Pamiętam, jak jako zafascynowany Transformerami czy ich „kuzynami” dzieciak męczyłem rodziców o zakup robota kuchennego. I jak mina mi zrzedła, gdy wytłumaczyli mi, że takowy nie ma za wiele wspólnego z Optimusem czy Megatronem. Lata minęły, technologia poszła naprzód, a do mnie, dzięki uprzejmości sklepu al.to, zawitał Ecovacs Deebot OZMO T8+. Jak robot ten sprawdza się u osoby, która z mniej lub bardziej inteligentnymi maszynami ma raczej kontakt w dziełach fikcji?