Huawei Watch GT 2 Sport. Recenzja smartwatcha w dobrym stylu

Jest wytworny, jest wygodny, ma niesamowicie żywotną baterię, a do tego szereg funkcji dających się w pełni personalizować. Huawei Watch GT 2 Sport skradł moje serce, to fakt. Tylko czy jest doskonały? I czy zasługuje na miano smartwatcha dla sportowca?

Czy Huawei Watch GT 2 Sport faktycznie jest sportowy?

Nazwa smartwatcha sugeruje, że mam na nadgarstku gadżet dla sportowca. Oto Huawei Watch GT 2 Sport jest odporny na wodę (do 5 ATM), ma stale pracujący pulsometr i profile dedykowane kilkunastu dyscyplinom. Zapisuje także osiągnięcia i nagradza za ich wykonanie. Uświadamia ponadto, jak długo powinienem spać oraz regenerować się po wysiłku.

Huawei Watch GT 2 opakowanie

Stalowa koperta

Koperta Watch GT 2 odbiega moim zdaniem od wizerunku gadżetu sportowego. Jest stalowa i całkowicie czarna. Wyjątek stanowi numeracja na obręczy okalającej szkiełko chroniące wyświetlacz. Dodam, że wyświetlacz pozostaje doskonale czytelny o każdej porze dnia i nocy. Miałem szczęście testować go w ostatnie słoneczne dni października, a potem wielokrotnie nocą.

Wygodny pasek

Pasek dołączony do smartwatcha wykonano z gumy. Bardzo wygodnej gumy z dyskretnie wytłoczoną nazwą urządzenia. Takiej gumy, która jest przyjazna dla skóry, nie wywołuje podrażnień, nie obciera i w ogóle nie czuć, że ma się ją na ręku. Spałem w tym zegarku, pracowałem, bawiłem się z dziećmi, pływałem – naprawdę zapomina się o jego obecności. To doświadczenie idzie oczywiście w parze z wagą samego zegarka – koperta 46 mm waży jedyne 41 gramów. Żaden ciężar dla faceta.

Watch GT 2 smartwatch

Bogaty zestaw sensorów

Czego tu nie ma! Na pokładzie Watch GT 2 znajdują się:

  • miernik tętna
  • miernik aktywności
  • miernik snu
  • pomiar stresu
  • barometr
  • wysokościomierz
  • kompas

Dodam, że większość funkcji jest wielopoziomowa – włączając je, przejdziecie na kolejne poziomy wtajemniczenia, uzyskując dostęp do dokładniejszych danych.

Przykład: Włączacie aktywność i widzicie 3 pierścienie, uzupełniane z biegiem czasu i w miarę postępów. Przesuwając ekran do góry, odczytacie ilość spalonych kalorii, przebyty dziś dystans oraz łączną wysokość pokonanych pięter. Kolejne przesunięcie ukazuje aktywność na osi czasu w ujęciu procentowym.

Następne wskazuje liczbę kroków w bieżącym tygodniu – tu możecie dokonać porównania dziennego, a przy okazji odczytać sumę. Jeszcze dalej sprawdzicie czas aktywności (zegarek podaje, że powinno to być 12 godzin).

Łączność Bluetooth ze smartfonem

Co więcej, Huawei Watch GT 2 paruje się ze smartfonem poprzez Bluetooth, dzięki czemu w aplikacji Zdrowie znajdziecie jeszcze więcej, bardzo precyzyjnych danych, w tym dane historyczne przedstawione na wykresach. Jednym spojrzeniem stwierdzicie progres, stagnację lub regres.

Ja połączyłem Watch GT 2 z moim Mate 20. Wyszukanie i sparowanie zajęło 30 sekund, synchronizacja danych w aplikacji drugie tyle. I już. Koniec.

Smartwatch zaczął zbierać dane i przesyłać do smartfona. Tego samego dnia widziałem, ile kroków wykonałem, idąc po herbatę do kuchni, a także ile kalorii spaliłem, taszcząc zakupy i syna na trzecie piętro, bo mały zasnął mi w aucie.

Jak dotąd potwierdza się zdanie Huawei, że Watch GT 2 Sport jest zegarkiem sportowym. I na wielu płaszczyznach tak jest, ale pod kątem designu zegarek sprawia zupełnie inne wrażenie.

Wytworna stylistyka

Praktycznie wszystkie znane mi zegarki sportowe mają tę charakterystyczną nutkę w designie, która nie pozostawia wątpliwości co do przeznaczenia sprzętu. Tu jest inaczej. Mając Watch GT 2 na ręku, zakładałem na siebie koszulę, marynarkę i spokojnie szedłem na spotkanie, którego celem był biznes. Zegarek i klasyczny ubiór znakomicie się uzupełniały. Tworzyły harmonijny look. Good look.

Watch GT 2 dopełnia ponadczasową elegancję koszuli i marynarki swą wytwornością oraz wzornictwem klasy premium. Używam tego terminu z pełną świadomością, bo choć nie jest to szwajcarski wyrób z pozłacaną kopertą i grawerowanym cyferblatem, gracji nie można mu odmówić. Z pewnością nie wyglądam w nim, jakbym wbiegł na spotkanie prosto z bieżni i zapomniał zmienić części garderoby.

Watch GT 2 personalizowane tarcze

Co mi w nim doskwiera?

Zacznę od bolączek, które wypłynęły w toku testów, a których nie sposób pominąć. Szczególnie w zegarku za 899 zł.

Brak NFC

Będąc wielbicielem i gorącym orędownikiem płatności NFC w smartfonie szczególnie ubolewam nad brakiem tego modułu w zegarku Watch GT 2. Tym bardziej, że jak już wykazałem, ten smartwatch może on być elementem casual wear, a więc gadżetem obecnym na kolacji biznesowej, przy małej czarnej w kawiarni, nawet na codziennych zakupach. Płatności NFC bywają wtedy nieocenioną pomocą.

Przydają się też w czasie ćwiczeń. Ale nie tych w leśnych ostępach, lecz podczas biegu po mieście, kiedy zechcecie wejść do sklepu po małą wodę. Tak ćwiczy tysiące ludzi, a strój do biegania, przyznacie, nie jest najlepszym miejscem do trzymania portfela. Na upartego możecie mieć smartfon w uchwycie na ramieniu, lecz jeśli sam zegarek będzie mierzył aktywność, to obecność smartfona jest zbędna. Przynajmniej dla mnie.

Czyżby niedokładny pomiar pulsu?

Wychodzi na to, że moje średnie tętno spoczynkowe wynosi jakieś 69 uderzeń na minutę. Zupełnie w normie. Ale gdy poszedłem na basen i zacząłem intensywniej pływać, okazało się, że przekracza 190! I teraz mam nie lada dylemat, bo znajomi z pracy twierdzą, że przy tym wyniku jestem bliski odcięcia, a oni osiągają taki podczas treningu kardio, gdy dają sobie solidny wycisk.

Cóż, ja też się nie oszczędzałem, ale czy faktycznie mogłem pływać przez dłuższy czas przy 180-190 uderzeniach na minutę? Obiecuję skonsultować to z kardiologiem, jak tylko odczekam swoje w kolejce NFZ.

Z drugiej strony, czy naprawdę potrzebuję ultra-dokładnego pomiaru? Nie stwierdzono u mnie problemów z sercem. Nie ćwiczę  też wyczynowo, lecz dla relaksu, chodząc na basen jeden lub dwa razy w tygodniu. Nawet jeśli doszło do nieprawidłowości pomiaru tętna, nie przekroczyło ono wartości krytycznych, niebezpiecznych dla zdrowia. Zwłaszcza, że tętno spoczynkowe jest w porządku.

Niemożność odpisywania na SMS-y

Wielka szkoda, że na ekranie Watch GT 2 można tylko odczytywać SMS-y i powiadomienia. Bardzo cenię sobie możliwość dyskretnego odczytania wiadomości od kolegów z pracy, gdy siedzę na spotkaniu, a oni organizują wyjście na piłkarzyki do naszego Game Roomu. Gdybym mógł odpisać im – Czekajcie, wychodzę za 15 minut – nie omijałbym tak wielu meczów.

Za co go uwielbiam?

Pora wymienić zalety zegarka Huawei Watch GT 2. Atuty, które sprawiły, że na 90% stanę się właścicielem tego smartwatcha. Ale do rzeczy.

Wyświetlacz AMOLED z funkcją latarki

Godzina, spalone kalorie, liczba wykonanych kroków, aktualne tętno, poziom stresu, SMS-y i powiadomienia – wszystko to odczytuję bez najmniejszego problemu, w czym ogromnie pomaga matryca AMOLED o średnicy 1,39”.

Obecność matrycy AMOLED oznacza absolutną czerń na wyświetlaczu. Po co to, spytacie? Ano po to, by kolory, które w Watch GT 2 są nośnikiem informacji, były doskonale widoczne. Od rana do wieczora, szczególnie w słoneczny dzień. Odczytywanie SMS-ów nie sprawiało kłopotów również wtedy, gdy jechałem autem i otrzymywałem krótką wiadomość z potwierdzeniem, że ktoś czeka już we wskazanym miejscu na podwiezienie do pracy.

W totalnej ciemności przydaje się za to funkcja latarki. Wyświetlacz rozświetla wtedy mroki, umożliwiając trafienie kluczem do zamka po imprezie albo przykrycie dzieci w nocy, kiedy się powykopują spod kołder, i wciąż ma się dwie ręce wolne.

Personalizacja tarczy i ustawień

Kilkanaście różnych tarcz wybieralnych z poziomu zegarka. Do tego drugie tyle dostępnych w aplikacji Zdrowie. Pokaźny zasób, nieprawdaż? Muszę tu dodać, że tarcze mają unikalną stylistykę – jedna bardziej klasyczną, inne modernistyczną, jeszcze inne są minimalistyczne. Dla każdego coś miłego.

Myśląc o personalizacji, koniecznie odwiedźcie Ustawienia. Tam sparujecie zegarek ze słuchawkami (np. FreeBuds), ustawicie jasność wyświetlacza, zdefiniujecie czas, po jakim ekran wygasza się, aktywujecie też wzór tarczy na czas czuwania. Pamiętajcie jednak, że uruchomienie czuwania skraca czas pracy na baterii o połowę, o czym informuje z resztą sam zegarek.

Funkcja aktywnego ekranu Watch GT 2

Szybka aktywacja rejestrowania ćwiczeń

Nie biegam na bieżni ani po ulicach. Nie chodzę też na siłownię. Ale jak już pisałem, regularnie odwiedzam basen i lubię wiedzieć, ile długości przepłynąłem, w jakim tempie, w jakim czasie, ile wymachów rąk wykonałem itd.

To wszystko zarejestruje Huawei Watch GT 2, wystarczy, że aktywuję ten proces. Bardzo podoba mi się możliwość uruchomienia pomiaru trzema wciśnięciami dolnego przycisku:

  • pierwszy przenosi mnie do wyboru dyscypliny. Uprawiając stale tę samą, mam domyślnie ustawione pływanie
  • drugi włącza Pływanie na basenie
  • trzeci uruchamia pomiar

Mało tego, jeszcze zanim zacznę pływać, mogę kliknąć ikonkę ustawień, by tam ustanowić cel (długości, czas albo spalone kalorie), określić długość basenu, w jakim pływam, doprecyzować, jak mają być liczone segmenty pomiarów (jedna czy dwie długości).

W przypadku innych ćwiczeń jest bardzo podobnie, adekwatnie do dyscypliny. Najczęściej będzie to cel i przypomnienia o interwale, tętnie oraz osiągniętych efektach.

Wodoszczelność do 5 ATM

Wodoszczelność absolutna. A pozwoliłem z nim sobie na wiele. Kąpałem się z tym zegarkiem, kąpałem dzieci, pływałem w nim. Kiedyś zaskoczył mnie deszcz. Innym razem syn podskoczył i wytrącił mi z ręki kubek z wodą, która oczywiście wylała się na smartwatch. Nic mu się nie stało.

Watch GT 2 do pływania w basenie

Jak widać, nawet pod strumieniem wody, ekran nie przestaje pracować i reagować na polecenia.

Intuicyjna obsługa. Przejrzysty interfejs

Jeśli mogę ogarnąć urządzenie w ciągu pierwszych 15 minut użytkowania, uznaję je za intuicyjne w obsłudze. Huawei Watch GT 2 dał się oswoić w znacznie krótszym czasie. Interfejs zegarka jest niezwykle przejrzysty. Wszelka konfiguracja ustawień prosta i szybka.

Jeśli aktywacja funkcji wymaga zmian w aplikacji Huawei Zdrowie, smartwatch informuje o tym. Wyświetla też instrukcje, co należy zrobić, żeby uruchomić pomiar wysiłku i zakończyć go.

Wiadomości i powiadomienia

Wyświetlanie treści SMS-ów jest ustawione domyślnie. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dostawać powiadomienia z Messengera, OLX, Instagrama, Gmaila, YouTube’a i wielu innych aplikacji. Wystarczy, że wejdziecie do Huawei Zdrowie i tam zaznaczycie, które aplikacje mogą wysyłać powiadomienia na Watch GT 2.

Rozmowy przez smartwatch

Wprawdzie zegarek nie obsługuje własnej karty SIM, jednak łączy się ze smartfonem i to na sporą odległość, umożliwiając prowadzenie rozmów. Rozwiązanie, które cenię z kilku powodów.

Przede wszystkim Watch GT 2 z powodzeniem zastępuje zestaw głośnomówiący i słuchawkę Bluetooth. Trzymając ręce na kierownicy, mogłem swobodnie rozmawiać, a jakość rozmów była bardzo dobra. Nikt nie zgłaszał mi, że rozłącza się i zadzwoni później. Przeciwnie, na pytanie: Jak mnie słychać? – odpowiadali – Bardzo dobrze! A potem dziwili się, że rozmawiam przez zegarek.

Watch GT 2 głośnik

Kolejna kwestia to odległość, na jaką mogłem się oddalić od smartfona. Zdarzyło mi się kiedyś, że tankowałem auto, telefon został w środku, a ja poszedłem zapłacić. Przy kasie czuję na nadgarstku wibrację i widzę, że dzwoni żona. Odebrałem, powiedziałem, że płacę za paliwo i jadę po nią – czekała z zakupami w sklepie nieopodal. Odległość od samochodu wynosiła dobre 20 metrów + ściany stacji benzynowej, a mimo to nie doszło do zerwania rozmowy.

Smartwatch Huawei Watch GT 2 ma jeszcze jedną zaletę. Jeśli połączenie zostanie przerwane, Bluetooth samoczynnie połączy się i wznowi rozmowę, gdy ponownie znajdę się w zasięgu. O ile rozmówca nie rozłączy się do tego czasu.

Co ważne, z poziomu zegarka zadzwonicie do jednego z dziesięciu wybranych kontaktów (kontakty zdefiniujecie w aplikacji Zdrowie).

Bateria na przynajmniej 10 dni

Klasyczne zegarki albo są nakręcane (czynność raz na miesiąc), albo mają baterię (która wytrzymuje około roku). Gdybym miał ładować smartwatch co 2-3 dni, naprawdę wolałbym go nie mieć. Na szczęście Watch GT 2 ma naprawdę żywotny akumulator, który zdaniem Huawei wytrzymuje do 14 dni na jednym ładowaniu.

Mój egzemplarz aż tyle nie wytrzymał, ale wynik 11 dni i tak uważam za wyśmienity! A wcale go nie oszczędzałem. Rozmawiałem przez niego, testowałem różne funkcje, pływałem w nim, odtwarzałem muzykę. 11 dni na jednym ładowaniu. Dodam, że proces uzupełniania energii wymaga niewiele czasu. To też jest ważne.

Odtwarzanie muzyki

Ta czynność odbywa się z poziomu zegarka. Jakość dźwięku? Bardzo dobra. Bez szumów, trzasków i bez charczenia. Nie spodziewajcie się głębokiej i szerokiej sceny ani basów, które wywołują ciarki na skórze. Brzmienie dobiegające z głośnika Watch GT 2 wystarcza, żeby umilić sobie jakąś pracę – majsterkowanie lub choćby zmywanie. 2 GB pamięci wbudowanej pomieści w teorii około 500 utworów, ale możecie też odtwarzać pliki z pamięci smartfona. Ja słuchałem tak audiobooków, i skręcając szafki w kuchni, odwiedzałem Regis III wraz z załogą Niezwyciężonego.

Monitorowanie snu i stresu

Monitorowanie snu jest jednym z najdokładniejszych, jakie znam. Zegarek pokazuje, jak długo spałem przez ostatnią dobę (sen nocny + drzemki), natomiast aplikacja Huawei Zdrowie pokazuje na wykresie wnikliwą analizę snu.

O której zasnąłem, o której się przebudziłem, jaka była jakość snu oraz jakość oddechu. Ile trwał sen głęboki, a ile krótki, ile miałem snu REM. Od każdego punktu możecie przejść do szczegółowych wyjaśnień oraz porad, jak poprawić jakość snu. Klikając w górne zakładki, sprawdzicie sen w ujęciu dziennym, tygodniowym, miesięcznym i rocznym.

Stresu nikt nie lubi, to fakt, choć działa motywująco (o ile jest krótkotrwały). Huawei Watch GT 2 mierzy również poziom stresu, umożliwiając poznanie samego siebie. Ja postawiłem sobie pytanie: Czy jestem zestresowany? A potem przystąpiłem do pomiarów. I wiecie co? Smartwatch pokazuje, że jestem niebywale zrelaksowany. Zachowuję wewnętrzny spokój, a jedyny stres, jaki został odnotowany, zawiera się we wskaźniku Normalny.

Watch GT 2 pomiar stresu

Funkcja Znajdź mój telefon

Funkcja wprost nieoceniona. Notorycznie zdarza mi się, że dzieciaki wezmą mi telefon i gdzieś położą. Gdzie? Nigdy się nie przyznają. Wtedy włączałem funkcję Znajdź mój telefon i po chwili słyszałem głośne: I’m here! Kilkukrotnie głos dobiegał z szafki z zabawkami, spod stosu miniaturowych zwierzątek albo z pudełka z klockami. Ta funkcja pozwala też sprawdzić, czy telefon faktycznie leży gdzieś pod fotelem w aucie, czy ktoś ma go w kurtce, ale tego nie pamięta.

Aplikacja Huawei Zdrowie. Bez niej ani rusz

Zanim założyłem Huawei Watch GT 2 na nadgarstek, z aplikacji Zdrowie korzystałem okazjonalnie. Raz czy dwa wszedłem, żeby nacieszyć się zdobytymi medalami (jak zobaczycie niżej, nie ma ich dużo). Poza tym nie zaglądam do niej.

Huawei Zdrowie zdobyte odznaki

Wszystko się zmieniło w chwili rozpoczęcia testów smartwatcha. Aplikacja zbiera na bieżąco dane, wyświetla jakość i długość snu, pokazuje dokładnie poziom stresu, przedstawia wnikliwą analizę pływania (łącznie z liczbą wymachów rękami itd.). Prawdziwa kopalnia wiedzy o własnym zdrowiu.

Ocena Watch GT 2 – czy warto go kupić?

Zdecydowanie warto. Szczerze mówiąc, dawno nie miałem w rękach sprzętu, który miałby aż tyle zalet, przy tak niewielu minusach. Bo stylistykę ma genialną. Nosi się go wygodnie. Prostota obsługi zasługuje na pochwałę, a ilość zbieranych danych pozwala dokładnie przeanalizować poszczególne etapy treningu, choćby był amatorski (przy czym entuzjaści zaawansowanych treningów z pewnością będą usatysfakcjonowani ilością informacji). Ja dzięki nim zapragnąłem lepiej poznać swój organizm. Kto wie, do czego Was natchnie?

Huawei Watch GT 2 Sport

Huawei Watch GT 2 podoba mi się wizualnie i imponuje funkcjonalnościami. Do końca nie wiem, jak to jest z pomiarem tętna, lecz pozostałe wyniki pokrywają się ze stanem faktycznym. Byłby ideałem, gdyby dało się z niego odpisywać na wiadomości i płacić zbliżeniowo, ale to wyłącznie moja subiektywna opinia, zdefiniowana nawykami oraz trybem pracy.

Minusy

Plusy

Korzystając z okazji, zachęcam do zapoznania się z recenzją Huawei Watch GT 2e