Tinder pozwala na ocenę człowieka wyłącznie po zdjęciu? To niedługo ma się zmienić

Aplikacja randkowa Tinder dotychczas kojarzyła się jedynie z ocenianiem innych osób po wyglądzie i na tej zasadzie wybieraniem, czy chce się poznawać je bliżej. Okazuje się, że niedługo może nastąpić przełom. Tinder chce wprowadzić „Blind Dates”, czyli randki w ciemno. Użytkownicy i użytkowniczki będą mieli szansę na poznanie osobowości drugiej osoby, bez patrzenia na zdjęcia.

Jak działa Tinder?

Tinder to aplikacja randkowa, dzięki której możesz rozpocząć rozmowę z wybraną osobą niezależnie od pory dnia. Jest jednak haczyk. Zarówno Ty, jak i druga osoba, musicie wzajemnie ocenić się pozytywnie, czyli przesunąć wyświetlone zdjęcie w prawo. Jeśli obie osoby to zrobią, Tinder pokazuje, że udało się znaleźć dopasowanie, czyli ten słynny „match”. Jeśli osoba, której zdjęcie widzisz, Cię nie zainteresuje, przesuń palcem po ekranie w lewą stronę.

tinder randki w ciemno

Do tej pory podstawą nawiązywania relacji na Tinderze było zdjęcie oraz krótki opis profilu, który mógł zobaczyć każdy użytkownik lub użytkowniczka. Dodatkowo można było umieścić link do swojego konta na Instagramie oraz ulubiony utwór z playlisty. Aplikacja jest połączona z profilem na Facebooku, więc inne osoby zobaczą również, gdzie pracujesz (o ile zamieścisz taką informację na FB), wiek oraz przybliżoną lokalizację.

Czy Tinder jest płatny?

Aplikacja Tinder jest dostępna za darmo w sklepach z aplikacjami mobilnymi, takimi jak App Store czy Google Play. Jednak to nie oznacza, że korzystanie ze wszystkich funkcji oferowanych przez tę apkę jest darmowe. Aby uzyskać dostęp do usług premium, trzeba wykupić subskrypcję: Plus, Platinum lub Gold.

Oficjalna strona Tindera, podaje, że w ramach bezpłatnego korzystania z aplikacji, możesz: „Dobierać się w pary. Rozmawiać. Randkować.” Do płatnych funkcji zalicza się na przykład: Superlajk, Druga Szansa, Boost oraz TOP wybory.

Poznaj smartfony, które pozwolą Ci korzystać nie tylko z Tindera:


Randki w ciemno (Blind Dates) na Tinderze? Wkrótce będzie to możliwe

Pojawiły się głosy, że na Tinderze nadchodzi rewolucja. W Stanach Zjednoczonych pomysł powoli wprowadzany jest do kont lokalnych użytkowników i użytkowniczek. Chodzi o funkcję „Blind Dates”, czyli randek w ciemno. Głównym założeniem jest zerwanie z pomysłem oceniania innych osób jedynie na podstawie wyglądu. Ta funkcja ma polegać na tym, że najpierw trzeba porozmawiać, a dopiero po czasie pokaże się zdjęcie rozmówcy lub rozmówczyni. To okazja do sparowania się na podstawie wspólnych zainteresowań, pasji oraz nawyków.

tinder

Tinder: randki w ciemno (Blind Dates) – o co chodzi?

Blind Dates, czyli randki w ciemno na Tinderze to sposób na poznanie osobowości drugiej osoby, a dopiero później zwrócenie uwagi na cechy wyglądu czy sylwetkę. Użytkownicy i użytkowniczki odpowiadają na pytania, takie jak:

🔥 Można nosić koszulę ___ razy bez prania 🔥

🔥 Nakładam keczup na _______ 🔥

Jeśli odpowiedź na którekolwiek z pytań Ci nie odpowiada, możesz zakończyć wirtualne „spotkanie” z osobą, która znajduje się po drugiej stronie. Jeżeli natomiast stwierdzisz, że odpowiedzi Ci odpowiadają i widzisz się w dłuższej relacji z kimś, kto na przykład nakłada keczup nie tylko na frytki, ale również na placki ziemniaczane, to nie pozostaje nic innego niż tylko przesunięcie w prawo.

aplikacja randkowa

Kiedy randki w ciemno na Tinderze będą dostępne w Polsce?

Na razie z tej innowacyjnej (jak na Tindera) funkcji mogą korzystać osoby mieszkające w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze testy przeprowadzone w USA wskazują, że „użytkownicy wykonali o 40 procent więcej dopasowań w porównaniu z innymi funkcjami szybkiego czatu”. To dość dobry wynik, biorąc pod uwagę obecność licznych usług, które mają pomóc ludziom znaleźć swoją wymarzoną drugą połówkę. Co więcej, twórcy Tindera określili Blind Dates jako „nostalgiczne wspomnienie lat 90. połączone z nowoczesnymi nawykami randkowymi, które są promowane głównie przez pokolenie Z”.

Czy u wszystkich użytkowników i użytkowniczek sprawdzi się takie rozwiązanie? Na rozwiązanie tej zagadki musimy jeszcze poczekać. Twórcy tej aplikacji randkowej podali jednak informację, że użytkownicy i użytkownicy z innych zakątków świata, w tym również Polski, mają uzyskać dostęp do Blind Dates „w nadchodzących tygodniach”. Niecierpliwie czekamy.

Źródło: theverge.com