Ubisoft Pass Premium. Czyżby szykowała nam się konkurencja dla Xbox Game Pass i EA Access?

Bądź czujny, ResetEra patrzy

Sięgaj, gdzie wzrok ResetEra sięga. Pamiętacie, jak informowaliśmy o zaszyfrowanej wiadomości mówiącej o trzech lokacjach w GTA 6? Powoływaliśmy się wówczas na spostrzegawczość forumowiczów z ResetEra (choć też poniekąd podejrzewaliśmy fejk). Teraz użytkownicy tegoż forum również wykazali się spostrzegawczością i wyczuciem czasu. W sklepie store.ubi.com w zakładce „subskrypcje” dostrzegli dość nietypową pozycję o nazwie Ubisoft Pass Premium.

Pozycja ta widniała w sklepie jako placeholder, za którym nie kryły się żadne informacje i grafiki, a który prawdopodobnie został nieopatrznie dodany do oferty przez kogoś z firmy. Oczywiście Ubisoft Pass Premium tak szybko jak się pojawił, tak szybko zniknął ze strony Ubisoftu. Jednak użytkownicy ResetEra zdążyli udokumentować jego bytność screenshotem, którym, rzecz jasna, podzielili się na łamach forum. Oto on:

Ubisoft Pass Premium – nowy zawodnik na rynku usług abonamentowych dla graczy?

Coś mi to pachnie zaplanowaną akcją. Hype już rośnie, a targi E3, na których pewnie poznamy szczegóły abonamentu, raptem za kilkanaście dni. Ale to dobrze, bo oznacza, że rzecz jest bardziej niż prawdopodobna. Pozostaje zatem czekać, aż Ubisoft zabierze głos na tegorocznych Electronic Entertainment Expo.

Co powinno nas interesować najbardziej? Po pierwsze – cena. Tak Game Pass, jak i EA Access zebrały świetne recenzje przede wszystkim za to, że za relatywnie niewielką opłatę miesięczną są w stanie zaoferować graczom długie godziny rozrywki z naprawdę wartościowymi tytułami. Jeśli Ubisoft oczekuje, że Microsoft i Electronic Arts ustąpią mu nieco miejsca na piedestale, będzie musiał wstrzelić się z cenami w gusta, a przede wszystkim – portfele graczy.

Kolejna rzecz – biblioteka gier. To „premium” przy Ubisoft Pass może sugerować, że abonament pojawi się w co najmniej dwóch wariantach. Jak rozległa jest biblioteka Ubisoftu, każdy gracz widzi. Pytanie tylko, jakie gry znajdą się w ofercie, które z nich zostaną zakwalifikowane do wariantu „basic” (jeśli przypuszczenia o podziale usługi okażą się prawdziwe), a które do „premium”.

Jedno jest pewne. Nowy zawodnik na rynku usług abonamentowych to świetna wiadomość dla nas graczy.

Łukasz Wrzalik

W nowych technologiach najbardziej interesuje go czynnik ludzki. Gra w gry, choć tryb multiplayer omija szerokim łukiem. Nie dlatego, że nie lubi. Po prostu nie ma skilla.