„Kevin sam w domu” to film familijny, który stał się światowym fenomenem. Co więcej, można pokusić się o stwierdzenie, że w Polsce wszedł nawet w kanon tradycji, bo choć od premiery tytułowej produkcji minęło już ponad 30 lat, to nikt dzisiaj nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia bez blondwłosego rozrabiaki. Poznaj ciekawostki dotyczące najbardziej świątecznego filmu wszechczasów, a następnie sprawdź datę i godzinę emisji na rok 2023.
Film opowiadający o przygodach niesfornego Kevina McCallistera na stałe wpisał się w kanon popkultury, stając się z biegiem czasu jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli świąt Bożego Narodzenia. Amerykańska produkcja z 1990 roku w reżyserii Chrisa Columbusa reprezentuje kino familijne, w charakterystycznej dla lat 90-tych formie, które po dziś dzień bawi i wzrusza kolejne pokolenia widzów.
Co ciekawe, w Polsce „Kevin sam w domu” stał się świątecznym klasykiem i formą tradycji. Kiedy 2010 roku telewizja Polsat zapowiedziała, że nie uwzględni produkcji w swojej ramówce, na Facebooku powstała specjalna grupa, w ramach której protestowało przeciwko temu ponad 90 tysięcy ludzi. Tym sposobem film jest emitowany nieprzerwanie od 10 lat – zawsze w wigilię Bożego Narodzenia.
„Kevin sam w domu” (ang. Home Alone) opowiada historię 8-letniego chłopca, którego rodzina zamierza spędzić święta we Francji. Poprzez niesforność tytułowego bohatera i poranny pośpiech rodziców, ośmioletni Kevin nieopatrznie zostaje sam w domu na całe święta Bożego Narodzenia.
Początkowo jest z tego faktu bardzo zadowolony, ale wkrótce, za sprawą dwóch złodziejaszków, którzy od dawna chcą okraść dom McCallisterów, sytuacja znacznie się komplikuje. Wszystko to sprawia, że mały łobuziak musi stawić czoła sytuacjom, które przyprawiłyby o ból głowy niejednego dorosłego. Na szczęście jego pomysłowość i wrodzony dryg do wychodzenia z tarapatów okażą się tu zbawiennym panaceum, dostarczającym przy tym sporą dawkę śmiechu, rozrywki i wzruszeń.
Poniżej zebraliśmy kilka smaczków i nieoczywistych faktów o najsłynniejszej bożonarodzeniowej produkcji filmowej wszechczasów. Sprawdźcie, czy znacie je wszystkie!
Historia Kevina podbiła rzeszę serc, więc nic dziwnego, że na fali jego popularności powstała też druga część komedii, pt. „Kevin sam w Nowym Jorku”. Film z 1992 roku opowiada analogiczną sytuację z kolejnych świąt Bożego Narodzenia. Tym razem jednak Kevin myli samoloty i zamiast lecieć z rodziną na Florydę, trafia do Nowego Jorku. Pech chce, że spędzają tam święta również bandyci znani z pierwszej części, którzy planują skok na sklep z zabawkami. Pomysłowy Kevin tradycyjnie zrobi wszystko, aby temu zapobiec.
Sam film przyjął się bardzo dobrze, sporo zarobił i zapewnił aktorowi pozycję młodocianej gwiazdy po dziś dzień. Mimo że, przypomnijmy, Macaulay Culkin ma już… 41 lat!
Niesłabnąca na przestrzeni lat popularność blondwłosego rozrabiaki sprawiła, że platforma Disney+ podjęła próbę zrobienia remake’u świątecznej klasyki i 12 listopada 2021 wypuściła nową wersję pierwszej części, czyli filmu„Kevin sam w domu”.
Zdaje się, że zmiana aktorów i bardziej współczesne realia miały jeszcze skuteczniej przyciągnąć widza. Niestety, opinie co do tej propozycji są skrajnie podzielone i w większości budzą negatywne odczucia.
Są bowiem rzeczy, które pozostają niezmienne. Tak też wydaje się być w przypadku tej najbardziej świątecznej komedii rodzinnej. Wygląda też na to, że wizerunek oryginalnych bohaterów zakorzenił się w pamięci widzów na dobre i nikt nie wyobraża sobie dzisiaj innej wersji Kevina, niż tej którą obserwowaliśmy przez dekady.
Emisję filmu familijnego podczas tegorocznych świąt zapowiedziała już oficjalnie stacja Polsat. Przypomnijmy, że w 2022 roku przygody Kevina zgromadziły ponad 3,5 mln widzów.
„Kevin sam w domu” zagości w naszych domach 24 grudnia 2023, w wigilię Bożego Narodzenia, najpewniej około godziny 20. Będziecie oglądać?
Sięgnij po pełną ofertę telewizorów w x-kom
Koniecznie przeczytaj też: