Które telewizory można nazwać najlepszymi? Czy najlepsze oznacza najdroższe? A może te z topowymi funkcjami? Ja uważam, że najlepszym telewizor to taki, który oferuje klarowny obraz oraz rozbudowane funkcje w niewygórowanej cenie. Takie perełki zebrałem w poniższym rankingu TV polecanych w roku 2024.
Wskazanie jednego faworyta, bezsprzecznego lidera oraz absolutnego czempiona wśród telewizorów jest zwyczajnie niemożliwe. Dlaczego tak uważam? Bo wybór konkretnego modelu zależy przecież od:
Kwestię wzornictwa pozwolę sobie pominąć, ponieważ design prezentowanych tu modeli jest bardzo zbliżony. Smukłe, zredukowane do minimum ramki oraz subtelne nóżki dodają konstrukcjom lekkości, dzięki czemu nawet największe panele nie wydają się masywne.
Temat telewizorów do gier pozwolę sobie pominąć. Im poświęciliśmy osobny ranking:
W tym rankingu skupiam się na TV, które w danej kwocie dają z siebie najwięcej. Zapłacić dużo za telewizor to przecież nie sztuka. Sztuką jest za to znaleźć coś niedrogiego, serwującego więcej opcji niż konkurencja.
Przede wszystkim dopasowaną do wielkości pomieszczenia. Żeby wygodnie wpatrywać się w ekran TV, należy skorzystać z przelicznika 2.1, który mnożysz x przekątna wyświetlacza. Podany rezultat jest odległością (wyrażoną w centymetrach), w jakiej powinno się usiąść i jaka da najwięcej przyjemności z projekcji.
Co ciekawe, te odległości nie są wcale astronomiczne! Mając na ścianie 65-calowy Samsung QE65QN85A nie musisz mieć wielkiego salonu. Wystarczy, że zasiądziesz mniej więcej 3,5 metra od matrycy. Teraz już wiesz, że nawet w kawalerce zainstalujesz sobie przestronny TV.
Ta metoda nie sprawdzi się rzecz jasna w 100% przypadków. Sztandarowym odstępstwem jest telewizor dla dziecka. Do pokoju maluchów nie trzeba wstawiać telewizora 50” albo większego. Tam wystarczy coś skromniejszego, z rozdzielczością HD. Dzieciaki nie potrzebują 4K, HDR, upscallingu ani tym podobnych funkcjonalności.
One cieszą się z tego, że mogą obejrzeć przygody swych ulubieńców. I tu zaskoczenie, dla najmłodszych mam sprzęt nie tylko atrakcyjny cenowo, ale i z pakietem funkcji Smart.
Zebrane tu telewizory, oferują (z jednym wyjątkiem) rozdzielczość 4K. Ten format upowszechnia się coraz bardziej i coraz więcej treści powstaje w tym właśnie standardzie. Na YouTube nie brakuje wideo 2160 px, ale do ich oglądania niezbędny jest panel, który podoła wymaganiom tak wysokiej rozdzielczości. Tak samo jest w serwisami VOD i grami wideo.
4K nie lubi jednak występować w pojedynkę. W ślad za nim kroczą technologie dbające o kolory, kontrast, głębię oraz płynność. Dlatego najlepsze telewizory mają poza 4K również tryb HDR (inaczej szeroką rozpiętość tonalną), który poprawia widoczność scen najciemniejszych i tych najjaśniejszych.
Wyższa płynność pociąga za sobą dodatkowy koszt, ale gdy oczekujesz nieskazitelnie czystej i ostrej jak brzytwa projekcji, Philips 65OLED806 będzie świetną inwestycją. Oczywiście płynność to nie jedyna cecha, która wpływa na cenę, w grę wchodzą również technologie wymienione w ostatnim rozdziale tego rankingu.
Najlepszy telewizor oferuje funkcje Smart, wśród których poza wyszukiwarką i YouTube znajdują się:
Rzecz jasna nie każdy model TV posiada wszystkie z wymienionych wyżej funkcji. Dlatego dobrze jest zagłębić się w szczegółową specyfikację, zwłaszcza gdy potrzebujesz telewizora z preinstalowanym Netflixem i jest to dla Ciebie warunek konieczny. Co więcej, tworząc środowisko Smart Home, zainwestuj w panel współpracujący z Google Assistant albo Amazon Alexa.
Telewizor aspirujący do miana najlepszego musi też oferować wielokanałową łączność bezprzewodową. Bluetooth i Wi-Fi są zatem niezbędne, bo z ich pomocą transmitować będziesz obraz i dźwięk, np. z 6-calowego smartfona na 55-calowy panel 4K. W posobny sposób podłączysz zewnętrzne głośniki, m.in. soundbar albo słuchawki spod znaku true wireless.
Samsung ma także Tryb Ambient, będący de facto elementem aranżacji wnętrza. Po jego aktywacji na ekranie pojawia się wybrany deseń: zdjęcie albo obiekt. Wyświetlany jest stale, co czyni go częścią domowej przestrzeni.
Philips oferuje tymczasem funkcję Ambilight. Jest to dynamiczne oświetlenie RGB LED, zmieniające się wraz ze zmianą obrazu na ekranie TV. Wygląda to tak, jakby obraz wychodził poza przestrzeń wyznaczoną fizycznymi ramami.
Dobry telewizor to taki, który zaspokoi Twoje wymagania. Może to być bardzo drogi model, bo zależy Ci na idealnym obrazie filmów wydanych na Blu-ray. Może to być tani panel do sypialni lub pokoju dziecięcego. Może to być TV z niskim input lagiem do grania na konsoli. Dobry telewizor to sprzęt, przed którym siadasz z przyjemnością i mieści się w Twoim budżecie.
Kinoman powinien wybrać telewizor o przekątnej 55 lub 65 cali, z rozdzielczością 4K i obsługą HDR. Koniecznie z matrycą OLED lub równie zaawansowaną. Do tego model z Android TV, by mieć stały dostęp do platform VOD oraz najnowszych hitów. Świetny efekt da technologia Philips Ambilight, lecz tak samo ważny jest dźwięk. Ten powinien być Dolby Atmos.
To zależy od marki telewizora, bo Samsung w swoich Smart TV instaluje system Tizen. LG ma webOS, Panasonic rozbudowuje My Home Screen, a Philips inwestuje w Saphi. Jest jeszcze Android TV, czyli system Google dostępny w TV Samsung, TCL, Philips, Xiaomi i Sony. Android TV zapewnia dostęp do popularnych aplikacji, w tym serwisów VOD.
A ja się przerzuciłem z Samsunga na TCL-a, do Netflixa, Playstation mi w zupełności wystarcza i nie przepłacam..
Też uważam, że w klasie „telewizorów budżetowych” TCL wiedzie prym, zwłaszcza biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny.
Ja mam Philipsa i zastanawiam się czy w Android TV będzie Google Strada, nie ukrywam, że bardzo bym chciał już korzystać z tej usługi.
Możliwe, że będzie, jednak musisz pamiętać, że wymaga to dużej mocy obliczeniowej. Możesz porównać dostępne materiały na YT z działania Geforce Now na urządzeniach Shield i podstawowych smart TV lub Chromecast 4.0.
Co do odległości od ekranu to wkradła się tutaj nieścisłość. 65 cali to jakieś 165 cm, po przemnożeniu przez współczynnik 2.1, optymalna odległość od tv to około 3,5 m. W kawalerce raczej będzie ciężko.
Cale (65) razy 2.1.
65*2.1=136.5
136,5 ale cali!
A 136,5×2,54 daje nam 3,46 racja. Nie musisz mieć 3,5m wystarczy 3,46 😅
Według mnie jednym z fajniejszych TV tu przedstawionych jest Philips 65PUS9435. Koncepcja TV z wbudowanym soundbarem bardzo do mnie przemawia, a z tego co widziałem w recenzjach, to całościowo ten model wypada bardzo fajnie. Obraz jest dobry, system działa płynnie, no i nie zabrakło ambilight 😉
Rozwiązanie fajne, dla mnie najważniejszą funkcją w Philipsie jest ambilight – łatwo przyzwyczaić się do tej poświaty i później oglądanie filmów bez niej jest takie zwyczajne, mniej angażujące.
Też bardzo cenie sobie ambilight i faktycznie gdy już obejrzy się kilka filmów, seriali z nią, to potem oglądanie jest nudne. Osobiście jednak doceniam świetny obraz czy też audio w telewizorach Philipsa, dla mnie ten model z wbudowanym soundbarem też jest bardzo fajny, zwłaszcza że soundbar gra naprawdę dobrze 😉
Pierwsze kino, ktore bedzie mialo zainstalowane ten badziew… spale 🙂
Co do odległości miałbym pytanie – mam odległość od telewizora ok.245cm, co jest dokładnie pomiędzy 230 zalecane dla 43 cali i 266 zalecanymi dla 50 cali – w takim wypadku celować w 43 czy 50-tkę?
266 cm to bardziej 65 cali. Ja mam około 230 cm i tv 65 cali i już mam niedosyt, że za mały.
Przenieś się do kina
Dla mnie w 2021 wciąż króluje Philips ze swoim ambilight. T poświata sprawia, że oglądanie filmów, seriali, a nawet granie na konsoli jest o wiele ciekawszym doświadczeniem.