Internet rzeczy bez baterii i elektrośmieci
W internecie rzeczy kluczowy jest przepływ bieżących informacji. Dlatego sporo problemów nastręczają wszelkie zakłócenia lub przestoje. Może je spowodować na przykład urządzenie, któremu wyczerpała się bateria. Proces jej wymiany bywa czasochłonny i kosztowny, nie wspominając o poruszonym wcześniej problemie ekologicznym.
Rozwiązaniem tej kwestii w przypadku trackerów zasobów IoT, z których korzysta wiele gałęzi przemysłu, jest produkt SODAQ o nazwie TRACK Solar. Firma zajmująca się energooszczędnymi, opartymi na energii słonecznej rozwiązaniami internetu rzeczy, ma na swoim koncie wdrożenie zasilanych mocą słońca stacji pogodowych, które trafiły do wiejskich części Afryki.
Jak czytamy na stronie firmy, jej celem jest stworzenie IoT bez baterii. Czy inteligentne urządzenie jest naprawdę „inteligentne”, jeśli nie jest zasilane w sposób, który nie narusza równowagi ekologicznej? – pyta SODAQ (swoją drogą, nazwa firmy to akronim od Solar Powered Data Acquisition – Napędzane Słońcem Zbieranie Danych). I proponuje rozwiązania pokroju TRACK Solara.