Alternatywy dla YouTube. Gdzie oglądać wideo, jeśli nie na YT?

YouTube nie ma sobie równych jeśli chodzi o platformy z materiałami wideo i trudno się z tym spierać. Jednak nie każdemu odpowiada polityka, jaką stosuje należący do Google gigant. Dlatego w sieci znajdziemy kilkanaście serwisów, które nawet nie próbują być konkurencyjne, ale pozwalają publikować treści, jakie nie wpisałyby się w standardy YT. Jeśli więc szukacie alternatywy dla YouTube, sprawdźcie poniższe zestawienie.

Dailymotion – odpowiedź na powstanie YouTube’a

Dailymotion to francuski serwis (dostępny oczywiście w języku angielskim), który pozwala użytkownikom publikować i oglądać różnego rodzaju treści wideo. Choć został założony niedługo po YouTube, nie osiągnął aż takiej popularności jak potentat należący do Google. Obecnie skupia wokół siebie 350 milionów użytkowników, którzy znajdą w serwisie filmiki związane ze sportem i muzyką, a oprócz tego także wiadomościami i rozrywką. Twórcy Dailymotion chcą, by ich platforma była daleka od przesycenia niechcianą treścią, a wideo dobrane jak najlepiej dla upodobań użytkowników.

DM, choć nie kompresuje filmów podobnie jak YouTube, pozwala wrzucić wideo trwające nie dłużej niż 20 minut. Jeśli planujecie przerzucić się na Dailymotion, nie obejdzie się bez cięcia filmów na części. Dostępna jest też aplikacja na urządzenia mobilne z Androidem oraz iOS.

dailymotion

Vimeo – dla kreatywnych

Vimeo to platforma stworzona w 2005 roku przez twórców dla twórców. Jej głównym zamysłem było właśnie stworzenie miejsca, w którym pokażą się nieznani filmowcy. Nie jest to miejsce, które można nazwać kopalnią filmów o wszystkim i o niczym. Jest to serwis dla ambitnych i kreatywnych użytkowników, którzy zarażają inspiracją innych, a także sami jej szukają.

Twórcy Vimeo w ciągu ostatnich lat dosyć mocno zmienili strategię platformy, która teraz dosyć mocno nastawiona jest na zarabianie. By w pełni skorzystać z możliwości serwisu, nie obejdzie się bez konta premium. Do wyboru otrzymujecie 5 planów – bezpłatny, Plus – 23 zł miesięcznie, Pro – 64 zł miesięcznie, Premium – 245 zł miesięcznie i Enterprise – dla firm, cena ustalana indywidualnie.

Po co płatna subskrypcja w Vimeo? Każdy plan to określona ilość miejsca na filmy, zdjęcia lub muzykę oraz dodatkowe opcje, np. nieograniczony limitem danych streaming, dodatkowe możliwości monetyzacji czy integracja z Google Analytics w celu prowadzenia szczegółowych statystyk.

Twitch – dla graczy

Twitch to serwis przeznaczony głównie dla graczy, którzy to mają tam możliwość streamingu ogrywanych tytułów. Przeważają tam więc treści związane z grami komputerowymi, ale nie brakuje też innych materiałów – udziela się tam sporo muzyków czy mniej lub bardziej znanych influencerów. Wszystko oczywiście na żywo, z możliwością odtworzenia wcześniejszych live’ów. Twitch umożliwia też użytkownikom zarabianie przez udział w programach partnerskich albo poprzez „donejty” od widzów.

Aplikacja Twitch dostępna jest na urządzeniach mobilnych z systemem Android lub iOS, a także na konsolach Xbox i PlayStation. Rejestracja jest darmowa.

9GAG – o wszystkim i o niczym

Kto szuka treści humorystycznych powinien odwiedzić 9GAG. Chociaż nie jest to serwis, na którym znajdują się tylko materiały wideo, to jednak jest ich tam bardzo dużo. Poza tym 9GAG pełne jest gifów, zdjęć i memów. Serwis można właściwie przeglądać bez końca. Zróżnicowanie treści jest na tyle ogromne, że znajdziecie tam między innymi takie kategorie, jak: pokemony, memy WTF, piłka nożna, jedznie, ubrania, Lego, nauka, czarny humor… Właściwie wszystko, co nadaje się do stwierdzenia, że dotarliście na koniec internetu.

9GAG dostępne jest także w formie aplikacji na Androida oraz iOS. Dla tych, którzy lubią w wolnym czasie chłonąć memy.

TED – portal pełen wiedzy i ciekawych ludzi

TED jest tak naprawdę organizacją, której celem jest rozpowszechnianie wiedzy i pomysłów. Skupia w sobie tematy technologiczne, rozrywkowe, społeczne, historyczne, biznesowe, a także wiele innych, a wszystko to dostępne łącznie w ponad 100 językach (nie wszystkie treści są przetłumaczone na język polski). Na portalu znajdziecie trwające kilka lub kilkanaście minut filmiki, nakręcone w formie prezentacji lub przemówień, które podejmują wymienioną wcześniej tematykę. TED to także społeczność i coroczne konferencje organizowane od 1990 roku.

