A będąc przy wszechczasach, Switch pokonał Wii (101,63 mln) i PS1 (102,49 mln) pod względem liczby sprzedanych sztuk. Przebicie PS4 wydaje się być formalnością (116,9 mln), chociaż konsola Sony pozostaje wciąż w sprzedaży. Natomiast próg 155 milionów, wyznaczony przez PS2, wygląda nieco groźniej. Wcale się jednak nie zdziwię, jeżeli Switch pewnego dnia zostanie najlepiej sprzedającą się konsolą w historii.
Co bardzo istotne, nie są to puste statystyki. Na 103 miliony sprzedanych egzemplarzy Nintendo Switch, aż 98 milionów (95%) to stale aktywni użytkownicy! Czerwoni mogą pochwalić się naprawdę oddaną bazą użytkowników.
Duże znaczenie dla Nintendo miały tytuły ekskluzywne, które wykręcają astronomiczne wyniki sprzedaży. Przykładowo, Mario Kart 8 Deluxe od swojej premiery sprzedało się w ponad 43 MILIONACH egzemplarzy, Animal Crossing: New Horizons w ponad 37 milionach, a ostatnia gra z Top 10 to „tylko” 13,5 miliona sztuk.
Usługi cyfrowe, podobnie jak u Sony, zyskują na coraz większym znaczeniu dla Nintendo.. Całkowita sprzedaż cyfrowa wzrosła o 31% względem ubiegłego roku, sprzedaż pełnych wersji gier wzrosła o ponad 50%, a dodatkowa zawartość, Nintendo Online i gry dostępne wyłącznie w dysrybucji cyfrowej wzrosły łącznie o 11,5% rok do roku.