No więc jak to działa w praktyce?
Dla Waszej wygody przetestowaliśmy aplikację Delta Chat dość dogłębnie. Niestety mogliśmy to zrobić jedynie na telefonach z Androidem, gdyż… co Pan zrobisz, jak nic Pan nie zrobisz. Tak czy inaczej, wyszło nam, że ustrojstwo działa i to całkiem dobrze.
Do testów wykorzystywaliśmy różnego rodzaju dostawców pocztowych takich jak Gmail, wp.pl, czy też mały dzielny serwerek, podpięty pod własną domenę. Dodatkowo próbowaliśmy również komunikować się w ramach czatu grupowego, w którym udział brały osoby z adresami email od różnych dostawców.
Trzeba przyznać, że działało to całkiem dobrze. Zdarzały się okazjonalne czkawki, ale nie było to nic, co czyniłoby komunikację niemożliwą. Część z nich zapewne była spowodowana działaniem Androida, ale i to da się to obejść, wyłączając optymalizację baterii i zezwalając na działanie w tle i użycie Internetu w tle. Przy komunikacji w kilka osób można było prowadzić swobodną wymianę myśli bez wielkiej różnicy w porównaniu z choćby aplikacją Signal.
Wnioski końcowe, czyli werdykt
Czy Delta Chat jest aplikacją dobrą dla każdego? Z pewnością nie. Jest to program raczej niszowy, ale jeśli poświęcić mu choćby chwilkę uwagi, to ma on sporo zalet w porównaniu z innymi tego typu… już chcieliśmy napisać usługami, ale on usługą przecież nie jest!
Nie ma tutaj opłat, abonamentów, firmy, serwerów zewnętrznych, przechowywania danych, metadanych, wysyłania książek adresowych i w związku z tym trudnych pytań o to, kto i z czego to wszystko opłaca. Swoją drogą programiści Delta Chat są finansowani z grantów, o czym skrupulatnie informują na swojej stronie internetowej. Warto nadmienić, że sporo pieniędzy przekazała również Unia Europejska, więc wydaje się, że jednak ktoś widzi w tym wszystkim coś dobrego i decyduje się, m.in. z naszych składek finansować elementy całego przedsięwzięcia.
Powyższe to jednak informacje dla nerdów i zapaleńców. Dla użytkownika końcowego nie ma to większego znaczenia. Aplikacja ma działać płynnie, a jak nie działa, to większość będzie zniechęcona i poszuka innej. Dla takich osób Signal zapewne okaże się znacznie lepszy i wygodniejszy, zwłaszcza jeśli pokusimy się o ustawienie go jako podstawowej aplikacji do wysyłania SMS. Nie warto jednak od razu przekreślać Delta Chat.
Wydaje nam się, że koncepcja wykorzystania poczty e-mail jako bazy do szybkiej komunikacji ma ogromny potencjał i jeśli dalej będzie rozwijana, to grono użytkowników raczej będzie rosło. Zwłaszcza że, coraz większa liczba ludzi zauważa, że reklamy wyświetlają się nam z precyzją snajpera i zaczyna zastanawiać się, skąd to się bierze i co można z tym zrobić. Tutaj właśnie otwiera się przestrzeń dla aplikacji takich jak Delta Chat.