Gold, niezbędna do tego, by grać na Xboksie online, ale też otwierająca furtkę do ciekawych promocji na zakup gier (ta pojawia się dopiero w przypadku GPU: Ultimate).
Dla kogo jest ta wersja Game Passa? Przede wszystkim dla graczy nastawionych na rozgrywkę singleplayerową. Być może też dla tych, którzy do konsoli zasiadają sporadycznie, a abonament opłacają wyłącznie dla wąskiej puli dostępnych tytułów.
Niedawno skończył się oficjalnie okres beta Game Passa na komputery osobiste z systemem Windows. Stąd Microsoft zdecydował się aż na dwukrotną podwyżkę ceny – z 19.99 zł na 39.99 zł.
Warto pamiętać, że biblioteka gier Game Passa na PC różni się nieco od tej oferowanej na konsole. Nie jest ani uboższa, ani bogatsza, po prostu trochę inna. Na przykład w ramach xboksowego game passa pogramy w Wiedźmina 3: Dziki, na pecetach już nie. Z drugiej strony na komputerze odpalimy Microsoft Flight Simulator, a na konsolach port tej gry jeszcze nie został przygotowany.
Niektóre wspólne tytuły oferują międzyplatformową synchronizację zapisów gry. Innymi słowy w określoną pulę gier możemy grać na zmianę na Xboksie i pececie, odtwarzając te same save’y. Jako przykład można wskazać chociażby: Forzę Horizon 4 czy Gears 5.
„Ultimate” to najdroższy wariant usługi Game Pass. Za cenę 54,99 zł miesięcznie otrzymujemy naprawdę sporo korzyści. Przede wszystkim Ultimate obejmuje dwie platformy – Xbox oraz PC. Jeśli więc dysponujecie zarówno konsolą, jak i blaszakiem, i lubicie pograć na obu urządzeniach, GPU będzie świetnym rozwiązaniem. Tym bardziej że biblioteki gier na obu platformach częściowo różnią się od siebie zawartością.
Kolejny przywilej związany z subskrypcją Game Pass Ultimate zakłada włączenie do niej abonamentu Xbox Live Gold. Jego posiadanie jest konieczne, żeby móc grać online z innymi graczami, niezależnie od tytułu. Poza tym popularny Gold umożliwia darmowe pobieranie kilku gier miesięcznie i choć zazwyczaj nie są to tytuły z pierwszej ligi, czasem zdarzają się naprawdę wartościowe perełki. I ostatnia rzecz – z aktywnym Goldem otrzymujemy mniej lub bardziej opłacalne zniżki na gry w ramach „Deals with Gold”.
Nie tak dawno EA Play, usługa abonamentowa od Electronic Arts, na konsolach Xbox One i Xbox Series X została scalona z Game Pass Ultimate. Co to oznacza? Kolejne dziesiątki gier, wśród których znajdziecie m.in. znakomite Star Wars Jedi: Upadły Zakon, Battlefield V, starsze edycje FIFY (od 20 poczynając) czy kultową serię Mass Effect.
Jakiś czas temu z fazy beta wyszło granie w chmurze Microsoft. Korzystając z urządzenia z systemem Android oraz kompatybilnym kontrolerem, możemy ograć większość tytułów z Game Passa. Usługa działa naprawdę dobrze, co miałem okazję sam sprawdzić, i co sprawdził też Jakub. Z aktywnym GPU xCloud jest całkowicie darmowy.
Zobaczcie także: Project xCloud: co musisz wiedzieć o usłudze strumieniowania gier w ramach Xbox Game Pass?
Możliwości jest kilka. Pierwsza, oficjalna, zakłada przejście na stronę Xbox, kliknięcie w buton „dołącz teraz” i sfinalizowanie transakcji wedle wskazówek. Warto nadmienić, że wersje Game Pass PC oraz Game Pass Ultimate są dostępne za 4 zł w ramach miesięcznego okresu próbnego. Anulować subskrypcję możecie zaraz po jej aktywowaniu, jeżeli wiecie, że nie skorzystacie z tejże dłużej niż przez rzeczone 30 dni.
