Teaser odświeżonej wersji Command And Conquer Remastered Collection, teaser It Takes Two, teaser Simsów na Steam, teaser FIFA 21 i MADDEN 21, teaser nowej gry wyścigowej od Criterion Games, teaser nowej gry od Bioware (nowe Dragon Age?), teaser nowej gry od EA Dice (nowy Battlefield?)… lista teaserów ciągnie się i ciągnie, a konkretów brak.
Zgniłą wisienką na cuchnącym torcie jest jednak zapowiedź Skate 4, którą EA zostawiła na sam koniec konferencji. Na nową odsłonę całkiem rozbudowanego i bliskiego rzeczywistości (oprócz fizyki) symulatora skateboardzisty gracze z całego świata czekali latami. W końcu ostatnia, trzecia część serii miała swoją premierę w 2010 roku.
Tymczasem na ekranie pojawia się dwóch gości, którzy z podjarką, jakby wygrali w Lotto albo zobaczyli niesamowicie słodkiego kotka, oznajmiają, że pracują nad nową odsłoną gry. „Yeey, ale super, wróciliśmy i robimy nowego Skate’a! Ale ekstra!”. Tyle. Żadnych screenshotów, trailerów, teaserów, nawet grafik koncepcyjnych. Nic. Nada. Null.