Nowe OLED-y Philipsa wkraczają na rynek. Czego możemy się spodziewać?

Korzystający z możliwości sztucznej inteligencji Procesor P5 czwartej generacji, który ma zapewniać obraz jeszcze lepszej jakości. Nowe głośniki i technologia DTS Play-Fi. A do tego odświeżony design. W teorii telewizory OLED marki Philips na rok 2020, czyli OLED 805, OLED 855 i OLED 865, zapowiadają się naprawdę ciekawie. Co dokładnie mają do zaoferowania, kiedy trafią do sprzedaży i w jakich cenach będą dostępne? Odpowiedzi poniżej.

P5 czwartej generacji, czyli procesor korzystający z możliwości AI

Nad jakością obrazu wyświetlanego przez nowe OLED-y Philipsa czuwa procesor P5 piątej generacji. Producent zapewnia, że jego najmocniejszą stroną jest wsparcie dla sztucznej inteligencji. Dzięki niemu układ – korzystając z maszynowego uczenia i opierając się na wynikach analizy materiałów testujących parametry obrazu – ma na bieżąco optymalizować jakość materiałów wyświetlanych na ekranie. Jak informuje Philips, proces dotyczy pięciu najważniejszych parametrów obrazu, czyli: poprawy materiału źródłowego, kolorów, kontrastu, płynności ruchu i ostrości obrazu.

Philips OLED805 przykładowa wizualizacja
Philips OLED805 || Źródło: Philips

Wszystkie standardy HDR

Producent zwraca uwagę także na to, że nowe OLED-y obsługują wszystkie główne standardy HDR-u. W tym zakresie możliwości procesora P5 mają znaleźć przełożenie na jeszcze lepszą jakość obrazu ze źródeł HDR10 i HDR+. Mało tego – za sprawą trybu Dolby Bright – efektywniejsze będzie przetwarzanie dynamicznej zawartości HDR w formacie Dolby Vision.

Jeszcze jeden atut tegorocznych OLED-ów Philipsa stanowi technologia przetwarzania Perfect Natural Reality, która to przekształca treści niższej jakości w obraz o jakości HDR.

Philips OLED855 || Źródło: Philips

Brzmi dobrze?

A będzie jeszcze lepiej. Bo Philips informuje, że usprawnienia wprowadzone zostały także w systemach dźwiękowych. Chodzi przede wszystkim o zupełnie nowy głośnik niskotonowy, którego obecność ma przełożyć się na jeszcze głębsze brzmienie basów. Drobnych ulepszeń doczekały się także głośniki średnio- i wysokotonowe. W ogólnym rozrachunku system audio o łącznej mocy 50 W, wsparty funkcją Dolby Atmos Virtualizer, ma gwarantować odczuwalną poprawę brzmienia względem poprzedniej generacji.

Usprawnieniem względem ubiegłorocznych OLED-ów jest również obsługa DTS Play-FI z możliwością utworzenia systemu multiroom.

Philps OLED865 || Źródło: Philips

A jak zmienił się design?

Tutaj oddam głos producentowi:

Modele Philips OLED 805, OLED 855 i OLED 865 to również nowy design. Brak krawędzi, super płaska konstrukcja i wysokiej jakości metalowe wykończenie w kolorze ciemnego chromu zapewniają telewizorom ekskluzywny wygląd. Podstawy ekranu zostały zaprojektowane w taki sposób, aby sprawiać wrażenie, że telewizory unoszą się nad blatem.

Podstawa OLED-a 865 || Źródło: Philips

Idealnym dopełnieniem ma być pilot z podświetlanymi przyciskami w metalizowanym wykończeniu i bokami oraz tyłem pokrytymi skórą Muirhead. Co ciekawe, takie samo skórzane wykończenie ma podstawa OLED-a 865.

Ponadto każdy z nowych OLED-ów będzie wyposażony w trzystronny system Ambilight. A nad płynnym działaniem będzie z kolei czuwał Smart TV oparty o Androida 9.0.

Philips OLED 805, OLED 855 i OLED 865 – kiedy trafią do sprzedaży i ile będą kosztować?

Na debiut nowych OLED-ów Philipsa nie będziemy długo czekać. Do sprzedaży mają one trafić jeszcze w sierpniu 2020. Rekomendowane ceny?

  • Philips OLED 805/ 855/ 865 w rozmiarze 55” – 7999 zł.
  • Philips OLED 805/ 855/ 865 w rozmiarze 65” – 11 499 zł.

Jeśli tylko będziemy mieć taką możliwość, to oczywiście poddamy nowe OLED-y Philipsa testom i przygotujemy rzetelne recenzje z pełnymi specyfikacjami.

Regularnie sprawdzajcie więc nasze recenzje telewizorów

Źródło: Philips