Yanosik i AutoMapa oficjalnie w Android Auto

Stało się, kierowcy wyposażonych w Android Auto systemów multimedialnych w końcu mogą podróżować z aplikacją Yanosik lub Automapa. Oba programy znajdują się jeszcze na etapie stosownych testów, jednak producenci gwarantują, że bez problemu można się wybrać z ich pomocą w trasę.

Android Auto oficjalnie w Polsce, a z nim kolejne aplikacje

Android Auto to oprogramowanie rozwijane przez Google dostępne na ekranach samochodów. Przez jakiś czas można było także z niego skorzystać na smartfonach, jednak gigant z Mountain View porzucił ten projekt. Wiele miesięcy upłynęło, zanim system zyskał oficjalne wsparcia w Polsce. Teraz gdy jest ono dostępne, kierowca może korzystać m.in. z asystenta głosowego Google, wyświetlać natężenie ruchu ulicznego w czasie rzeczywistym czy korzystać z bazy adresów zgromadzonej na serwerach amerykańskiego przedsiębiorstwa.

Jest to tylko kilka z wielu elementów, w których Android Auto ma przewagę nad fabrycznie montowanymi nawigacjami. Odbieranie wiadomości SMS, Messenger czy Signal także nie stanowi większego problemu, a dostęp do muzyki jest wręcz oczywisty. Interfejs został praktycznie niezmieniony w porównaniu do tego, którego znamy z ekranu telefonów z Androidem. Podsumowując – Android Auto to świetne oprogramowanie, które cieszy się dużym uznaniem wśród użytkowników dróg na całym świecie, a coraz więcej obywateli różnych krajów domaga się wprowadzenia oficjalnego wsparcia.

Android Auto

W Polsce możemy poszczycić się dostępem systemu na naszym rynku. Jest to także swoista konkurencja dla CarPlay, czyli oficjalnej aplikacji z multimediami od Apple, jednak jest to zbyt obszerny temat, żeby omawiać go w tym artykule. Cieszy fakt, że na googlowski system przybywa coraz więcej aplikacji, zarówno od rodzimych, jak i zagranicznych producentów.

Yanosik w Android Auto

Po prawie roku od premiery Android Auto (pierwsze testy odbyły się w listopadzie 2020 roku), twórcy jednej z najpopularniejszych polskich nawigacji, lub jak kto woli, antyradarów wdrożyli swoją aplikację do tego oprogramowania. Zostaliśmy zapewnieni, że Yanosik w samochodach będzie posiadał dokładnie te same funkcje co jego odpowiednik na smartfony. Użytkownicy nie tylko będą mogli wyznaczyć trasę, ale także otrzymywać informacje i sami zgłaszać różne zdarzenia na drodze.

Na chwilę obecną „antyradar” jest dostępny jedynie dla beta-testerów, którzy zgłosili się w tym celu w sklepie Google Play. Zdaniem Julii Lang z zespołu Yanosika przedłużające się testy są spowodowane skomplikowanym procesem wdrażania i konieczności zaangażowania wielu działów (głównie technicznego). Nie znamy konkretnej daty, jednak przedstawicielka gwarantuje, że już wkrótce aplikacja będzie dostępna dla wszystkich. Miejmy nadzieję, że stabilna wersja ukaże się na przełomie następnych tygodni, a nie miesięcy.

Yanosik Android Auto

AutoMapa w Android Auto

Yanosik to nie jedyna polska nawigacja, która będzie współpracować z Android Auto. Jedną z nich jest także AutoMapa, która w przeciwieństwie do tego pierwszego jest już publicznie dostępna. Może ona zostać zainstalowana na każdym multimedialnym wyświetlaczu obsługującym oprogramowanie od Google. AutoMapa posiada świetnie dopracowany interfejs, a algorytm odpowiedzialny za wyznaczanie tras czy informowanie o obowiązujących na trasie ograniczeniach prędkości działa wręcz fenomenalnie.

Co więcej, posiada ona także asystenta pasa ruchu, który może się przydać w skrajnie niebezpiecznych sytuacjach. Nie mogło także zabraknąć dodatkowych opcji takich jak unikanie promów, płatnych dróg lub prośby o wyznaczanie najszybszej/najkrótszej trasy. Po podłączeniu smartfonu do Android Auto, destynację możemy wprowadzić zarówno z poziomu wyświetlacza samochodowego, jak i na ekranie naszego urządzenia mobilnego. Dla jeszcze lepszego komfortu twórcy pokusili się o wprowadzenie trybu nocnego, który automatycznie się uruchamia po zapadnięciu zmierzchu.

AutoMapa Android Auto

Mówiąc szczerze, w dalszym ciągu jestem zwolennikiem nawigacji Waze lub (aby jeszcze dokładniej znaleźć miejsce docelowe) Google Maps, jednak doceniam wysiłek polskich producentów, którzy chcą ułatwić codzienne życie rodzimym kierowcom. Trzymam kciuki, aby coraz więcej polskich produktów trafiało do Android Auto. Miejmy też nadzieję, że twórcom aktualnym i przyszłym twórcom, którzy będą przenosić swoje aplikacje, szybko uda się uporać z błędami występującymi na tym stosunkowo nowym systemie.

Przeczytaj także: