Jak się miewa wielka trójka branży gier wideo? Podsumowanie wyników sprzedaży w 2021 roku

W świecie gier wideo rządzą trzy kolory – niebieski, czerwony i zielony, w zmiennych proporcjach. Za nami pierwszy pełny rok nowej generacji konsol i drugi rok pandemii, pojawiają się więc raporty sprzedaży produktów i usług Sony, Nintendo i Microsoftu za 2021 rok. Jak minęło to 12 miesięcy trzem gigantom branży?

Sprzedaż Sony płynie na cyfrowej fali. A konsol wciąż za mało

Pomimo bardzo trudnej sytuacji na rynku półprzewodników, Sony udało się sprzedać 12,8 miliona egzemplarzy PlayStation 5 w 2021 roku. Doniesienia o wzmocnieniu produkcji PS4 pod koniec 2021 roku okazały się prawdą – sprzedaż konsoli poprzedniej generacji wzrosła niemal dwukrotnie w ostatnim kwartale minionego roku, rozchodząc się w ponad 6 milionach egzemplarzy. Wynik robi wrażenie, nawet biorąc poprawkę na okres świąteczny. W rezultacie PS4 rozeszło się w ponad 15,7 miliona egzemplarzy w 2021 roku.

Niska sprzedaż PS5 przełożyła się na finalne zyski Sony. Chociaż przychód wzrósł względem poprzedniego roku o 8,9%, wynosząc 24,87 miliardów dolarów, to dochód, czyli faktyczny zysk dla firmy, był o 21,3% niższy i wyniósł 2,62 miliarda USD. Taki spadek jednak nie dziwi, gdyż to pierwszy, pełny rok nowej konsoli na rynku, na dodatek w dobie kryzysu dostępności komponentów. Sony obiecuje jednak poprawę i ogromne dostawy PS5 w 2022 roku.

Japoński gigant nie ma się czego wstydzić w zakresie usług cyfrowych. Abonamenty oraz sprzedaż cyfrowa, zarówno pełnych gier, jak i wszelkiej maści dodatków, przełożyły się na ok. 65% przychodów firmy. Pomimo niedoboru chipów i niezaspokojenia popytu na PlayStation 5, sprzedaż konsol i tak odpowiadała za prawie 25% przychodów firmy.

Kwartalna sprzedaż konsol Sony
Kwartalna sprzedaż konsol Sony. Źródło: Twitter (Daniel Ahmad, @ZhugeEX)

Dobrze być hydraulikiem. Spektakularne wyniki sprzedaży Nintendo

Największym zwycięzcą 2021 roku jest Nintendo. Chociaż przychód wyniósł „zaledwie” 15,3 miliarda dolarów (ok. pół miliarda mniej, niż w 2020 roku), to dochód wyniósł już 5,4 miliarda dolarów – to dwa razy więcej, niż Sony! Co stoi za tym sukcesem?

Nintendo Switch, który w 2021 roku rozszedł się w liczbie 23,76 miliona egzemplarzy. Ale największe wrażenie robi całkowita sprzedaż konsoli, licząc od jej debiutu w 2017 roku. Osiągnęła ona zawrotne 103,54 mln sztuk na dzień 31 grudnia 2021 r. Switch przebił 100 milionów szybciej niż PS4 i Wii, które zaliczają się do jednych z najpopularniejszych konsol wszechczasów. Sprzedaż Nintendo Switch ciekawie prezentuje się z podziałem na modele…:

  • Nintendo Switch: 81,68 mln
  • Nintendo Switch Lite: 17,87 mln
  • Nintendo Switch OLED: 3,99 mln

…i regiony:

  • Japonia: 24,36 mln
  • Ameryki: 40,12 mln
  • Europa: 26,98 mln
  • Inne: 12,09 mln.

A będąc przy wszechczasach, Switch pokonał Wii (101,63 mln) i PS1 (102,49 mln) pod względem liczby sprzedanych sztuk. Przebicie PS4 wydaje się być formalnością (116,9 mln), chociaż konsola Sony pozostaje wciąż w sprzedaży. Natomiast próg 155 milionów, wyznaczony przez PS2, wygląda nieco groźniej. Wcale się jednak nie zdziwię, jeżeli Switch pewnego dnia zostanie najlepiej sprzedającą się konsolą w historii.

Co bardzo istotne, nie są to puste statystyki. Na 103 miliony sprzedanych egzemplarzy Nintendo Switch, aż 98 milionów (95%) to stale aktywni użytkownicy! Czerwoni mogą pochwalić się naprawdę oddaną bazą użytkowników.

Duże znaczenie dla Nintendo miały tytuły ekskluzywne, które wykręcają astronomiczne wyniki sprzedaży. Przykładowo, Mario Kart 8 Deluxe od swojej premiery sprzedało się w ponad 43 MILIONACH egzemplarzy, Animal Crossing: New Horizons w ponad 37 milionach, a ostatnia gra z Top 10 to „tylko” 13,5 miliona sztuk.

Usługi cyfrowe, podobnie jak u Sony, zyskują na coraz większym znaczeniu dla Nintendo.. Całkowita sprzedaż cyfrowa wzrosła o 31% względem ubiegłego roku, sprzedaż pełnych wersji gier wzrosła o ponad 50%, a dodatkowa zawartość, Nintendo Online i gry dostępne wyłącznie w dysrybucji cyfrowej wzrosły łącznie o 11,5% rok do roku.

Wykres szybkości sprzedaży najpopularniejszych konsol do gier
Szybkość sprzedaży najpopularniejszych konsol do gier. Źródło: Twitter (Daniel Ahmad, @ZhugeEX)

Nie mamy zielonego pojęcia, jak wyglądają zyski Microsoftu

Nie, ten nagłówek nie jest tylko grą słów – Microsoft naprawdę niechętnie dzieli się danymi o zyskach swojego działu gier – Xboxa. Znamy jednak przychód za 2021 rok – 16,28 miliarda dolarów. To o prawie 2,5 miliarda więcej niż w roku poprzednim. Xbox ma także za sobą swój najlepszy rok. Całkowite przychody z gier wzrosły o 17,7% względem 2020 roku, przychody z treści i usług wzrosły o 8,8%, a ze sprzętu aż o 63,3% – to oczywiście zasługa premiery nowych konsol.

Chociaż Xboxy sprzedają się gorzej od PlayStation (cena, którą Microsoft wciąż płaci za fatalny start Xboxa One), to są względnie dostępne, zwłaszcza Xbox Series S – najtańsza konsola obecnej generacji. Microsoft, przeciwnie do Sony, zakończył produkcję Xboxa One i całą siłę przerobową przeniósł na obecną generację.

A jako ciekawostkę warto dodać, że taki sam przychód ze sprzedaży gier, jak Nintendo, generuje… Apple! To akurat zasługa pobierania aż 30% marży ze sprzedaży w AppStore – dotyczy to i gier, i mikrotransakcji, o które z gigantem z Cupertino pokłóciło się Epic Games.

Potężny początek 2022 roku. Co czeka branżę gier?

Nowy rok rozpoczął się prawdziwą bombą – Microsoft przejął Activision Blizzard za astronomiczne 68,7 miliarda dolarów. Transakcja ta nie tylko zatrzęsła branżą gier, ale może mieć dla niej poważne i długofalowe skutki. Sony postanowiło odpowiedzieć przejęciem studia Bungie za 3,6 miliarda dolarów, które może nie jest kapiszonem, ale wartość transakcji to całe 5% wydatków Microsoftu. Niebiescy jednak nie śpią – docierają kolejne plotki dotyczące projektu Spartacus, czyli odpowiednika Xbox Game Passa.

A Nintendo? Nintendo liczy pieniążki spływające ze sprzedaży bardzo dobrze przyjętej gry Pokemon Legends: Arceus oraz Nintendo Switch OLED. Być może ujrzymy mitycznego już Switcha Pro, chociaż premiera modelu OLED zdaje się zamykać ten temat. Cokolwiek się nie wydarzy u któregokolwiek z trójki gigantów, ten rok w branży gier będzie na pewno bardzo ciekawy – i zapewne bardzo dochodowy.

Źródła: Twitter (Daniel Ahmad, @ZhugeEX), CNBC, Polygon, Gameindustry.biz