Co to path tracing i jak działa? Test path tracingu w grach

Postęp graficzny w grach nieco wyhamował w ostatnich latach. Nawet nowa generacja nie przyniosła drastycznej poprawy. Obecnie cała para idzie w technikę śledzenia promieni, a także pomału w technikę śledzenia ścieżek, która znana jest jako path tracing. Czym konkretnie jest i jak ma się ona do ray tracingu? Przekonaj się o tym w omówieniu PT oraz sprawdź w teście, jak przekłada się na wydajność w grach i szatę graficzną.

Co to jest path tracing i jak działa?

Path tracing to z dosłownego tłumaczenia śledzenie ścieżek, czyli w dużym uproszczeniu bardziej zaawansowana forma ray tracingu. Nawet firma NVIDIA określa w ten sposób PT, nazywając technikę pełnym ray tracingiem (np. w Cyberpunku 2077 oznaczona jest jako tryb RT Overdrive). Określenie to w pełni oddaje rzeczywistość.

Śledzenie ścieżek to metoda opracowana w 1986 roku przez Jamesa Kajiya i przedstawiona jako rozwiązanie równania oświetlenia. Stosuje się ją od lat w filmach w scenach CGI oraz animacjach. Do świata gamingu dopiero nieśmiało wkracza i jedynie w pojedynczych produkcjach można zobaczyć efekty jej użycia.

Po co w ogóle ten path tracing?

Path tracing jest stosowany w grach po to, by podnieść poziom oprawy wizualnej jeszcze wyżej oraz przedstawić jak najbardziej realistycznie wygląd i zachowanie oświetlenia, cieni oraz wszelkiego rodzaju odbić i załamań światła w czasie rzeczywistym. Niektóre sceny za sprawą PT rozjaśniają się w określonych punktach, a w innych przyciemniają – zgodnie z tym, jak światło odbijałoby się w prawdziwym świecie.

To technika, której zadaniem jest jak najwierniejsza symulacja światła i jej fizyki w wirtualnym środowisku. Path tracing – w przeciwieństwie do ray tracingu – oblicza z niezwykłą precyzją ścieżkę promieni świetlnych, które odbijają się w losowych kierunkach od powierzchni lub rozpraszają na nich. To wszystko po to, by idealnie odwzorować sposób, w jakich światło rozpraszałoby się w określonych scenariuszach. 

Śledzenie ścieżek to koniec z „oszukiwaniem” – przyczynia się ono do wytworzenia naturalnie wyglądającej sceny. Takiej, która nie byłaby do utworzenia za pomocą prostych, tradycyjnych metod, polegających po prostu na wygenerowaniu sztucznego oświetlenia, niewiele mającego wspólnego z tym, jak reaguje ono w świecie rzeczywistym.

Path tracing w grach wymaga jeszcze optymalizacji i producenci, którzy sięgnęli po tę technikę, używają rozwiązań hybrydowych, które łączą PT lub RT z rasteryzacją, w celu poprawy wydajności. Powód jest prozaiczny: śledzenie ścieżek jest bardzo obciążającą sprzętowo opcją – jeszcze bardziej niż ray tracing.

Czym path tracing różni się od ray tracingu?

Jeśli śledzenie ścieżek to właściwie śledzenie promieni na sterydach, to skąd inna nazwa? Czym właściwie się różnią obie techniki? Path tracing różni się od ray tracingu tym, że generuje nawet tysiące promieni (na piksel) pochodzących od źródła światła, gdy ten zakres w tym drugim przypadku ogranicza się do absolutnego minimum, po czym śledzi je, gdy odbijają się, jak już wspomniałem, losowo w obrębie danej sceny.

I tu wychodzi na wierzch kolejna zasadnicza różnica. Path tracing nie podąża bowiem za każdym pojedynczym promieniem, bo wymagało to kuriozalnej mocy obliczeniowej. Cała magia tkwi w tym, że śledzi wyłącznie niezbędne próbki, bazując według algorytmu na najbardziej prawdopodobnej ścieżce, jaką obrałoby światło w określonej scenie.

To dwa różne podejścia, które podchodzą inaczej do podobnego problemu. Obie techniki mają też wspólne mianowniki: efekty bywają imponujące, ale równie imponująca jest ich zasobożerność. I z tego właśnie powodu ograniczają się one w grach tylko do określonych elementów wpływających na wygląd sceny, czyli np. oświetlenia (pośredniego lub bezpośredniego), cieni lub odbić.

Dowiedz się więcej o tym, czym jest ray tracing i jak działa:

Test path tracingu. Platforma testowa

Testy odbywały się w optymalnych dla GeForce’a RTX 4070 rozdzielczościach oraz przynajmniej wysokich ustawieniach graficznych z włączonym DLSS w trybie jakości i z generatorem klatek (poza wykresami, które nie obejmują techniki skalowania i Frame Generation). Wyjątkiem jest Cyberpunk 2077 (optymalne ustawienia z tekstu: Jak zwiększyć fps w Cyberpunku 2077).

