Apple można kochać albo nienawidzić, ale nie można odmówić gigantowi z Cupertino, że umie w tablety. iPady zdominowały rynek, chociaż pierwotnie nikt nie wróżył im sukcesu, a obecnie dostępne są w aż czterech wariantach skierowanych do różnych rodzajów użytkowników. Jakie nowości szykuje Apple w przypadku najmocniejszego iPada w 2022 roku? Sprawdź podsumowanie dotychczasowych przecieków.
iPad Pro, którego premiera nastąpi w 2022 roku, powinien przynieść kilka większych i mniejszych zmian. Główna i spodziewana to oczywiście procesor. Jeżeli przecieki się sprawdzą, będzie to chip Apple M2, który trafił do MacBooków zaprezentowanych w czerwcu 2022. Ponadto powinniśmy spodziewać się większej baterii, co szczególnie docenią posiadacze Magic Keyboard, która zasłynęła drenowaniem ogniw iPadów. Wymienione zostaną także aparaty, prawdopodobnie na te z iPhone’a 13.
Zmianie nie ulegną natomiast opcje pamięciowe. Apple postawiło wreszcie na pamięć 128 GB w iPhone’ach oraz iPadach Pro, ale nie spodziewałbym się, aby gigant z Cupertino zrobił kolejny skok, tym razem na znane z Maków 256 GB. Wciąż zatem podstawowy iPad Pro będzie posiadał 128 GB przestrzeni dyskowej, a najdroższy zawrotne 2 TB.
Póki co nie uświadczymy także ekranu OLED. Dotychczasowe przecieki sugerowały, że jako pierwszy może go otrzymać iPad Air 2022. Tak się jednak nie stało, a wprowadzenie OLED-ów do iPadów Pro nastąpi najwcześniej w 2023 roku, jeżeli w ogóle. Apple mocno inwestuje w ekrany Mini LED, które znajdują się w iPadzie Pro 12,9 cala oraz nowych MacBookach Pro. W 2022 roku ekran Mini LED (czyli Liquid Retina XDR) powinien więc dostać także mniejszy iPad Pro 11 cali.
Kształt obudowy iPada Pro 2022 nie zmieni się znacząco, ale ciekawie zapowiada się tył urządzenia. Pierwsze plotki na jego temat pojawiły się już w czerwcu 2021 roku i sugerowały, że iPad Pro 2022 może mieć szklany tył, aby umożliwić bezprzewodowe ładowanie za pośrednictwem MagSafe. Dużo bardziej prawdopodobny wydaje się jednak najświeższy donos. Apple pracuje nad hybrydowym rozwiązaniem – logo firmy z tyłu ma być wykonane ze szkła, podczas gdy reszta obudowy pozostanie aluminiowa.
Takie rozwiązanie umożliwi ładowanie poprzez MagSafe w miejscu logo, ale całościowo nie wpłynie negatywnie na wytrzymałość urządzenia. Ponadto iPad Pro M2 ma posiadać silniejsze magnesy i obsługiwać ładowanie z większą prędkością niż MagSafe dla iPhone’a. Chodziły także słuchy, że Apple rozważa wprowadzenie wycięcia na wyświetlaczu, aby upodobnić iPada do innych swoich produktów. Z jednej strony na notcha „chorują” iPhone’y oraz nowe MacBooki, z drugiej strony przecieki sugerują, że Apple planuje odejść od wycięcia w iPhone’ach 14.
Najnowsze przecieki sugerują także wprowadzenie nowego, 14-calowego iPada Pro M2. Miałaby to być odpowiedź na Samsung Galaxy Tab S8 Ultra z ekranem aż 14,6 cala. Jednak jego premiera nastąpiłaby dopiero w 2023 roku i należy podkreślić, że jest to najbardziej niepewna ze wszystkich pogłosek na temat nadchodzących iPadów Pro 2022.
Cena 12,9-calowego iPada Pro z 2021 roku skoczyła o 600 złotych względem poprzednika. To zasługa wprowadzenia wyświetlacza mini LED. Założyć więc można, że 11-calowy iPad Pro 2022 także podrożeje o 600 złotych i jego ceny zaczną się od ok. 4499 zł. Model 12,9-calowy powinien zostać bez zmian i zaczynać się od 5499 zł. Skok cenowy jest zauważalny, ale możliwości oferowane przez ekrany mini LED powinny skutecznie zrekompensować tę podwyżkę.
A kiedy premiera? iPad Pro 2021 z procesorem M1 został zaprezentowany wiosną 2021, więc premierę jego następcy również obstawiano na wiosnę. Kryzys na rynku półprzewodników nie służy jednak wypuszczaniu nowych produktów. Według raportu Marka Gurmana nowego iPada Pro M2 zobaczymy jesienią tego roku, najprawdopodobniej równolegle z iPhonem 14 lub niedługo po nim.
Odpowiedź jest jedna – oczywiście. iPad Pro z 2021 roku to potężny sprzęt, wyposażony przecież w ten sam procesor Apple M1, co popularne laptopy MacBook Pro 13 oraz MacBook Air. Dzięki temu nie tylko oferuje bezkonkurencyjną w tej kategorii produktów wydajność, ale ma zagwarantowane wiele lat aktualizacji oprogramowania. Ponadto jego cena sukcesywnie spada, a premiera następcy powinna jeszcze bardziej przyśpieszyć ten proces.
Sprawdź pełną ofertę tabletów Apple iPad w x-komie
Źródło: 9To5Mac
Nie kocham i nie nienawidze.