Weryfikacja dokumentem na Tinderze – o co chodzi?
Informacja o planowanych globalnie zmianach w weryfikacji użytkowników została podana przez Tindera w komunikacie prasowym z 16 sierpnia 2021 roku. Zasadniczą nowością ma być weryfikacja tożsamości członków platformy za pomocą dokumentu ID (w przypadku Polski najpewniej będzie to dowód osobisty).
Dotychczas opcja ta funkcjonowała wyłącznie w Japonii. Z podanych komunikatów dowiadujemy się, że ten sposób identyfikacji będzie całkowicie darmowy i ma zostać wprowadzony jako opcja dobrowolna (przynajmniej początkowo).
Warto wspomnieć, że na przestrzeni ostatnich lat Tinder wdrożył mnóstwo innowacyjnych funkcji bezpieczeństwa, pokazując tym samym, że jest zwolennikiem rozwiązań zmniejszających anonimowość w sieci.
Firma konsekwentnie i bardzo jasno podkreśla, że chce, aby osoby, które korzystają z jej usług, ponosiły konsekwencje swoich (nie zawsze godnych pochwały) działań w sieci. Od dawna z powodzeniem wykorzystuje narzędzia identyfikacyjne w trosce o swoją społeczność, umożliwiając przy tym m.in. weryfikację zdjęć czy czat wideo face to face.
Z informacji udostępnionych na stronie randkowego giganta wynika, że Tinder nadal inwestuje w bezpieczeństwo i współpracuje w tym zakresie z ekspertami, co z resztą jest konsekwencją wartej 100 milionów dolarów strategii ogłoszonej przez Match Group. Jej głównym założeniem jest inwestycja w ludzi, produkty, technologię i moderację działań, które mogą mieć wpływ na zaufanie do marki i bezpieczeństwo w 2021 roku.