Test wydajności GeForce RTX w grach z path tracingiem. Jak wpływa na fps?

Jak już łatwo można było domyślić się z opisu path tracingu, jest to ustawienie, które zarzyna wydajność nawet na flagowych kartach graficznych. Jeszcze bardziej niż ray tracing – pozostaje pytanie, czy i tym razem zawrotna liczba klatek jest warta poświęcenia w imię piękna? Testowane były jedyne trzy duże gry z path tracingiem, jakie są na razie dostępne na rynku, tj:

  • Alan Wake 2 – 2560 x 1440 pikseli, najwyższe ustawienia graficzne, path tracing wyłącznie w najwyższym trybie jakości.
  • Black Myth: Wukong – 3440 x 1440 pikseli, najwyższe ustawienia graficzne (filmowe), path tracing w trzech dostępnych trybach jakości.
  • Cyberpunk 2077 – 2560 x 1440 pikseli, optymalne ustawienia graficzne, path tracing w jedynym możliwym trybie + ray tracing w niewiarygodnej (najwyższej) jakości.

Alan Wake 2

Alan Wake 2 oferuje bogate ustawienia path i ray tracingu. Skupiłem się jednak na najwyższych trybach jakości i już samo DLSS pozwala na sensowną płynność, którą generator klatek podbija niemal dwukrotnie. Jaka jest różnica w wydajności między śledzeniem ścieżek a promieni? Okazuje się, że nie tak duża. Osobiście AW2 to przypadek gry, w której nie warto rezygnować z bardziej zasobożernej techniki.

Black Myth: Wukong

Black Myth: Wukong to gra, która nie ma możliwości wyboru między path a ray tracingiem. Za to otrzymujesz dostęp do trzech poziomów jakości PT: bardzo wysokiego, średniego i słabego. Duży spadek wydajności odnotowałem jedynie w tym pierwszym – pozostałe nie są tak zabójcze dla fps. I różnica między ostatnimi dwoma ustawieniami jest też drobna. Na tyle, że aktywacja najniższego poziomu  jakości mija się z celem, podobnie jak granie bez generatora klatek. 

Rozdzielczość pozostała natywna, bo gra domyślnie nie pozwala zmienić rozdzielczości i wymaga to niepożądanego przez nikogo kombinowania.

Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077 jest najstarszą, ale jednocześnie wyciskającą z path tracingu najwięcej spośród wszystkich testowanych tytułów (w grze nie ma różnych stopni jakości PT). I tu różnica między path a ray tracingiem jest już mocniej odczuwalna (ok. 15 fps), ale czy w grafice także, by ten spadek był uzasadniony? To się okaże!  

Porównanie grafiki w grach z path tracingiem. Jak wpływa na oprawę wizualną?

Path tracing nie jest gwarantem takiego skoku jakościowego jak ray tracing w swoim czasie, ale mimo wszystko to godna ewolucja znanego rozwiązania. W wielu scenach wprowadza tylko subtelne zmiany, sprawiając, że oświetlenie, a więc i cieniowanie, jest naturalne, bliższe temu, jak prezentowałoby się w rzeczywistości. Czy to technika niezbędna w grze? Biorąc pod uwagę spadki wydajności, można się zastanowić, czy to, co widzisz na ekranie, jest tego warte. Sam oceń na poniższych przykładach.

Alan Wake 2

Alan Wake 2 nie jest zbyt przyjazną grą do wszelkiego rodzaju testów nie tylko przez problematyczny system zapisu, ale i lokacje, w których nie zawsze da się uchwycić różnice w grafice. Co ciekawe, zaskakująco niewielkie zmiany wprowadza ray tracing – dopiero po aktywacji oświetlenia pośredniego opartego na technice path tracingu korzyści widoczne są gołym okiem.

Spójrz przede wszystkim na wygląd kałuż na drodze albo karoserii radiowozu. Różnic w wybranej scenie jest więcej, ale to kwestia (nie)doświetlenia wybranych miejsc, a co za tym idzie – są one wręcz znikome, a więc mogą być uznane przez wielu graczy za kompletnie nieistotne.

Black Myth: Wukong

Path tracing jeszcze mniejsze wrażenie robi w Wukongu, choć użycie techniki jest zauważalne w wyglądzie oświetlenie oraz tym, jak rzucane są cienie i światło. Tylko znowu: to delikatne zmiany, które mogą nie uzasadniać drastycznego spadku fps.

Cyberpunk 2077

No i wreszcie sztandarowy tytuł do testów path i ray tracingu, w którym o wiele łatwiej znajdziesz miejsca z widocznymi wyraźnie zmianami. Z tego względu pokusiłem się o więcej screenów porównawczych technik „śledzących”. Nie tylko w kontekście samego oświetlenia i cieniowania obiektów, ale także odbić, np. w zamkniętej lokacji.

Night City za dnia

Impreza w Black Sapphire

Zamknięte pomieszczenie (odbicia)

Zamknięte pomieszczenie (oświetlenie)

Jaka karta graficzna do path tracingu? Które GPU najlepsze do śledzenia ścieżek?

Path tracing to ulepszona wersja ray tracingu, więc potrzebujesz nie lada komputera, by udźwignąć grę z włączonym śledzeniem ścieżek. Najlepiej w tym scenariuszu spisują się karty graficzne GeForce RTX 4000. AMD i Intel dopiero gonią NVIDIĘ, która przyczyniła się do graficznej rewolucji i wdrożenia w gamingu ray i path tracingu.

Kluczowa jest też obsługa generatora klatek (Frame Generation), zarezerwowana u NVIDII wyłącznie dla modeli Ada Lovelace (i kolejnych generacji), która pozwala cieszyć oko PT i (względnie) wysokim klatkażem. Frame Generation obsługują wszystkie modele z rodziny GeForce RTX 4000, od RTX-a 4060, przez RTX-a 4070 (Ti) Super, aż do RTX-a 4090. Jeśli jednak chcesz grać z path tracingiem, zalecam inwestycję w wyższe modele (optymalnie RTX 4070 w górę).

Path tracing obsługują też starsze karty graficzne GeForce RTX oraz Radeony RX z serii RX 6000 i 7000 oraz Intel ARC. Jednak są one mniej godne polecenia, choć i ci producenci wdrożyli lub wdrażają odpowiednika generatora klatek (np. w AMD FSR 3). Sensowną alternatywą wydają się jeszcze RTX-y 3000, ale w ich przypadku musisz posiłkować „czerwoną” alternatywą ze względu na brak obsługi FG z DLSS 3.

Graj z path tracingiem na kartach Zotac GeForce RTX 4000

Chcesz grać z path tracingiem? Wybierz optymalny model z serii GeForce RTX 4000, który zagwarantuje najwyższą wydajność z DLSS 3 (generatorem klatek). Poznaj wybrane modele z oferty firmy Zotac:

Czy warto włączyć path tracing?

Jeśli zależy Ci na jak najwyższej jakości grafiki, a Twój komputer pozwala aktywować path tracing bez większych kompromisów, to tak – zdecydowanie warto. Przy czym różnica między path a ray tracingiem jest mniejsza niż między ray tracingiem a rasteryzacją.

Skok jakościowy jest jednak zależny od gry i scenariusza, bo są sceny, które wywołują wręcz opad szczęki po aktywacji śledzenia ścieżek (szczęka opada także na widok spadku fps). Ale są też takie, które według niektórych opinii prezentują się wręcz… słabiej.

Czy to mylne wrażenie? I tak, i nie – to nie tak, że faktycznie wyglądają gorzej. Po prostu mogą się mniej podobać – i to zdanie nie będzie wprowadzeniem w błąd. To w końcu subiektywna opinia, która ma się nijak do rzeczywistej jakości grafiki. Path tracing nie ma prawa wyglądać gorzej, chyba że przez niedopracowanie i różnego rodzaju przekłamania, bo jest bardziej zaawansowaną formą ray tracingu, więc zachodziłoby tutaj zaprzeczenie.

Path tracing czy ray tracing? Co lepsze?

Na razie ray tracing wydaje się lepszym kompromisem między jakością oprawy wizualnej a wydajnością. Path tracing jest zbyt zasobożerny, a skok graficzny często nieadekwatny do spadku klatek. Obie opcje są wymagające dla podzespołów komputerowych. I polecam je głównie posiadaczom kart graficznych pokroju przynajmniej RTX-ów 4070 , którzy są gotowi włączyć nie tylko DLSS, ale i generator klatek, by utrzymać sensowny poziom płynności. 

Path tracing dopiero raczkuje, a karty graficzne oraz znajdujące się w nich specjalne rdzenie RT do obliczeń opartych na śledzeniu promieni i ścieżek sprawią, że technika stanie się powszechniejsza. Również gry będą w lepszym stopniu korzystać z dobrodziejstw PT i RT, więc najlepsze dopiero przed nami. Jednak to, co już teraz można podziwiać w Cyberpunku 2077 czy Alanie Wake’u 2, potrafi zapierać dech w piersiach. Nie pozostaje nic innego, jak czekać na dalszy rozwój path tracingu w grach.

Przeczytaj również:

Zobacz pełną ofertę na karty GeForce RTX 4000 w x-komie

Odkryj także wszystkie karty graficzne z obsługą path tracingu w x-komie