Chyba każdy przyzna rację, że nie ma drugiego tak charakterystycznego dla Bożego Narodzenia filmu, jak Kevin sam w domu. Amerykańska produkcja od lat emitowana jest w Polsce w Wigilię Bożego Narodzenia, przez co szybko stała się częścią bożonarodzeniowej tradycji.
Przypomnijmy, że w 2010 roku telewizja Polsat zapowiedziała wycofanie filmu ze świątecznej ramówki. Poskutkowało to specjalną akcją na Facebooku, w której protestowało przeciwko temu ponad 90 tysięcy osób. Ostatecznie film został wyemitowany.
Film doczekał się kontynuacji, pt. Kevin sam w Nowym Jorku, która cieszy się równie dużym uznaniem wśród międzypokoleniowej publiczności.
Kevin, jako uroczy i muszący uporać się z dwoma złodziejaszkami brzdąc, skutecznie ociepla zimową atmosferę od przeszło 30 lat. Zarówno jedna, jak i druga część komedii familijnej ze świętami w tle bawi, wzrusza i pozwala na skuteczny relaks dla całej rodziny podczas tego wyjątkowego czasu. Komedia podbiła serca fanów na całym świecie, wychowała całe pokolenia i nic nie wskazuje na to, aby coś w tym temacie miało się zmienić.
Sprawdź też:
To właśnie miłość (Love Actually)