Pogłoski okazały się prawdziwe i w opakowaniach z najnowszymi iPhonami nie znajdziemy już słuchawek i ładowarek. Tę budzącą skrajne emocje decyzję, Apple uzasadnił dbałością o środowisko. Kontrowersje nie zmieniają faktu, że od tej pory w pudełku z iPhonem znajdziemy tylko kabel do ładowania USB-C, a więc większość użytkowników ładowarkę będzie musiała zakupić sama. Sprawdź, jaką ładowarkę kupić do iPhona 12?
Już wiele miesięcy temu po sieci zaczęły krążyć plotki, że tegoroczne iPhony będą sprzedawane bez ładowarek i słuchawek w zestawie. Niektórzy jednak do ostatnich chwili nie wierzyli w prawdziwość tych doniesień. Wraz z ukazaniem się nowych iPhonów 12 oraz 12 Pro okazało się, że pogłoski były prawdziwe i w pudełkach otrzymamy jedynie kabel USB-C. Mówi się, że zmiana dotycząca zawartości pudełek jest największą rewolucją dotyczącą nowych smartfonów Apple.
Gdy podczas konferencji kamera została skierowana na Lisę Jackson, prezes firmy ds. Środowiska, polityki i inicjatyw społecznych, niektórzy wiedzieli już co to oznacza. Jackson wyjaśniła, że zaprzestanie dołączania zasilaczy USB oraz słuchawek do zakupu iPhone’a 12 (a także starszych modeli: 11, SE (2020) i XR), jest kolejnym krokiem w dążeniu Apple do redukcji odpadów i zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Jednym słowem, decyzja została podjęta w szczytnym celu.
Opakowanie z nowym iPhonem zamiast ładowarek i słuchawek, do których obecności przez lata przywykliśmy, będzie zawierać kabel USB-C do Lightning, który można podłączyć do większości zasilaczy do laptopów Apple sprzedawanych od 2016 r. Według Apple na świecie jest ponad dwa miliardy zasilaczy marki Apple. Prawdopodobnie jednak ta liczba obejmuje ładowarki do komputerów Mac, zegarków Apple i innych produktów Apple – nie tylko iPhone’ów. W każdym razie firma zdaje się sądzić: jeśli kupujesz iPhone’a, prawdopodobnie ładowarkę masz już w domu. Jeśli Apple się myli, musisz dokupić oddzielny zasilacz USB-C.
Takie uszczuplenie zawartości pudełka niesie za sobą jeszcze jedną zmianę, mianowicie nowy iPhone 12 będzie wysyłany w mniejszym opakowaniu. Według firmy pozwala to na wysyłanie o 70 procent więcej pudeł na palecie. Zdaniem firmy, więcej pudeł na każdej palecie powinno przełożyć się na mniej dostaw, co także nie będzie obojętne dla środowiska. Transport tej samej ilości telefonów będzie emitował o wiele mniej CO2 niż dotychczas – jeśli wierzyć informacjom podanym przez Apple’a, jest to różnica równa zdjęciu z dróg 450 tys. samochodów.
Decyzja Apple wywołała w branży wiele kontrowersji. Jedni uważają, ze są to jedynie działania pozorne, które w efekcie przyniosą odwrotny skutek. Mówi się także, że powodem wcale nie była dbałośc o środowisko, a zwykła oszczędność. Jednak oprócz tych głosów firma otrzymała także pochwały od niektórych grup środowiskowych, za ograniczenie ilości e-odpadów.
Jeśli chodzi o brak słuchawek w pudełku, problem jest o wiele mniejszy. Wybór na rynku jest ogromny i możesz zdecydować się w zasadzie na jakiekolwiek słuchawki bezprzewodowe lub na złączu Lightning. W przypadku połączenia poprzez jack audio musisz jedynie pamiętać o zakupie przejściówki. Inaczej sprawa wygląda, jeśli chodzi o ładowarkę. Jeśli rzeczywiście masz w domu ładowarkę od któregoś ze starszych modeli iPhone’a, to oczywiście możesz z niej skorzystać. Jednak jeśli masz sama ładowarkę to pamiętaj, że nie będziesz mógł jej używać z nowym kablem w pudełku, bo on używa już innego połączenia. Oznacza to, po prostu, że w takim wypadku musisz kupić nową wtyczkę ścienną, która współpracuje z kablem iPhone’a 12.
Trzeba jednak przyznać, że USB-C ma kilka zalet w porównaniu ze starszym rozwiązaniem. Takie złącze jest dużo bardziej trwałe i dwustronne – możemy podpiąć wtyczkę, nie szukając właściwego ułożenia. Do tego może również przenosić więcej mocy.
Apple twierdzi, że wszystkie modele iPhone’a 12 mogą korzystać z szybkiego ładowania i każdy model może osiągnąć 50% naładowania w około 30 minut. Haczyk? Musisz upewnić się, że ładowarka ma 20 W. Apple właśnie wypuściło nowy 20-watowy zasilacz USB-C, który ma być nawet tańszy niż wycofany 18-watowy zasilacz USB-C.
Jeśli szukasz tańszej alternatywy niż zasilacz Apple, rozważ zakup ładowarki firmy Silver Monkey. Jest to tańszy zamiennik, który również możesz wykorzystać jako zapasową ładowarkę do swojego iPhone’a.
Ładowarka MagSafe firmy Apple, podobnie jak ładowarki do MacBooków o tej samej nazwie można łatwo założyć i zdjąć z tyły urządzenia. Dzięki temu zyskujemy wygodę ładowania bezprzewodowego, ale z bezpieczniejszym połączeniem. Ponadto ładowarka MagSafe umozliwia ładowanie bezprzewodowe o pełnej mocy 15 W, czyli dwa razy więcej w porównaniu z innymi bezprzewodowymi ładowarkami Qi na rynku, które pomimo reklamowanej liczby osiągają maksymalne prędkości ładowania 7,5 wata dla modeli iPhone’a.
Na koniec opcja, która zadowoli nie tylko gadżeciarzy. Przy pomocy podwójnej ładowarki Apple MagSafe Duo w wygodny sposób naładujesz baterie nie tylko w swoim iPhonie, ale uzupełnisz energię w Twoim iPhonie, zegarku Apple Watch oraz bezprzewodowe etui ładujące słuchawek AirPods.
Wystarczy umieścić je na podkładce, a natychmiast rozpocznie się ich wydajne ładowanie. Ładowarkę można zgrabnie złożyć i zabrać wszędzie ze sobą.
Początkowo ładowarka MagSafe firmy Apple była jedyną na rynku. Jednak podobnie jak w przypadku wszystkich akcesoriów Apple specyfikacje ładowania MagSafe była udostępniana firmom zewnętrznym, dzięki czemu mogą one stworzyć swoje urządzenia ładujące wykorzystujące MagSafe.
Przykładem takiej ładowarki jest Mophie Snap+ Wireless Pad wyposażona jest w technologię MagSafe. Oferuje do 15 W mocy bezprzewodowej. Ponadto możesz ładować swój telefon w etui o grubości do 3 mm.
Kasiu (autorko postu) nie będę owijał … ale masz piękne oczy !
Kupiłem i potwierdzam, wyszli bardziej wg mnie z założenia ze skoro i tak kupisz telefon nowy za 4-6 tys to będzie Cię stać na ładowarkę za 100-150zl. Jeżeli już chcieli być tacy eko to do każdego telefonu dawaliby kupon który uprawnia użytkownika do zakupu 1 ładowarki np. Za 25-50% ceny podstawowej bo o tak musza setki ładowarek wysłać. Byłem w sklepie pytałem, czekają na dostawę bo schodzą jak świeże bułeczki 🙂 czyli wniosek ludzie chodzą i kupują… druga sprawa zrobiliby porządek z kablami do ładowania, nie znam użytkownika który nie musiał kupować nowego i tu jest problem prawdziwy problem.
Niedługo będą telefony bez baterii sprzedawać bo tez ekologia 😂
To prawda ze każdy ma w domu ładowarkę…ja mam nawet 3. Iphone jest teraz tańszy od poprzedników.
Dzisiaj żona dostała swojego iPhona i się okazało, że wszystkie ładowarki, które mamy w domu można sobie wsadzić tam, gdzie słońce nie dochodzi, bo każda jedna ma wejście USB A a kabelek w iPhonie jest USB-C -> Lightning.
Więc i tak i tak trzeba kupić nową ładowarkę.
Nie trzeba. Można kupić tani adapter /przejściówkę/ z USB A na USB C
te chińskie przejściówki można wsadzić sobie w to samo miejsce pisał Grzesiek 🙂
Też tak uważam i żadna ekologia jak prawie każdy musi kupić nowa ładowarkę do szybkiego lądowanie gdzie to eco bo nie widzę tylko firma Apple podwójne zyski ciągnie ze sprzedaży telefonów plus extra z ładowarek a gdzie słuchawki do uszu ja używam ,faktycznie następne iphony będą bez baterii bo eco najważniejsze. Kto za to płaci zwykły szarak oczywiście tu nie chodzi o to że jak mnie stać na telefon za 5000 tys zł to nie będzie mnie stać na baterie tu chodzi o to że Apple po świńsku postępuje zwyczajnie nas okrada zmuszając nas do zakupów potrzebnych nam akcesorii to co niedawno było w pakiecie teraz jest oddzielnie .Apple nie mydlcie nam oczu że to jest ekologia i tak muszę dokupić ładowarkę by korzystać w pełni z funkcji szybkiego ładowania jaki oferuje telefon. Nie popieram takiej ekologii
Cóż. Ludzie to zabawne stworzenia.
Dodaliby akcesoria warte 100 czy 150zł, podnieśliby cenę telefonu o 200-250zł i wszyscy byliby szczęśliwi i zadowoleni 🙂 A tak to co? Wielki krzyk, że jak tak można!
Ale jakie to ECO skoro trzeba kupić dodatkowo ładowarkę, bo poprzednia nie działa bo ma zwykłe USB. Skoro chcieli być tacy ekologiczni to trzeba było dać przewód USB – USB-C (Iphone 12).
Kupiłem 12 pro z świadomością, że stara ładowarka będzie Ok. A tu figa z makiem. Gdzie ta ekologia . To raczej chciwy marketing. Teraz miszę znowu jechać do salonu i kupić ładowarkę. Stracony mój niepotrzebny czas, zatruwam środowisko bo dojechać muszę i co stara dobra ładowarka do śmietnika. Tak nas oszukują w imię jakiego środowiska!!! Tylko kasa i jeszcze raz kasa.
Firma Apple zwyczajnie oszukała swoich wielbicieli, skoro stare ładowarki i tak są do wyrzucenia !!!
Przecież nie trzeba korzystać z kabla usb-c, wejście ładowania się nie zmieniło. Można podłączyć starą ładowarkę i ładować, wolniej ale można. Co z Wami?
I to ma być ekologiczne rozwiązanie?
Mam „12-tkę” i używam wszystkich starych ładowarek!!!
Większych głupot jak na tym forum to jeszcze nie czytałem!!!!
Ładowarka nowa jest „potrzebna” tylko w wypadku jeśli chcesz używać opcji szybkiego ładowania lub/i ładowania bezprzewodowego…
Pozdrawiam