Zmiany w taryfikatorze mandatów drogowych idą zazwyczaj w górę i zawsze budzą skrajne opinie. Bez względu jednak na to, jakie ma się zdanie na ich temat, faktem jest, że potrafią odbić się głęboką czkawką i poszarpać za kieszeń – szczególnie, jeśli chodzi o tych najbardziej niepokornych kierowców. Sprawdź TOP 5 najlepszych antyradarów dla kierowców, dzięki którym zapewnisz sobie bezpieczeństwo, a przy okazji unikniesz wysokich kar na drodze. Zadbaj o swój portfel i zainstaluj je już dziś.
Aby dowiedzieć się więcej przeczytaj cały artykuł.
Podwyższenie opłat za wykroczenia drogowe w Polsce stało się faktem z dniem 1 stycznia 2022 roku. Budzące wiele spekulacji zmiany niosą za sobą poważne kary finansowe dla niepokornych kierowców, np. aż do 5000 zł jednorazowo za przekroczenie prędkości.
Ciężka noga i zamiłowanie do szybkiej jazdy nie są jednak jedynymi zjawiskami, z którymi postanowiono walczyć, wprowadzając nowe przepisy. Znalazło się wśród nich wiele innych, znaczących w codziennym poruszaniu się po drodze, aspektów. Jakich?
Szczegółów na ten temat dowiesz się z tekstu:
Nowy rok, nowe przepisy i nowy taryfikator mandatów. Zaostrzenie kar i zmiany w punktach karnych
W obecnej sytuacji kierowcy jeszcze bardziej doceniają wcześniejsze informacje o fotoradarach czy strefach pomiaru prędkości. Tym bardziej, że na terenie Polski są one póki co zupełnie legalne.
Zwykle możemy z nich skorzystać poprzez nawigację samochodową. Istnieje jednak również drugi, o wiele tańszy i bardziej dostępny, sposób na weryfikowanie sytuacji na drodze. Mowa o aplikacjach, które pokazują lub / i wysyłają adekwatne alerty za każdym razem, gdy zbliżymy się do mocniej kontrolowanej strefy drogowej, a co za tym idzie skutecznie pozwalają unikać wysokich mandatów drogowych.
Takie aplikacje są też z reguły cennym źródłem wiedzy o stylu naszej jazdy oraz drodze, na której się znajdujemy. W większości przypadków ostrzegą nas za każdym razem, kiedy przekroczymy prędkość. Co więcej, dowiemy się z nich także: informacji o korkach, robotach drogowych czy zmianie organizacji ruchu. Stanowią zatem nie tylko ochronę dla naszego portfela, ale wspierają także bezpieczne poruszanie się po drodze.
Pierwsze miejsce w naszym zestawieniu zajmuje jeden z najpopularniejszych antyradarów na smartfon. Programu Yanosik raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, bo od momentu debiutu w 2010 roku, cieszy się niesłabnącą popularnością wśród polskich kierowców.
Powód? W prosty i bezpieczny podczas jazdy sposób podaje informacje dotyczące najbliższych fotoradarów i stref pomiaru prędkości – wraz z ich aktualną odległością.
Co więcej, wskazuje także miejsca występowania ruchomych patroli drogowych, np. policji czy straży miejskiej, które na bieżącą są aktualizowane przez użytkowników aplikacji.
Yanosik to aplikacja stworzona przez kierowców dla kierowców, dlatego tak dobrze potrafi się wpasować w ich potrzeby. Za jej pomocą bez problemu znajdziemy różne obiekty na naszej drodze, np. restauracje czy warsztaty mechaniczne. Wszystko po to, aby bezpiecznie i komfortowo czuć się w podróży.
Ale to nie wszystko. Jako że aplikacja dla kierowców Yanosik zrzesza około 1,5 miliona kierowców miesięcznie, stała się doskonałą platformą do ich komunikacji. Dzięki temu możemy za jej pośrednictwem np. wystawić auto na sprzedaż i mieć pewność, że ogłoszenie trafi do osób realnie mających związek motoryzacją.
Aplikację Yanosik pobierzesz w sklepach: Google Play, AppStore i AppGallery.
A może wolisz skorzystać z gotowych urządzeń, które skutecznie pomogą uniknąć zagrożeń na drodze, ostrzegą przed korkami, a także na czas poinformują o zbliżającym się radarze? Teraz to możliwe. Wystarczy, że kupisz jeden z dedykowanych antyradarów samochodowych i zainstalujesz go we własnym aucie, a szybko i wygodnie będziesz cieszyć się jego przywilejami na drodze.
Tej nawigacji również nie trzeba nikomu przedstawiać. Google Maps to jedna z najchętniej wybieranych przez kierowców aplikacji na smartfon – i to na całym swiecie.
Jej największym atutem jest fakt, że poza wyznaczaniem najlepszej trasy, dostarcza także informacje dotyczące bieżącej sytuacji na drogach. Ostrzega m.in. przed wypadkami i zmianami w organizacji ruchu. Ponadto jest cennym źródłem wiedzy na temat rozmieszczenia fotoradarów i strefowych pomiarów prędkości. Podobnie do Yanosika, Google Maps informuje także o ruchomych patrolach drogowych i ich aktualnym położeniu.
Mapy Google mają tą przewagę, że są znane na całym świecie, więc genialnie sprawdzą się zarówno w Polsce, jak i za granicą – program oferuje mapy, uwzględniające szeroki wachlarz miejsc dla ponad 220 krajów i wielu regionów.
Wypróbuj Google Maps i omijaj korki, fotoradary i drogowe utrudnienia, aby bezpiecznie dotrzeć do celu.
Mapy Google pobierzemy w sklepie Google Play oraz AppStore.
Chcesz wiedzieć, co aktualnie dzieje się na trasie, którą podążasz? Możesz postawić na aplikację Waze, która również pochodzi z rodziny Google.
Mowa o prostym programie na smartfon, o niezwykle intuicyjnym interfejsie. Program zawiera wiarygodne informacje, przez co od dłuższego czasu skutecznie podbija serca wielu kierowców. Podobnie, jak w dwóch pierwszych przypadkach jest to aplikacja tworzona przez kierowców.
Mówiąc wprost – Waze oferuje całe mnóstwo jasno posegregowanych informacji, podanych w przystępnej dla kierowców formie. Znajdziemy wśród nich alerty o korkach, wypadkach, robotach drogowych, zmianach w organizacji ruchu. Mało tego, w razie potrzeby, program podsunie też alternatywne trasy – tak, aby zapewnić nam bezpieczeństwo i oszczędność czasu.
Waze pobierzemy w sklepie Google Play oraz AppStore.
Kolejna aplikacja dla kierowców w naszym zestawieniu to doskonały antyradar, wideorejestrator i prędkościomierz w jednym.
Rysiek poinformuje nas za każdym razem, gdy zbliżymy się do fotoradaru, kontroli policji czy odcinkowego pomiaru prędkości. Dodatkowo ostrzeże przed ograniczeniami prędkości, obowiązującymi w danym obszarze. Z dużą wiarygodnością podpowie też, gdzie aktualnie znajdują się wypadki lub utrudnienia, związane z robotami drogowymi albo np. sytuacją pogodową.
Co więcej, aplikacja Rysiek pełni funkcję wideorejstratora, dzięki czemu możemy nią nagrywać poszczególne elementy albo pełen przebieg trasy – następnie bezproblemowo zapiszemy je w pamięci telefonu albo na dodatkowej karcie SD.
Warto też zaznaczyć, że Rysiek wykorzystuje nie tylko informacje od kierowców, ale również czerpie je z bogatej bazy wiedzy, na którą składają się np. nasłuchy CB, źródła internetowe oraz nawigacja NaviExpert.
Aplikację Rysiek możemy pobrać w sklepie Google Play oraz AppStore.
Główną zaletą ostatniej aplikacji w naszym zestawieniu jest to, że posiada tryb offline.
Mówiąc najprościej Radarbot to nawigacja z mapami 3D, która potrafi o wiele więcej, niż tylko wyznaczać trasę. Dzięki programowi dla kierowców Radarbot i jego jasnym komunikatom możemy unikać mandatów drogowych – zarówno w przypadku fotoradarów, jak i drogowych kontroli mobilnych. Nad ich aktualnością, oprócz użytkowników, czuwa zespół dedykowanych ekspertów.
Co więcej, aplikacja Radarbot ostrzeże również m.in. przed niebezpiecznymi odcinkami drogi, progami spowalniającymi (np. w strefach szkolnych), koleinami, a nawet kamerami, wykrywającymi niezapięte pasy.
Program na smartfon dla kierowców działa również za granicą więc sprawdzi się genialnie w przypadku transportu międzynarodowego. Tym bardziej, że aplikacja Radarbot stanowi niebywałą platformę do komunikacji dla kierowców na całym świecie – zrzesza ich tu aż 50 milionów.
Radarbot pobierzemy w sklepie Google Play, AppStore i AppGallery.
Pamiętajmy też, że przekroczenie prędkości to nie jedyna rzecz, za którą możemy dzisiaj dostać mandat. Sytuacja na drodze potrafi zmieniać się bardzo dynamicznie i – nie raz, nie dwa – toczyć własnym rytmem.
Warto więc mieć w swoim samochodzie sprawdzone akcesoria, które pomogą w razie nieprzewidzianych na drodze sytuacji. Wśród nich pierwsze miejsce zajmuje np. dobry wideorejstrator. To właśnie on w razie nieprzewidzianej kolizji, potwierdzi naszą niewinność i pozwoli uniknąć niesprawiedliwego mandatu oraz ponoszenia dodatkowych kosztów.
Niestety w nowej darmowej wersji Radarbota prawie wszystko jest płatne – nawet pokazywanie ostrzeżeń w tle, co czyni tę, niegdyś dobra aplikację, bezużyteczną.
Taki z dupy ten artykuł, Rysiek już od dawna nie jest rozwijany.
Bzdury….. Radar dedektor na fotoradary aktywne 💯👍 oraz jammer na laser 💯😎