Lubię gry, to moje podstawowe hobby. Niestety od pewnego czasy brakuje mi na nie czasu. Przestałem się już z tego powodu frustrować, bo ułożyłem sobie ten segment w układance innych, codziennych obowiązków. Podpowiadam jak to zrobić, by było dobrze. Zerknijcie na kilka sprawdzonych tipów.
Tate Multimedia, polskie studio, które określa siebie jako dewelopera indie, wchodzi na rynek z ambicjami trafienia do serc fanów Mario i Crasha oraz… starszych odsłon Kangurka Kao. Czy nowy Kangurek Kao ma szansę na zrobienie K.O. konkurencji? Nie. Czy ma szansę na bycie pokochanym? Tak.
Wraz z 7-letnim synem wracamy z godzinnej sesji z ze skocznym zawadiaką i na gorąco dzielimy się wrażeniami z dwóch perspektyw. Mojej, tj. 40-letniego weterana gier, oraz mojego syna, 7-latka, który ma już dość bogate doświadczenie z platformówkami.
Jestem umiarkowanym fanem serii Dark Souls. Zawsze ochoczo zaczynam przygodę w kolejnych grach FromSoftware, ale mój entuzjazm ginie gdzieś w środku zmagań. Kończę najczęściej wspomagając się innymi graczami, a początkowy zachwyt zostaje nieco osłabiony przez zbyt wysoki dla mnie poziom trudności. Niemniej, do beta testów Elden Ring, usiadłem z wypiekami na twarzy.
W Diablo II z 2000 roku nie grałem. Grałem za to w część trzecią i bardzo mi się podobała. Zachwycony próbowałem dzielić się radością z fanami Diablo, których znałem, za każdym razem słysząc jednak, że trójka „to nie to” i „daj spokój”, a „prawdziwe Diablo jest tylko jedno”. No i w końcu nastał dzień, gdy pierwszy raz uruchomiłem to właściwe Diablo, a raczej jego wierny oryginałowi remake pn. Diablo II Resurrected.
Usługę Game Pass (zarówno w wersji Ultimate jak i na PC) właśnie zasiliła FIFA 21. To mały krok dla ludzkości, ale wielki dla mnie i mojego sześcioletniego syna. Od miesiąca wspólnie gramy w FIFA 20 i przesiadka na mocno usprawnioną wersję bardzo nas cieszy. FIFA w Game Passie okazała się bowiem ciekawym, interaktywnym podręcznikiem nauki podstaw futbolu. Sprawdź jak nam idzie.
Ring Fit Adventure to gra ruchowa wydana w 2019 roku jedynie na konsolę Nintendo Switch. Wykorzystuje ona specjalną obręcz do Pilatesu i unikalne funkcje konsoli, aby dostarczyć nam porządnej dawki rozrywki (masakry?) fizycznej. Spędziłem z grą intensywne 21 dni, schudłem niewiele, ale moje życie stało się lepsze. Co się zmieniło?
Cloud gaming, gry w chmurze, xCloud. Wiele imion – jedna idea: stworzyć „growego Netflixa”. Do niedawna ten temat traktowałem po macoszemu, niewiele uwagi przykładając do obecności tej funkcji w abonamencie Xbox Game Pass. W oczekiwaniu na nową konsolę postanowiłem jednak chmurę wypróbować. Zapraszam do recenzji i wspólnego bujania w obłokach.