Jeśli lubicie poznawać świat, TED jest idealnym portalem dla Was. Warto jednak znać język angielski, ponieważ nie wszystkie filmy doczekały się polskiego przekładu. TED dostępny jest również jako aplikacja na urządzenia mobilne.

ted

DTube – niczym wolność

Jeśli jakiś portal stawia na bezpieczeństwo, z pewnością jest to DTube. Powstały w 2016 roku serwis nie korzysta z jednego serwera, a z wielu, korzystając z technologii blockchain. Jest więc zdecentralizowany i od tego wzięła się też jego nazwa – Decentralized Tube. Portal jest wolny od reklam, a także algorytmów, które chociażby mogą proponować podobne materiały wideo. Nie ma tu liczby wyświetleń filmów, są za to kwoty w kryptowalutach, jakie autorowi przynoszą dane filmy. DTube nie cenzuruje treści, a oceny pozostawia w rękach użytkowników.

Serwis dostępny jest w języku polskim, ale nie posiada oficjalnej aplikacji.

dtube

Metacafe – teraz to już VideosHub

VideosHub, a jeszcze do niedawna Metacafe, to serwis, który powstał na początku XXI wieku. Zawiera wideo przeróżnych kategorii, od newsów i nauki, po rozrywkę, sport, zwierzęta, motoryzacje, a kończąc nawet na treściach dla dorosłych. Same filmiki są raczej krótkie – trwają zwykle kilka lub kilkanaście sekund, a ich jakość jest słaba. VideosHub to raczej serwis, który może być lekiem na nudę, ponieważ nie sposób znaleźć tam coś profesjonalnego, ale samo przeglądanie wciąga.

Internet Archive – archiwum cyfrowe

Internet Archive to organizacja non-profit, która rzeczywiście jest prawdziwym archiwum. Gromadzi różnego rodzaju filmy, książki, nagrania, a nawet starsze wersje oprogramowania komputerowego czy stron internetowych. Zasoby archiwum udostępniane są bezpłatnie w celach edukacyjnych głównie osobom związanym z nauką, ale duża część biblioteki dostępna jest dla wszystkich. Serwis zakończył 2020 rok bogaty o 70 petabajtów danych, co przekłada się na 70000 terabajtów.

Utreon – najmłodszy ze wszystkich

Utreon jest młodym serwisem, ponieważ funkcjonuje od 2019 roku. Celem jego autorów jest stworzenie realnej alternatywy dla głównego nurtu – rezygnacja z algorytmów, które zwiększają przychody z reklam i unikanie nadmiernej cenzury. Nie trudno się domyślić, że chodzi o YouTube. Utreon ma zawierać innowacyjne funkcje, angażować społeczność i oferować użytkownikom rozsądne zasady oraz prywatność. Czy Utreon wybije się w przyszłości? Zobaczymy. Twórcy mocno na to liczą.

Serwis dostępny jest w języku angielskim, posiada również aplikację mobilną na urządzenia z Androidem lub iOS.

utreon

Rumble – serwis i kanał

Rumble istnieje od 2013 roku i oprócz tego, że jest platformą wideo, publikuje również treści na swoim kanale na YouTube pod tą samą nazwą. Cechuje się brakiem algorytmów, sugerujących dane treści, a wszyscy użytkownicy traktowani są tak samo. W Rumble znajdziecie newsy, podcasty oraz treści rozrywkowe i viralowe. O ile dowolność w publikowaniu treści jest dosyć duża to jednak serwis zakazuje treści rasistowskich, pornografii oraz tego, co chronią prawa autorskie.  

rumble

LiveLeak – w jego miejsce powstał ItemFix

Jeśli wejdziecie na stronę LiveLeak, możecie się nieco zdziwić, ponieważ zostaniecie przekierowani do nowego serwisu ItemFix. Po 15 latach działania LL odszedł w zapomnienie. Trudno powiedzieć dlaczego tak się stało, ale znaleźć można informacje, że twórcy chcieli po prostu spróbować czegoś nowego.

W takim razie co znajdziemy na ItemFix? Są to przede wszystkim filmy viralowe. Od zamkniętego LiveLeak odróżnia go głównie brak treści kontrowersyjnych, a to właśnie one przynosiły najwięcej ruchu platformie. W ItemFix zastąpiły je memy. Jest to więc serwis dla tych, którzy lubią poświęcać czas na treści bezużyteczne.

itemfix

BitChute – YT z tematami kontrowersyjnymi

Ostatnim w zestawieniu jest powstały w 2017 roku BitChute. Znajdują się tam treści, jakie na YouTube zwyczajnie nie przejdą – teorie spiskowe i światopogląd skrajnie prawicowy, zahaczający nawet o mowę nienawiści. Twórcy filmów mogą zarabiać poprzez wpłaty od oglądających. 20 milionów odsłon pozwala sądzić, że zainteresowanie serwisem jest spore. Kategorii jest sporo, a przeważają tematy polityczne, biznesowe, naukowe (lub pseudonaukowe), religijne czy gamingowe. Do tej pory BitChute nie doczekał się aplikacji mobilnej.

bitchute