Apple zamierza jednak rozbudować to akcesorium o bardziej zaawansowane możliwości. Mówi się o śledzeniu przedmiotów w wirtualnej rzeczywistości, która pomoże zlokalizować zagubioną rzecz za pomocą kamery smartfona – o ile oczywiście ten znajduje się w jego zasięgu.
Naturalnie Apple prawdopodobnie wypuści samodzielną aplikację dla AirTagów, by mogły one stać się integralną częścią cały czas świeżego iOS 14.
Prace nad bezprzewodową matą ładującą, czyli Apple AirPower, teoretycznie zostały oficjalnie przerwane w marcu 2019 roku, ale co jakiś czas pojawiają się nowe plotki w jej sprawie. W sierpniu tego roku na jednym z chińskich portali rzekomo pojawił się film, który przedstawiał nowy prototyp ładującej maty. Oczywiście nie ma pewności, czy przedstawiał on rzeczywiste urządzenie, ale być może coś jest na rzeczy i przekonamy się o tym już we wtorek 13 października.
Kolejnymi premierami, które być może czekają nas podczas wtorkowego eventu są… daty rynkowych premier Apple iPada Air 4 oraz usługi Apple One. W tej kwestii o zaprezentowanym we wrześniu tablecie od Apple wciąż wiadomo tylko tyle, że pojawi się na rynku w październiku. Apple One to natomiast usługa, która pozwala zbiorczo korzystać z serwisów od Apple i naturalnie opłacać je. Podobnie jak iPad Air 4 usługę zaprezentowano we wrześniu, ale jeszcze nie zaliczyła oficjalnego startu.
Powyższe przecieki wskazują, że jest duża szansa na to, że dostaniemy nowe produkty Apple. Krąża jeszcze plotki o produkcji krzemowego MacBooka z autorskim układem CPU od Apple. Aktualnie nie ma jednak żadnych poszlak, żeby miał on być zaprezentowany już 13 października.
Źródła: Macotakara, 9to5Mac, Techradar