„Kevin sam w domu” – fabuła i najważniejsze informacje
Klasyk kina familijnego
Film opowiadający o przygodach niesfornego Kevina McCallistera na stałe wpisał się w kanon popkultury, stając się z biegiem czasu jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli świąt Bożego Narodzenia. Amerykańska produkcja z 1990 roku w reżyserii Chrisa Columbusa reprezentuje kino familijne, w charakterystycznej dla lat 90-tych formie, które po dziś dzień bawi i wzrusza kolejne pokolenia widzów.
Świąteczny fenomen Kevina
Co ciekawe, w Polsce „Kevin sam w domu” stał się świątecznym klasykiem i formą tradycji. Kiedy 2010 roku telewizja Polsat zapowiedziała, że nie uwzględni produkcji w swojej ramówce, na Facebooku powstała specjalna grupa, w ramach której protestowało przeciwko temu ponad 90 tysięcy ludzi. Tym sposobem film jest emitowany nieprzerwanie od 10 lat – zawsze w wigilię Bożego Narodzenia.
O czym jest „Kevin sam w domu”?
„Kevin sam w domu” (ang. Home Alone) opowiada historię 8-letniego chłopca, którego rodzina zamierza spędzić święta we Francji. Poprzez niesforność tytułowego bohatera i poranny pośpiech rodziców, ośmioletni Kevin nieopatrznie zostaje sam w domu na całe święta Bożego Narodzenia.
Początkowo jest z tego faktu bardzo zadowolony, ale wkrótce, za sprawą dwóch złodziejaszków, którzy od dawna chcą okraść dom McCallisterów, sytuacja znacznie się komplikuje. Wszystko to sprawia, że mały łobuziak musi stawić czoła sytuacjom, które przyprawiłyby o ból głowy niejednego dorosłego. Na szczęście jego pomysłowość i wrodzony dryg do wychodzenia z tarapatów okażą się tu zbawiennym panaceum, dostarczającym przy tym sporą dawkę śmiechu, rozrywki i wzruszeń.