Kolejną opcją jest zakup kodu w sklepie, na przykład w x-kom. Otrzymany kod aktywujemy dokładnie tam, gdzie robimy to z grami, po potwierdzeniu usługa automatycznie zostanie dodana do naszego konta.
Niektórzy producenci elektroniki dołączają do swoich produktów, w ramach gratisu, kody na miesiąc lub trzy miesiące Game Passa w wybranej wersji. Jeśli więc będziecie szukać dla siebie nowego telewizora, konsoli, a czasem też i smartfona, sprawdźcie, czy przypadkiem nie ma oferty z bonusowym GP.
Warto czyhać na promocje, które w kontekście Game Passa pojawiają się niezwykle często, choć trzeba też mieć na uwadze, że spora ich część dotyczy użytkowników, którzy na swoim koncie nigdy nie mieli aktywnej usługi.
Trzeba pamiętać, że do aktywowania Game Passa konieczne jest podpięcie karty płatniczej w celu dokonywania automatycznych, cyklicznych płatności. Dobra wiadomość jest taka, że subskrypcję możemy anulować już w chwili po jej aktywowaniu. Co wtedy? W momencie, gdy skończy się opłacony czas użytkowania Game Passa, po prostu utracicie do niej dostęp (w standardowym scenariuszu byłby on automatycznie przedłużony).
Jak anulować subskrypcję? Możemy zrobić to zarówno z poziomu konsoli, jak i przeglądarki. Druga opcja wymaga zalogowania się na stronie Microsoft (na konto, na którym mamy aktywny Game Pass) i kliknięcie w łączę „Moje konto Microsoft”. Z dostępnych zakładek należy wybrać „Usługi i subskrypcje”, a potem anulować subskrypcję lub po prostu wyłączyć cykliczne opłaty.
Czy wtedy traci się dostęp do Game Passa? Nie, ten zostaje nam odebrany w dniu, kiedy usługa wygasa i płatność nie jest ponowiona. Niemniej warto pamiętać, że do subskrypcji Game Passa możemy wrócić w przyszłości, gdy tylko najdzie nas na to ochota.
Na konsolach Xbox One lub Xbox Series X i S wchodzimy w „Moje konto”. Z dostępnych opcji wybieramy „Subskrypcje”, wybieramy interesującą nas usługę, w tym przypadku którąś z wersji Game Passa, i wyłączamy cykliczne rozliczenia. Co ciekawe, z poziomu tej opcji możemy abonament też przedłużyć.
Abonament możemy wykupywać z wyprzedzeniem, więc jeśli napotkamy jakąś arcyciekawą promocję dla obecnych abonentów Game Passa, z czystym sumieniem możemy z niej skorzystać. To znaczy o ile nie mamy przekroczonego okresu 36 miesięcy, bo tyle wynosi maksymalnie czas wykupu usługi z wyprzedzeniem.
Poniżej lista gier, które w ramach Game Pass odpalicie na konsolach Xbox One, Xbox Series X i częściowo Xbox 360. Lista jest bardzo długa, więc zostawiliśmy ją na koniec. Jeśli szukacie konkretnego tytułu, wybierzcie na klawiaturze skrót ctrl + f i wpiszcie interesującą Was frazę.
Wśród poniższych tytułów uwzględniliśmy też te, które zostały dodane po scaleniu Game Passa z usługą EA Play.
Na 24 listopada lista gier na konsole Microsoftu prezentuje się następująco:
Dla tych, którzy lubią mieć wszystko w jednym miejscu, przygotowaliśmy też listę tytułów na pecetowego Game Passa. Niektóre gry, jak pewnie zauważycie, powtarzają się z listą xboksową, aczkolwiek są też takie, które na GP znajdziecie tylko na pc: