O tym, że LG ma pomysł na siebie w świecie mobilnym świadczy chociażby LG Wing, który zachwyca swoją unikatowością i świeżością. Jeśli koreański producent chce robić więcej tego typu sprzętów, to lepiej dla nas wszystkich – nawet jeśli takie eksperymentalne smartfony miałyby nie być najlepsze. Wprowadzają one sporo kolorytu do smartfonowego światka i wpływają na jego rozwój, więc jesteśmy na tak. Tylko co na to finanse firmy?
Długa droga w dół, czyli sprzedaż smartfonów LG
Sytuacja LG na rynku smartfonów pod względem sprzedaży, delikatnie mówiąc, nie jest najlepsza. Od 22 kwartałów z rzędu Koreańczycy notują straty na polu sprzedaży smartfonów. Niedawno opisywaliśmy wyniki finansowe najlepszych 5 producentów smartfonów w trzecim kwartale 2020 roku i chyba nikogo nie zdziwi fakt, że LG nie znalazło się w tym zestawieniu.
Outsorcing ma pomóc LG zwiększyć konkurencyjność swoich smartfonów przede wszystkim pod względem ceny. Inne mniejsze chińskie marki już od dawna korzystają z produkcji smartfonów przez zewnętrznych producentów i to z nimi LG zamierza konkurować – przynajmniej na początku drogi powrotnej na szczyt.
Samsung, Apple, Xiaomi czy Huawei i ich wyniki sprzedażowe wydają się póki co nieosiągalne. Biorąc pod uwagę, że w pierwszym kwartale 2013 roku LG znalazło się na 3 miejscu sprzedaży smartfonów, to jest to upadek z wysokiego konia. Dziś koreańskiej firmy nie ma nawet w pierwszej siódemce najchętniej kupowanych smartfonów w trzecim kwartale 2020 roku.
Czy LG uda się powrócić na szerokie i głębokie wody smartfonowego rynku? Zobaczymy, obrany kurs wydaje się całkiem obiecujący.
Źródło: Reuters