Przygotuj wszystkie elementy i posegreguj je
Nie traktuj kartonu, w którym przyjechał Twój fotel gamingowy jak worka z niespodzianką.
Potrzebuję śrubki A-15, uups wyciągnęło mi się kółko… to wrzucam je z powrotem do wora i szukam śrubki. Nie… nie, naprawdę. To do niczego nie prowadzi. No, może do irytacji.
Wyjmij wszystkie elementy, które przyjechały w kartonie i posegreguj je. Ułóż w kilka grup tak, by swobodnie móc po nie sięgać. To bardzo, bardzo ułatwi Ci sprawę. Wizualizacja czynności pomaga w dalszym składaniu fotela. Ponadto możesz nawet policzyć wszystkie części, czy jest ich tyle, ile ma być, by się nie okazało, że zabrakło jakiejś nakładki i trochę głupio wszystko rozmontowywać i odsyłać.
Niekiedy producent kompletując zamówienie rozdziela wszystkie części osobnymi woreczkami. Wtedy sprawa jest ułatwiona, możesz nawet ich nie wyciągać, żeby nie pogubić. Ale jeśli wszystko jest zmieszane w jednym worku, to najłatwiej jest element po elemencie wyciągać i segregować. To zajmie 5 min, a chaotyczne szukanie 15.
Instrukcja wie lepiej. Jak złożyć fotel gamingowy? Z instrukcją w ręce
Może niekoniecznie w ręce, ponieważ lepiej jest składać fotel oburącz, ale miej instrukcję pod ręką. I składając swój fotel gracza sugeruj się tym, co mówi instrukcja. Nie przeskakuj z obrazka na obrazek myśląc, że zmienisz kolejność czynności, że to później, to teraz. Nie. Instrukcja mówi teraz zamontuj kółka, to montujesz kółka, a nie wkręcasz śruby w siedzisko. Dlaczego? Ponieważ instrukcja tak mówi, prawdopodobnie łatwiej będzie połączyć ze sobą dwa elementy z nałożonymi kółkami. To tylko przykład, ale po co być mądrzejszym od producenta fotela?
Po złożeniu fotela nie wyrzucaj instrukcji. Schowaj ją na przyszłość. Może kiedyś jakiś element trzeba będzie wymienić i skręcić ponownie fotel, a Ty zapomnisz jak. Może ktoś inny będzie chciał Cię wyręczyć, ale bez instrukcji nie da rady? Zachowaj ją na wszelki wypadek.
Nie denerwuj się, jeśli się pomylisz. A jeśli się zgubisz, sięgnij do instrukcji
Dopóki nie uszkodzisz swojego fotela, to naprawdę nie ma się czym przejmować. Przypadkiem udało Ci się zamontować podłokietniki przodem do tyłu? Mnie też! Po prostu je wykręć, obróć i zamontuj jeszcze raz. Nie przejmuj się takimi drobnostkami.
Czasem może zajść potrzeba cofnięcia się o kilka kroków. Najczęściej tak się dzieje, kiedy użytkownik stwierdzi, że wie lepiej od instrukcji. Jeśli jednak nawet z instrukcją popełnisz błąd i coś się nie zgadza, to cofnij się o kilka czynności i sprawdź, gdzie leży błąd. Składając swój fotel gamingowy miej na uwadze to, że ma być to produkt na lata – produkt wytrzymały, pewny i wygodny. Nie bagatelizuj pomyłek.
Nie dokręcaj za mocno
To nie jest konstrukcja żeliwno-betonowa. Śruby wkręcaj do pierwszego oporu. Kiedy czujesz, że ta wchodzi już dosyć ciężko, to nie dobijaj jej do maksimum, ponieważ to może skutkować zniszczeniem gwintu. Wtedy nie dość, że śruba może luźno kręcić się w gnieździe, to może być problem z jej wykręceniem, ponieważ śrubokręt nie chwyci rowków.
Dokręć więc z czuciem śrubę w miarę mocno, ale nie dokręcaj do maksymalnego oporu. Wyrobiony gwint, nawet jeśli śruba trzyma, utrudni ewentualne rozkręcenie i ponowne skręcenie fotela.
Możesz też pomyśleć, że skoro tyle tego jest, to prawdopodobnie przyda Ci się wkrętarka. Cóż, tutaj adekwatne staje się pytanie…
